26-letni Tim Wellens reprezentuje belgijski zespół od początku swojej profesjonalnej kariery, datującej się na sezon 2012. Do Lotto-Soudal trafił z młodzieżowej sekcji tej drużyny.
Od tego czasu zapisał już 20 zwycięstw, w tym 12 w wyścigach WorldTour, m. in. triumfując w Eneco Tour i Tour de Pologne oraz na etapach Giro d’Italia i Paryż-Nicea.
Cenię sobie stabilność. Po raz pierwszy rozpatrywałem oferty złożone przez inne zespoły, ale dobrze jeżdżę w Lotto, tutaj mogę nadal się rozwijać. Chcę się zwłaszcza poprawić w wyścigach tygodniowych. Uważam, że mogę zanotować postęp w jeździe na czas. Ekipa zobowiązała się mnie w tym wspierać
– powiedział Wellens w “Het Nieuwsblad”.
Zadowolenia z przedłużenia umowy nie krył menadżer grupy Marc Sergeant.
Tim to nasze dzieło, trafił jako mocny neo-pro i z roku na rok czyni postępy. Dla Lotto-Soudal to idealnym kolarzem, jest dwujęzycznym Belgiem, jego ojciec jest Flamandem, a mama pochodzi z Walonii, jeździ widowiskowo i jest inteligentnym człowiekiem. Pcha nasz zespół na wyższy poziom.
W najbliższym okresie przed Sergeantem mnóstwo pracy, gdyż kontrakty wygasają 11 kolarzom. W grupie tej są Nikolas Maes, Tosh Van Der Sande, Remy Mertz, Enzo Wouters, André Greipel, Marcel Sieberg, Lars Bak, Adam Hansen, Brit James Shaw i Moreno Hofland.
Nikt nie musi odejść i nikt nie zgłosił takiego zamiaru. Będziemy rozmawiać
– dodał Sergeant, który nie wyklucza pozyskania Grega van Avermaeta. Kluczem będą tu pieniądze i przyszłość BMC Racing.