Danielo - odzież kolarska

Festival Elsy Jacobs 2018. Letizia Paternoster niespodzianką weekendu

Letizia Paternoster (Astana Women’s Tour) wygrała luksemburski wyścig etapowy Festival Elsy Jacobs (2.1).

Zawodniczka z Włoch, brązowa medalistka ubiegłorocznych mistrzostw świata juniorek, po finiszu z czołowej grupy wygrała trzeci etap rywalizacji i w klasyfikacji generalnej wyprzedziła mistrzynię Luksemburga Christine Majerus (Boels Dolmans).

Impreza poświęcona pierwszej mistrzyni świata – Elsie Jacobs – w tym roku rozgrywana jest na trzech etapach – prologu i dwóch etapach wokół Steinfort oraz Garnich. Zmagania transmitowane były w internecie, a w szczytowych punktach rywalizacji zorganizowaną przez organizatorów relację, z komentarzem w języku angielskim, oglądało około 1700 osób.

Prolog padł łupem mistrzyni Niemiec Lisy Klein. 21-latka z Canyon-SRAM na dystansie 3 kilometrów o sekundę pokonała Amy Pieters (Boels Dolmans) i Cecilie Uttrup Ludwig (Cervelo-Bigla), odnosząc drugie zawodowe zwycięstwo w karierze.

Niemka długo nie cieszyła się koszulką liderki. Pierwszy etap zakończył się sprintem z grupy, a zwycięstwo odniosła walcząca na swoim terenie Christine Majerus. Mistrzyni Luksemburga z grupy Boels Dolmans metę osiągnęła przed Alexis Ryan (Canyon-SRAM) i Eugenią Bujak, przejmując prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Szósta finiszowała Agnieszka Skalniak (Experza-Footlogix), a 37. Anna Plichta.

Drugi odcinek, pagórkowata przeprawa wokół miasteczka Garnisch, gdzie w 1933 roku urodziła się Jacobs, przyniósł o wiele więcej zwrotów akcji. Zawodniczki w końcówce pokonywały pięć 10-kilometrowych rund, a na drugiej z nich do ataku ruszyła Alseigh Moolman-Pasio, ciągnąc za sobą Christine Majerus, Alexis Ryan (Canyon-SRAM), Eugenię Bujak (BTC City Ljubljana) i Sabrinę Stultiens (Woauwdeals). Próba spaliła na panewce po dwóch kółkach, ale nie zniechęciło to Moolman-Pasio, która ruszyła jeszcze raz, tym razem odjeżdżając samotnie.

32-letnia zawodniczka szybko zdobyła 27 sekund przewagi i samotnie rozpoczęła ostatnią rundę. Pościg początkowo nie układał się – pracowały tylko Majerus i Amy Pieters (Boels Dolmans), ale gdy dołączyły zawodniczki Canyon-SRAM akcja została zakończona na 7 kilometrów przed metą.

Kolejne ataki nie zdołały urwać liderki wyścigu, która samotnie próbowała kontrolować sytuację. Majerus w finale została zamknięta, a wysiłek w walce z Canyon-SRAM dał się mocno we znaki. Finisz na niewielkim wzniesieniu jako pierwsza rozpoczęła Lotta Lepistö (Cervelo-Bigla), ale ostatnie 150 metrów należało do młodziutkiej Paternoster, która wyszła na czoło i nie dała sobie odebrać prowadzenia.

18-letnia Włoszka dzięki bonifikacie wygrała także klasyfikację generalną, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w karierze.