Jan Ullrich trafił do aresztu z powodu awantury jaką wszczął na posesji sąsiada na Majorce.
Zwycięzca Tour de France 1997 wtargnął na teren willi znanego aktora i reżysera Tila Schweigera, który wraz z przyjaciółmi świętował premierę swojego nowego filmu.
Według brukowca „Bild” Ullrich groził Schweigerowi i zebranym gościom. Wezwana policja zatrzymała awanturnika na pięć godzin.
Mistrzowi olimpijskiemu z Sydney nie wolno było pojawiać się na posesji reżysera z powodu zachowania, opisanego słowem “dziwne”. To nie pierwsze jego kłopoty z prawem. W 2014 roku po pijanemu spowodował wypadek samochodowy, w którym ucierpiały dwie osoby. Został skazany na 21 miesięcy w zawieszeniu.
Ullrich mieszka na Majorce od 2016 roku.
Romek
6 sierpnia 2018, 08:20 o 08:20
No cóż, typowy Niemiec na Majorce. Tam im puszczają hamulce i robią rzeczy na które w Niemczech by sobie nie pozwolili.