Rafał Majka na trzecim miejscu ukończył królewski etap Tour of Slovenia i taką też pozycję zajmuje przed niedzielnym, decydującym odcinkiem jazdy indywidualnej.
Kolarz Bora-hansgrhe na mecie w Kamniku przegrał o 32 sekundy z Primozem Roglicem, którego tempa nie utrzymał na podjeździe Volovjek. Można było dostrzec, że 28-letni Polak nie wszedł jeszcze na swój najwyższy poziom, choć i tak wyglądał lepiej od Kolumbijczyka Rigoberto Urana (FE-Drapac), również przygotowującego się do Tour de France.
Choć nie czułem się dziś dobrze, to myślę, że mogę być zadowolony ze swojego występu, zwłaszcza mając w pamięci to, iż niedawno skończyłem zgrupowanie wysokogórskie. To nie był mój najlepszy dzień, ale mimo to dałem radę przyjechać w pierwszej grupie. Pojechaliśmy dobrze jako zespół. Mam nadzieję, że jutro będę się czuł lepiej i dam z siebie wszystko na czasówce. Tour of Slovenia to dobre przygotowanie do Tour de France, póki co idzie bardzo dobrze
– powiedział Majka na mecie.
Chris Harper bez groźnych obrażeń. Płacić, czy nie płacić? Oto jest pytanie. Wiadomości i wyniki z czwartku, 18 kwietnia.
Maxim van Gils zajął trzecie miejsce w jednej z najtrudniejszych edycji La Fleche Wallonne. Tym wynikiem Belg z Lotto Dstny…
Stephen Williams triumfował w Strzale Walońskiej i sięgnął po największy sukces dotychczasowej kariery.
Katarzyna Niewiadoma na szczycie Mur de Huy uniosła ręce w geście triumfu i wygrała z największymi rywalkami: Demi Vollering i…
Longo Borghini, Vollering o zwycięstwie Niewiadomej, Kwiatkowski o pogodzie. Lopez najlepszy trzeciego dnia Tour of the Alps. Wiadomości z 17…
"Powolna śmierć" na Mur de Huy. Elisa Longo Borghini zajęła trzecie miejsce w Fleche Wallonne Femmes i na mecie szczerze…
Zobacz komentarze
Rafał jedź czasowke na maksa... podium będzie w zasięgu