Zapowiedź 19. etapu Giro d’Italia. 25 maja: Venaria Reale – Bardonecchia (Jafferau) (184 km ★★★★★).
Królewski odcinek. 184 kilometry w Piemoncie, o łącznym przewyższeniu 4500 metrów, być albo nie być dla kolarzy walczących o podium.
Początek jest typowo włoski – na pierwszych 49 kilometrach nie ma w zasadzie odcinka płaskiego – droga cały czas pnie się do góry, na wysokości 1311 metrów n.p.m. witając kolarzy Colle del Lys.
Po takim wstępie główną atrakcją będzie Colle delle Finestre (18,5 km; 9,2%) – najwyższy punkt wyścigu (2178 m) – prowadzący w drugiej części na długości 9 kilometrów po nieutwardzonej drodze. Tu można odczepić każdego i nadrobić lub stracić wiele minut.
Za Finestre pozostanie przemknąć przez Sestriere (16,2 km; 3,8%) i po zaliczeniu długiego zjazdu podjechać na stromym Jafferau (7,2 km; 9,1%).
Lotne premie: 74,6 km, 127,7 km
Górskie premie:
Colle del Lys (48,9 km; kat. 2; 13,8 km; 4,3%)
Colle delle Finestre (110,7 km; Cima Coppi, 18,5 km; 9,2%, maks. 14%)
Sestriere (138,4 km; kat. 3; 16,2 km; 3,8%)
Bardonecchia (kat. 1; 7,2 km; 9,1%, maks. 14%)
Start do etapu o godz. 11:40, planowany finisz: 16:54-17:38.
Początek transmisji w stacji Eurosport 1: 13:00.
reko
24 maja 2018, 22:47 o 22:47
…czas oddzielić mężczyzn od chłopców
rob
24 maja 2018, 23:35 o 23:35
Szutry, jutro pokażą kto jest mocny.
Nie wydaje mi się żeby liderzy czekali do ostatniej góry. Po słabości Simona sprawdza go wcześniej.
Tom również nie wyglądał na świeżego, za to Froom lepiej niż dobrze. Pozovido powinien sam atakować, niestety jutro straci 3 miejsce…