Danielo - odzież kolarska

Tour de France 2018. Tom Dumoulin jak Chris Froome

Tom Dumoulin

Tom Dumoulin po wywalczeniu drugiego miejsca w Giro d’Italia potwierdził, że podczas Tour de France skupi się na walce w klasyfikacji generalnej wyścigu.

Kolarz grupy Sunweb obecnie przebywa w Alpach, gdzie trenuje do”Wielkiej Pętli”, ruszającej 7 lipca na zachodnim skraju Francji.

Czuję się teraz bardzo dobrze. Świadomie dałem sobie po Giro d’Italia więcej oddechu niż normalnie. Przez pierwsze dziewięć dni prawie nie dotykałem roweru. Nigdy nie czułem się tak wypoczęty dwa tygodnie po Wielkim Tourze

– mówi 27-letni Holender w rozmowie z “De Telegraaf”.

Dumoulin w przedsezonowych wypowiedziach, twierdził że o wyjeździe do Francji postanowi po zakończeniu Giro, teraz przyznaje, że oba starty miał od początku w głowie.

Myślałem o tym w czasie zimowych przygotowań. Nie chciałem jednak z góry składać deklaracji, ponieważ nigdy nie wiadomo jak minie Giro. Wyścig udał mi się od początku do końca, nic nadzwyczajnego nie wydarzyło się w ciągu tych trzech tygodni, dlatego decyzja o starcie w Tourze nie była trudna.

Mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas zaznacza przy tym, że celem sezonu była “Corsa Rosa”. Wszystko co wywalczy we Francji potraktuje jak coś ekstra.

Jeżeli w Tourze mi nie wyjdzie, to będę pamiętał jak dobrze pojechałem w Giro. Jestem dumny i szczęśliwy z tego występu. Nikt już mi nie odbierze tej satysfakcji. We Francji jadę na klasyfikację generalną. Wiem jak ciężka mentalnie i fizyczna będzie to przeprawa. Zapominam, że mam za sobą Wielki Tour, zamierzam zrobić wszystko, aby ukończyć Tour z jak najlepszym wynikiem.

Dumoulin ma za sobą cztery starty w Tour de France, w latach 2013-16. Podczas ostatniego wygrał górski etap w Andorze i czasówkę w Le Caverne de Pont d’Arc, gdzie o ponad minutę wyprzedził sklasyfikowanego na drugim miejscu Chrisa Froome’a.

5 Comments

  1. Krystian

    19 czerwca 2018, 14:45 o 14:45

    Sezon stracony. Giro w plecy, TdF pojedzie zajechany i nic nie wywalczy. A można było jechać TdF jako główny cel sezonu i być największym faworytem, zwłaszcza że trasa we Francji Jet łatwa, skrojona pod możliwości Tomka.

    • BigL

      19 czerwca 2018, 17:47 o 17:47

      Jego największym atutem jest TT dobrze zrobił bo na tour trasa najmniej odpowiada jego możliwością..czasowka na 40′ wysiłku max z tego 1000000zakretow i hamowania gdzie 10′ odpada i taki kolarz różnicy nie zrobi. Wszystko po to żeby komar badret lokalny pupilek wpie****u nie dostał jak rok temu w TT które miało ledwie 20pare km…dzieki temu organizator ma wyścig na sekundy bo większość anorektykow jeździ TT podobnie jedynie froome i Dumoulin z zawodników gc maja ponadprzecietna czasowkę.

      • Macias

        19 czerwca 2018, 19:42 o 19:42

        Tom sobie poradzi i będzie w 10. Bardet i tak Touru nie wygra bo jest nasz Zgred włoski Rekin kolumbijski Indor no i do tego trzeba dodać sensacje i silnych górali.

        • arek

          20 czerwca 2018, 17:34 o 17:34

          No ale stwierdzenie “Bardet nie wygra bo jest nasz Zgred” to co najmniej dziwne było. Rozwiń temat – Majka Romkowi pompkę w szprychy włoży?

  2. chris

    19 czerwca 2018, 22:24 o 22:24

    chris wygra