Małopolski Wyścig Górski

Kryterium o Złoty Pierścień Krakowa. Cel ekipy Voster osiągnięty

Zwycięstwem Mateusza Komara z ekipy Voster Uniwheels zakończyło się czwartkowe Kryterium o Złoty Pierścień Krakowa. Dyrektor sportowy Mariusz Witecki nie ukrywał zadowolenia z tego wyniku.

Krakowskie kryterium jest niezwykle widowiskowe. Na trasie wyznaczonej na Rynku Głównym nie brakowało kibiców, którzy dopingowali ponad setkę kolarzy walczących o Złoty Pierścień. Rywalizacja była zacięta, jednak tym razem równych sobie nie miał Mateusz Komar, który razem z Mariuszem Witeckim obmyślił idealną, jak się okazało, taktykę.

Od początku mieliśmy jasny plan – to Mateusz Komar miał walczyć na tym prologu. Zależało nam na tym, żeby już na samym początku zdobyć taką ilośc punktów, która umożliwi nam wejście do ścisłego finału. Mateusz to zrobił na pierwszych dwóch finiszach i później spokojnie jechał na końcu grupki, żeby tylko bez problemu skończyć kryterium i wejść do dwunastki

– opowiadał pod Sukiennicami dyrektor sportowy ekipy Voster Uniwheels.

Mateusz zna ten prolog tutaj bardzo dobrze. Wiedział co zrobić, jak go rozegrać. Wiedział, że na ostatnich rundach trzeba zaatakować i iść na solo jak już jest mniejsza grupa. Wtedy są większe szanse dojechania niż gdyby zostawiać to na ostatnią kreskę.

Taktyka grupy Voster okazała się na piątkę. Komar odniósł pewne zwycięstwo, ale w kolejnych dniach może nie być mu już tak łatwo o powtórzenie sukcesu. Trasa tegorocznego Małopolskiego Wyścigu Górskiego jest bardzo wymagająca. 

Dzisiejszy etap nie jest taki strasznie ciężki jeszcze. Mateusz dwa lata temu wygrał jeden etap na Małopolskim, a wcześniej wygrał też cały wyścig, więc nic nie można przesądzać. Nasza drużyna oczywiście w klasyfikacji generalnej stawa na Adama Stachowiaka, co nie jest żadną tajemnicą, ale ten pierwszy etap jest taki, że może przyjść duża grupa i wszystko skończy się cięższym finiszem, pasującym pod Mateusza. Jego forma w tym momencie jest już wysoka, więc na pewno będziemy walczyć

– zapowiadał Witecki.

Jak nadmienił „Witek”, liderem zespołu na Małopolską etapówkę jest Adam Stachowiak, który w tym sezonie nie miał szczęścia i ciągle coś stawało mu na drodze do pokazania pełni swoich możliwości. Najlepiej do tej pory spisał się podczas wyścigu Bałtyk – Karkonosze Tour, który zakończył na 4. miejscu.

Adama od początku sezonu trzymał się pech. Co wyścig miał jakieś upadki albo defekty. Mamy nadzieję, że to wszystko jest już za nim. Na pewno bardzo chce i wie, że może wygrywać. Sądzę, że to pozostaje tylko kwestią czasu, aż sięgnie w tym sezonie po swoje zwycięstwo.

Martyna Maria Kobylińska

Recent Posts

Pogacar i Van der Poel przed Liege-Bastogne-Liege | Lopez wygrał Tour of the Alps

Julian Alaphilippe pertraktuje z TotalEnergies. Wiadomości i wyniki z piątku, 19 kwietnia.

19 kwietnia 2024, 21:00

La Fleche Wallonne 2024. Kevin Vauquelin w życiowej formie

Kevin Vauquelin drugim miejscem w La Fleche Wallonne 2024 osiągnął swój życiowy wynik w worldtourowym wyścigu.

19 kwietnia 2024, 16:18

Zapowiedź Liege-Bastogne-Liege 2024

W niedzielę kolarze i kolarki zakończą sezon wiosennych klasyków. Na ardeńskich wzgórzach czekają dwie bitwy o zwycięstwo w monumencie Liege-Bastogne-Liege.

19 kwietnia 2024, 15:20

Simon Carr wygrał królewski etap Tour of the Alps | Remco Evenepoel wróci na ścieżkę

Chris Harper bez groźnych obrażeń. Płacić, czy nie płacić? Oto jest pytanie. Wiadomości i wyniki z czwartku, 18 kwietnia.

18 kwietnia 2024, 20:28

La Fleche Wallonne 2024. Maxim van Gils potwierdził renomę ściankowca

Maxim van Gils zajął trzecie miejsce w jednej z najtrudniejszych edycji La Fleche Wallonne. Tym wynikiem Belg z Lotto Dstny…

18 kwietnia 2024, 08:20

La Fleche Wallonne 2024. Stephen Williams: “to był mój dzień”

Stephen Williams triumfował w Strzale Walońskiej i sięgnął po największy sukces dotychczasowej kariery.

18 kwietnia 2024, 07:33