Danielo - odzież kolarska

CCC zastąpi BMC?

samochód grupy CCC Sprandi

Francuska gazeta “L’Equipe” informuje, że manager zespołu BMC Racing znalazł nowego sponsora dla ekipy. Ratunkiem dla projektu Jima Ochowicza ma być firma CCC.

Zespół BMC Racing z końcem sezonu 2018 przestanie istnieć w obecnym kształcie, gdyż wygaśnie umowa z producentem rowerów BMC, a kierownictwu zespołu póki co nie udało się znaleźć sponsora, który przejąłby zobowiązania amerykańskiej firmy. Jeszcze w maju informacje holenderskich gazet mówiły o tym, że ekipę uratować miałby gigant rachunkowości i usług audytorskich Deloitte, acz nie znalazły one potwierdzenia.

W tej sytuacji ekipie trudno będzie zatrzymać najlepszych zawodników. Choć sezon transferów rozpoczyna się oficjalnie dopiero 1 sierpnia, już wiadomo, że kilku czołowych kolarzy negocjuje lub wynegocjowało kontrakty z innymi zespołami. I tak Rohan Dennis, Dylan Teuns i Damiano Caruso łączeni są z Bahrain-Merida, Alessandro De Marchi ma zawitać do Education First, a Richie Porte i Simon Gerrans do Trek-Segafredo.

Dzisiejsze wydanie francuskiego dziennika w krótkim tekście informuje, że, według uzyskanych informacji, właściciel polskiego producenta obuwia – Dariusz Miłek – jest gotowy wyłożyć 25 milionów euro, w celu zajęcia miejsca BMC w roli sponsora grupy Ochowicza.

CCC to firma o zasięgu europejskim, dystrybuująca obuwie na rynkach 17 krajów Starego Kontynentu i od lat sponsorująca polską grupę CCC Sprandi Polkowice.

Dziennikarze “L’Equipe” twierdzą, że kwestia ewentualnego połączenia z zespołem kierowanym przez Piotra Wadeckiego nie została podniesiona w rozmowach między zespołem, a potencjalnym sponsorem.

11 Comments

  1. drumandi

    11 lipca 2018, 11:51 o 11:51

    Gdzie wtedy podzieją się polscy kolarze z obecnej grupy CCC?

  2. XMM2

    11 lipca 2018, 12:22 o 12:22

    Od początku czerwca notowania CCC spadły o 27 proc. i obecnie znajdują się 36 proc. poniżej szczytu ze stycznia. Niestety kiepskich nastrojów wokół obuwniczej spółki nie poprawiły ostatnie dane sprzedażowe. A na dodatek opinię na temat firmy zmieniła też jedna z agencji ratingowych.

    CCC jest liderem polskiego rynku sprzedaży detalicznej obuwia. A tak przynajmniej firma chciałaby być określana. Sęk w tym, że czerwcowe dane ze sprzedaży rozczarowały inwestorów. Przychody wyniosły 405,4 mln zł, co oznacza wzrost rdr o 7,9 proc. Rynek liczył na więcej.

    – Po opublikowaniu wczoraj rozczarowujących wyników sprzedażowych za czerwiec spółka spadała dzisiaj nawet około 5 proc. Czy słusznie? W ubiegłym miesiącu – podobnie jak od początku roku – dynamika wyniosła poniżej 10 proc. Należy to jednak zestawić z około dwukrotnie większym wzrostem powierzchni sklepów, co oznacza spadek sprzedaży z metra kwadratowego. Warto jednak pamiętać, że w ubiegłym roku od czerwca do września dynamika sprzedaży oscylowała w okolicach 50 proc. Taką bazę trudno jest pobić, zwłaszcza po wprowadzeniu wolnych niedziel – ocenia Michał Stanek z Q Value.

  3. v1111

    11 lipca 2018, 12:46 o 12:46

    co ma do tematu wklejka ze stooqa? kurs i tak jest nadmuchany jak caly rynek,nie znaczy to ze Milek nie moze wylozyc 25baniek na swoje hobby,bo notowania ccc na gpw nieodzwierciedlaja zasobow realnego portfela glownego akcjionariusza-Dariusza/chyba ze myslisz jak ja,o tym ze grubi juz wiedzą ze wejdzie w gruby sponsoring i wyprzedają akcje butow od stycznia z ponad 300zl.
    faktycznie pytanie o naszych kolarzy jest trafne,zapewne większośc nie przejdzie do pro touru,max 4-5 zawodnikow,a reszta?

  4. XMM2

    11 lipca 2018, 13:27 o 13:27

    Myślę że to może być nie prawdą. Z drugiej strony Miłek wykupil szwajcarską się sklepów obuwniczych….. Gdzie miała by być zarejestrowana ta drużyna?

  5. piotr

    11 lipca 2018, 18:34 o 18:34

    jak odpuścił sobie pzkol to stać go .lepiej pompować kasę w taką drużynę jak w drętwiaków w związku.do tego jeszcze zamataczone finanse. ZAWSZE SIE LICZY DZIAŁACZ nie zawodnik.
    dość tego towarzystwa , polska drużyna pro powinna mieć racje bytu .

  6. Olo

    11 lipca 2018, 20:50 o 20:50

    Bujda na resorach. Nie ma w Polsce sponsora na wt

  7. rec

    11 lipca 2018, 22:27 o 22:27

    oby to była prawda i oby to się stało…ale to brzmi tak nierealnie i nieprawdopodobnie, że nawet 1 kwietnia uznałbym to za słaby żart. A co do kwestii, gdzie pójdą nasi w przypadku kiedy to okaże się faktem…cóż…do Vosterów, Wibatechów i innych czyniąc nasze podwórko jeszcze mocniejszym. A w ewentualnym składzie to może 3-5 znalazłoby miejsce jako pomocnicy.

  8. BOB

    12 lipca 2018, 11:48 o 11:48

    Nie ma takiej opcji, że wyłożą 25 baniek euro, może, jeśli byłoby to rozłożone na 5 lat. Jednorazowo niemożliwe.

  9. piotr

    12 lipca 2018, 16:40 o 16:40

    w sumie racja , za emocjonalnie podchodzę do kolarstwa ,chciałoby sie ale .
    Miłek mówił wiele razy o pro tourze , ale czy to wyjdzie ? w każdym bądż razie to sprawa bez precedensu by była / tzn w PL/ trzymam kciuki wszystkie !

  10. Olo

    12 lipca 2018, 19:57 o 19:57

    Darmowa reklama dla naiwnych

  11. piotr

    13 lipca 2018, 18:05 o 18:05

    zdołowałem się , niestety to prawda.