Amstel Gold Race 2018. Ostatki Damiano Cunego

autor: Tomasz Bojanowski :: 14 kwietnia 2018, 06:59@Tomek_Bojan

Czas mija bardzo szybko. Dokładnie 10 lat temu Damiano Cunego (Nippo Vini – Fantini) wygrał Amstel Gold Race. W tym roku po raz ostatni wystartuje w “Piwnym Wyścigu”.

Cunego miał nadzieję, że w ostatnim sezonie w peletonie przyjdzie mu po raz dwunasty wystartować w Giro d’Italia. Jego ekipa – Nippo Vini – Fantini – nie otrzymała jednak zaproszenia na wyścig. Tym samym “Mały Książę” skupi się w tym sezonie na Amstel Gold Race, który wygrał w 2008 roku, w swoim debiucie.

36-latek w 2004 roku triumfował w Giro d’Italia, ponadto trzykrotnie odnosił triumfy na trasach Il Lombardia. W 2006 roku był najlepszym młodym zawodnikiem Tour de France. Był uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych włoskich zawodników, ale na przestrzeni lat nie przeskoczył tak wysoko zawieszonej za młodu poprzeczki i w ostatnich sezonach pozostawał bez znaczących sukcesów.

Po tylu latach czuję, że nadszedł właściwy czas, aby zakończyć karierę. Miałem nadzieję pojechać po raz ostatni w Giro, ale…

– tłumaczył lekko zawiedziony Włoch na łamach “La Gazzetta dello Sport”.

Pomimo zaawansowanego wieku i nie najlepszej formy zamierza on podkreślić swój udział w imprezie, w której pokonał kiedyś takich zawodników jak Davide Rebellin, Franck Schleck czy Alejandro Valverde. Poza tym, ma już nakreślone pewne plany na przyszłość.

Wiem, że sport się zmienił i pojawiło się mnóstwo młodych zawodników. Zrobiłem swoje, a teraz jestem gotowy obrać nową drogę w życiu – pracować jako trener. Będę trenował Nippo Vini – Fantini do 2020 roku oraz pomogę w przygotowaniach do igrzysk w Tokio japońskim zawodnikom

– mówił “Mały Książę”, który w ostatnim czasie podjął studia trenerskie.

Cunego, który karierę zakończyć ma podczas mistrzostw Włoch, chce swoim występem podziękować organizatorom za “dziką kartę i podkreślić spiąć klamrą swoją – co by nie mówić – owocną karierę. Niemniej jednak wskazał, że w jego drużynie dobry wynik może osiągnąć Marco Canola, który w tym roku na 15. miejscu skończył Mediolan-San Remo, a jako 2. finiszował w GP Industria & Artigianato (1.HC).

Skład Nippo Vini-Fantini na Amstel Gold Race: Damiano Cunego, Marco Tizza, Marco Canola, Eduard Grosu, Marino Kobayashi, Juan Jose Lobato i Simone Ponzi.