Zapowiedź 16. etapu Tour de France. 24 lipca: Carcassonne – Bagnères-de-Luchon (218 km).
Po dniu przerwy kolarze powrócą do ścigania i od razu wjadą w Pireneje. Pierwszy górski odcinek będzie liczył 218 kilometrów i będzie dobrą szansą dla ucieczki.
Pierwsza część etapu zasadniczo będzie płaska i to tutaj powinna zawiązać się ucieczka. Dopiero na 156 kilometrze peleton zdobędzie pierwszy poważny podjazd Col de Portet-d’Aspet (155,5 km; kat. 2; 5,4 km; 7,1%), a po krótkim zjeździe rozpocznie wspinaczkę pod Col de Menté (171 km; kat. 1; 6,9 km; 8,1%).
Zawodnicy zjadą w kierunku Saint-Beat i obiorą za cel ostatnią wspinaczkę – Col du Portillon (208 km; kat. 1; 8,3 km; 7,1%). Nachylenie na podjeździe oscyluje przy 7%. Ze szczytu do mety pozostaje 10 kilometrów, zatem kto na szczycie zyska niewielką przewagę to może dowieźć ją do mety.
Atak w Pirenejach zapowiadał Rafał Majka (Bora-hansgrohe), ale poza nim ochotę na etapowy triumf mają także Warren Barguil (Foruneo-Samsic), Thomas De Gendt (Lotto Soudal), Pierre Rolland (EF Education-First) i Lilian Calmejane (Direct Energie).
Wśród zawodników liczących się w klasyfikacji generalnej należy uważać na Primoza Roglicia (LottoNL-Jumbo), który ma ochotę wskoczyć na podium. Groźny może być Chris Froome (Team Sky). Brytyjczyk w 2016 roku po ataku na zjeździe triumfował w Bagnères-de-Luchon.
Lotna premia: 124 km.
Górskie premie:
Côte de Fanjeaux (25 km; kat. 4; 2,4 km; 4,9%)
Côte de Pamiers (72 km; kat. 4; 2,3 km; 5,8%)
Col de Portet-d’Aspet (155,5 km; kat. 2; 5,4 km; 7,1%)
Col de Menté (171 km; kat. 1; 6,9 km; 8,1%)
Col du Portillon (208 km; kat. 1; 8,3 km; 7,1%)
Start do etapu o godz. 11:30, planowany finisz: 16:54-17:40.
grafiki: ASO/Geoatlas
fred
24 lipca 2018, 13:49 o 13:49
Nie da się słuchać tego malkontenta Wyrzykowskiego
Ojciec Franka
24 lipca 2018, 16:31 o 16:31
powiedział forumowy malkontent fred