Polski Związek Kolarski zawarł ugodę ze swoim największym wierzycielem – firmą Mostostal Puławy S.A. Umowa dotyczy spłaty zadłużenia powstałego w okresie budowy toru kolarskiego w Pruszkowie w latach 2002-08.
PZKol od końca roku 2017 znajduje się w poważnych tarapatach finansowych. W obliczu skandalu na tle obyczajowym, zatargów z Ministerstwem Sportu i Turystyki (MSiT) i problemów z zarządzaniem, dopływ środków odcięli sponsorzy, w tym MSiT.
Równocześnie konta Związku zajął komornik, wykonujący egzekucję w imieniu Mostostalu, któremu Związek winien jest blisko 10 milionów złotych – za prace wykonane przy torze kolarskim w Pruszkowie i odsetki. Brak środków na normalne funkcjonowanie struktur sparaliżowało organizację, a finansowanie kadry narodowej, na mocy porozumienia z ministerstwem, przejęła państwowa spółka PKN Orlen.
Zarząd PZKol na początku lutego wybrał na prezesa Janusza Pożaka, który realizować ma plan naprawczy, uzgodniony z MSiT.
Komunikat opublikowany na stronie PZKol-u informuje o zawarciu porozumienia i dalszych planach Związku.
Jesteśmy przekonani, iż podpisanie ugody z firmą Mostostal Puławy S.A. i rozłożenie długu na raty jest krokiem milowym w restrukturyzacji Związku i jednym z najważniejszych punktów realizacji programu naprawczego obecnego Zarządu Polskiego Związku Kolarskiego
– czytamy w dokumencie.
Podpisanie ugody otwiera możliwość przywrócenia bezpośredniego finansowania przez Ministerstwo Sportu i Turystyki zadań dotyczących realizacji programów związanych ze szkoleniem kolarzy w kategoriach seniorów, młodzieżowców, juniorów i juniorów młodszych. Uważamy, iż takie rozwiązanie jest szansą na pozyskanie nowych sponsorów, jak również pozwoli na odbudowanie wizerunku Związku w kraju i na świecie. Zarząd PZKol będzie w sposób transparentny kontynuował działania z programu naprawczego i zrobi wszystko, aby kolarstwo wróciło do dawnej świetności i cieszyło się sukcesami odniesionymi przez naszych zawodników.
Pod pismem podpisał się prezes PZKol Janusz Pożak.
Pełna treść komunikatu: tutaj.
Polski Związek Kolarski. Puszka Pandory zamiast oczyszczenia
Iwona Mojzych
26 maja 2018, 19:38 o 19:38
Bardzo dobrze, że polskie kolarstwo będzie swoimi osiągnięciami i pracą związku zapewniało nam kibicom dużo nowych emocji, a zaufanie zapewni nowych sponsorów. Gratulacje 👍