Tour de Pologne 2018. Michał Kwiatkowski: “wygrywanie przed własną publicznością jest niesamowite”

Michał Kwiatkowski (Team Sky) wygrał w Szczyrku swój pierwszy w karierze etap Tour de Pologne.

Do mety etapu wiodła krótka, ale stroma ścianka do hotelu Orle Gniazdo. Polak kontrolował sytuację w czołówce, ruszając za atakującym Dylanem Teunsem (BMC Racing). Mistrz świata z Ponferrady na ostatnich metrach wyskoczył z koła swojego rywala, pokonując na kresce triumfatora ze Szczyrku sprzed roku oraz George’a Bennetta z drużyny LottoNL-Jumbo.

Zwycięstwo na tym etapie jest naprawdę wyjątkowe. Na mecie była moja rodzina i Agata [narzeczona Michała – przyp. red.] i to było naprawdę doskonałe. Wygrywanie przed własną publicznością, kiedy kibice oczekują od ciebie wygranej, jest po prostu niesamowitym uczuciem

– powiedział Kwiatkowski, cytowany na stronie internetowej drużyny.

28-letni kolarz objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyścigu. Ostatni raz Kwiatkowski żółtą koszulkę lidera Tour de Pologne założył w 2012 roku, kiedy to ostatecznie przegrał całą rywalizację z Moreno Moserem.

Wygrany etap na naszym narodowym tourze musi smakować Michałowi tym bardziej, że jest aktualnym mistrzem Polski. Ostatnim triumfatorem krajowego czempionatu, który w biało-czerwonej koszulce wygrał etap Tour de Pologne był w 2000 roku obecny dyrektor sportowy drużyny CCC Sprandi Polkowice Piotr Wadecki. 

Zachowałem spokój aż do ostatnich 300 metrów. Wiedziałem, że niektórzy zawodnicy mają większe doświadczenie jazdy na ostatnim podjeździe, szczególnie z ubiegłego roku. Dylan Teuns powiedział przed wyścigiem na konferencji prasowej, że jest w bardzo dobrej formie. Rok temu wygrał ten etap i cały wyścig, więc byłem prawie pewien, że będzie atakował 

– dodał mistrz świata z 2014 roku..

Kwiatkowski w klasyfikacji generalnej o 8 sekund wyprzedza ubiegłorocznego triumfatora Dylana Teunsa. Jutro przed kolarzami pagórkowaty etap z metą w Bielsku-Białej.