Danielo - odzież kolarska

Prezentacja Amstel Gold Race 2018. Na wzgórzach Limburgii

Kolarze przy wiatraku na trasie Amstel Gold Race

Fiesta wiosennych klasyków trwa w najlepsze. Bruki pozostawiliśmy już za sobą, a przed nami wzgórza Limburgii, czyli 53. Amstel Gold Race.

“Piwny Wyścig” stanowi pierwszą część tzw. “ardeńskiego tryptyku”. Prowadzi w południowej Holandii, na obszarze historycznego Księstwa Limburgii. Geologicznie teren ten został uformowany podczas wypiętrzeń masywu ardeńskiego, dlatego krajobraz wypełniają mniej lub bardziej malownicze wzgórza. Geograficznie nie są to jednak Ardeny.

Trasę Amstel Gold Race charakteryzują liczne, niezbyt długie, acz miejscami strome podjazdy, w sumie można doliczyć się ich 35 na dystansie 263 kilometrów. Interwałowa jazda, nieustannie powtarzające się przyspieszenia i hamowania na pokręconych, wąskich drogach, przed wysepkami i zwężeniami oraz na wspomnianych wzniesieniach, wiatr i dystans, sytuują holenderski klasyk w grupie najtrudniejszych jednodniówek w sezonie.

Obsady wyścigu może pozazdrościć każdy monument, z Mediolan-San Remo i Ronde van Vlaanderen na czele. Na drodze do piątego zwycięstwa Philippe’owi “Mr Cauberg” Gilbertowi staną największe gwiazdy peletonu, w tym Michał Kwiatkowski, Alejandro Valverde, Vincenzo Nibali, Mikel Landa, Peter Sagan i Greg van Avermaet.

Trasa Amstel Gold Race 2018

 

Trasa wyścigu Amstel Gold Race 2018

Start honorowy 53. „Piwnego Wyścigu” nastąpi o 10:30 z rynku w Maastricht, rozstrzygnięcie na przedmieściach Valkenburga w Berg en Terblijt przewidywane jest około 17:10.

Dystans Amstel Gold Race wyniesie 263 kilometry, po drodze z 35 podjazdami. Trasa zasadniczo pozostała niezmieniona od ubiegłego roku. Na pierwsze wzgórze kolarze wpadną już na 10 kilometrze, a pierwsza z trzech wspinaczek na słynny Cauberg (#6; 800 m; 6,5%, maks. 12,8%) czeka ich po 55 kilometrach.

W końcówce wyścig kręcił się będzie w okolicach Valkenburga na trzech różniących się pętlach. Drugi raz Cauberg (#24) wyrośnie na 176 kilometrze. Kruisberg (#29; 600 m; 8,8%, maks. 15,5%), gdzie przed rokiem decydującą akcję rozpoczął Tiesj Benoot, a dołączył późniejszy zwycięzca Philippe Gilbert, leży 39 kilometrów przed metą. 11 kilometrów dalej wyrośnie Keutenberg (#32; 1200 m; 5,9%, maks. 22%). To w tym punkcie do czołowej grupy przeskoczył Michał Kwiatkowski.

Dalej pozostanie Cauberg, usytuowany 18 kilometrów przed metą, następnie 14 kilometrów przed kreską wyłoni się Guelhemmerberg (#34; 1200 m; 4,6%, maks. 8%), a ostatnią wspinaczką będzie leżący 7 kilometrów przed celem Bemelerberg (#35; 900 m; 4,5%, maks. 7%).

Organizatorzy w tym roku nieco przemodelowali końcową pętlę, za Guelhemmerbergiem i Bemelerbergiem kierując kolarzy na  kręte i węższe uliczki, na których będzie trudniej kontrolować inicjowane ataki.

14 ostatnich podjazdów Amstel Gold Race 2018:

Vrakelberg (#21; 99,3 km do mety; 600 m; 7,2%, maks. 11,4%)
Sibbergrubbe (#22; 91,4 km; 2100 m; 3,6%, maks. 6%)
Cauberg (#24; 87 km; 800 m; 6,5%, maks. 12,8%)
Geulhemmerberg (#25; 82,5 km; 1200 m; 4,6%, maks. 8%)
Bemelerberg (#26; 69,5 km; 900 m; 4,5%, maks. 7%)
Loorberg (#27; 54 km; 1500 m; 5,3%, maks. 8,6%)
Gulpenerberg (#28; 44,1 km; 600 m; 5,7%, maks. 13,9%)
Kruisberg (#29; 38,7 km; 600 m; 8,8%, maks. 15,5%)
Eyserbosweg (#30; 36,7 km; 900 m; 9,3%, maks. 17%)
Fromberg (#31; 32,9 km; 1600 m; 3,6%, maks. 8%)
Keutenberg (#32; 28,4 km; 1200 m; 5,9%, maks. 22%)
Cauberg (#33; 18,3 km; 800 m; 6,5%, maks. 12,8%)
Guelhemmerberg (#34; 13,7 km; 1200 m; 4,6%, maks. 8%)
Bemelerberg (#35; 6,9 km; 900 m; 4,5%, maks. 7%)

Amstel Gold Race Ladies

 

Trasa wyścigu Amstel Gold Race kobiet 2017

Panie wystartują z rynku w Maastricht  o godzinie 10:50, finisz w Berg en Terblijt spodziewany jest około 14:04.

Dystans 2. edycji wyścigu wyniesie 116,9 kilometra, z 17 podjazdami po drodze. W pierwszej części peleton zaliczy 66 kilometrów, później pokona trzy razy rundę o długości 16,9 kilometra, za każdym razem wspinając się na Cauberg. Z ostatniej, czwartej wspinaczki, do mety pozostaną niespełna 2 kilometry.

11 ostatnich podjazdów Amstel Gold Race Ladies 2018:

Keutenberg (#7; 63,3 km; 1200 m; 5,9%, maks. 22%)
Cauberg (#8; 53,3 km; 800 m; 6,5%, maks. 12,8%)
Guelhemmerberg (#9; 48,7 km; 1200 m; 4,6%, maks. 8%)
Bemelerberg (#10; 41,9 km; 900 m; 4,5%, maks. 7%)
Cauberg (#11; 35,6 km;)
Guelhemmerberg (#12; 31,8 km)
Bemelerberg (#13; 24,9 km)
Cauberg (#14; 18,6 km)
Guelhemmerberg (#15; 14,8 km)
Bemelerberg (#16; 8 km)
Cauberg (#17; 1,8 km)

Obsada Amstel Gold Race 2018

Wyścig mężczyzn:

Z numerem jeden wyruszy na trasę Philippe Gilbert. 35-letni kolarz Quick-Step Floors jak mało kto odnajduje się na wzgórzach Limburgii. Wyścig wygrał już cztery razy i na pewno nie spocznie dopóki nie wyrówna rekordu Jana Raasa. Czy już w najbliższą niedzielę? Gilbert w tym sezonie ma zauważalnie niższą formę, a do wyścigu przystąpi z brukami Roubaix w nogach, dlatego o obronę tytułu będzie niezmiernie trudno.

Quick-Step może zagrać inną kartą. Julian Alaphilippe posiada wszystko by zawojować Amstel – szybkość, dynamikę i odwagę – może nieco brakuje doświadczenia, niemniej czas ambitnego 25-latka w górzystych klasykach nadchodzi. Francuz w Kraju Basków pokazał dobrą dyspozycję, wygrał tam dwa etapy, co podpowiada, że powinien liczyć się do samego finału.

Kto wie, czy z największą motywacją nie obudzi się w niedzielny poranek Alejandro Valverde. Matuzalem szos od długich lat święci wielkie sukcesy w Ardenach, a piwa w Valkenburgu jakoś napić się nie może. Bywał tu trzeci (2008) i drugi (2013, 2015), zwycięstwo zawsze mu się jednak wymykało, co na ambitnego Hiszpana działa jak płachta na byka. W zeszłym roku przegapił decydujące akcje, w tym takiego błędu nie może powtórzyć. Movistar Team zapewni Valverde mocne wsparcie, na czele z Mikelem Landą.

Z pewną nutką niepokoju będziemy śledzić jazdę Michała Kwiatkowskiego. Wiosna lidera Team Sky prowadziła ku Ardenom, tu ma osiągnąć szczytową formę. W Amstel niemal zawsze dobrze mu szło, są więc powody do ostrożnego optymizmu. “Kwiato” wesprą Michał Gołaś i Łukasz Wiśniowski. Ciekawe też, jak wypadnie wracający po miesięcznej przerwie drugi potencjalny lider, syn Limburgii Wout Poels.

Na bardzo mocną wygląda formacja Lotto-Soudal, której koszulkę założy Tomasz Marczyński. Po odpuszczeniu Roubaix na trasy wraca Tiejs Benoot. 24-letni Belg w tym sezonie prezentuje życiową formę, a przecież przed rokiem to właśnie on uruchomił decydującą akcję i tylko defekt wykluczył go z rozgrywki o zwycięstwo. Bardzo skuteczny jest również Tim Wellens, triumfator Vuelta a Andalucia i Strzały Brabanckiej. Kolarze Lotto pojadą aktywnie, powinni rozruszać wyścig, nie można im pozostawić nawet metra swobody.

Peter Sagan po wielkim triumfie na welodromie w Roubaix z mniejszym ciśnieniem wyląduje w Holandii. Mistrz świata odpuścił wczesną wiosnę, by zachować więcej sił na górzysty klasyk. Czy to wypali wyjdzie w praniu. Bora-hansgrohe może też pokładać nadzieję na dobry wynik  Patricku Konradzie, którzy zmieścił się w top 10 Kraju Basków.

Na przetrzymanie podjazdów i zwycięski finisz liczy Greg van Avermaet (BMC Racing), podobną strategię obierze Michael Matthews (Team Sunweb). Aktywniej w koszulce BMC powinien jechać Dylan Teuns. Zagadką będzie występ Vincenzo Nibalego (Bahrain-Merida), ale przy “Rekinie” zawsze należy mieć się na baczności. Z dalszego szeregu mogą atakować Michael Valgren (Astana), bracia Ion i Gorka Izagirre (Bahrian-Merida), Rigoberto Uran (EF-Drapac), Rui Costa, Daniel Martin (obaj UAE Team Emirates), Bauke Mollema (Trek-Segafredo) czy Michael Albasini (Mitchelton-Scott).

Lista startowa

Wyścig kobiet:

Na pierwszym miejscu należy wymienić Annę van der Breggen (Boels-Dolmans). Mistrzyni olimpijska uwielbia samotne odjazdy, w ten sposób wygrała w tym sezonie Strade Bianche i Ronde van Vlaanderen. W podobnym stylu przed rokiem sięgnęła również po Amstel i pozostałe dwa klasyki tryptyku. 27-letnia Holenderka twierdzi, że nie nastawia się na powtórzenie tego wyczynu, ale “nie wierz nigdy kobiecie”.

Boels – Dolmans posiada kilka innych mocnych kart, Amy Pieters, Megan Guarnier czy mistrzynię świata Chantal Blaak. Każdą z nich stać na odegranie głównej roli.

Van der Breggen i spółce spróbuje stanąć okoniem Kasia Niewiadoma. Liderka grupy Canyon-SRAM wiosnę podporządkowała przygotowaniom do Ardenów, a mimo to zapisała już na koncie świetne wyniki, z triumfem w Trofeo Binda na czele. O dobrą, ambitną jazdę możemy być spokojni, Polce i jej koleżankom trudno jednak będzie zrównoważyć potencjał Boels-Dolmans. Szansą na to jest znalezienie aliantek.

Na zwycięstwo stać zawsze Annemiek van Vleuten. To właśnie z 35-letnią Holenderką została Niewiadoma sklasyfikowana na 3. miejscu przed rokiem. Utytułowanej zawodniczce Mitchelton-Scott formy nie brakuje, doświadczenia również, dlatego należy do głównych faworytek.

W co najmniej podium mierzy Ashleigh Moolman (Cervélo-Bigla). Znakomicie wspinającej się kolarce z RPA nadal brak wielkiego sukcesu, co tylko wzmocnia jej motywację. Groźna będzie również Włoszka Elisa Longo Borghini (Wiggle High5), która w obecnym sezonie nie pokazała jeszcze swojej najlepszej strony.

Oprócz Niewiadomej na trasie Amstel powalczą Małgorzata Jasińska (Movistar Team), Katarzyna Pawłowska (Team Virtu) i Agnieszka Skalniak (Experza-Footlogix).

Lista startowa

Trochę historii Amstel Gold Race

Wyścig po raz pierwszy zorganizowano w 1966 roku. Pierwsza dekada należała do Belgów i Holendrów, którzy co roku wypełniali podium po brzegi. Wyjątkiem był pierwszy wyścig z Bredy, który wygrał Jean Stablinski – Francuz polskiego pochodzenia.

Przełom lat 70. i 80. zdominował pięciokrotny triumfator Jan Raas (1977-80 i 1982). Wraz ze wzrostem znaczenia imprezy na podium gościć zaczęli zawodnicy z innych krajów – w latach 90. drugie miejsce zwykle okupował któryś z Włochów, a na najwyższym stopniu podium trzykrotnie pojawiał się reprezentant szwajcarskich kantonów, Rolf Jaermann (1993, 1998) i Mauro Gianetti (1995).

W XXI wieku dwóm kolarzom udało się wygrać całość “ardeńskiego tryptyku” w jednym roku – w 2004 roku uczynił to Davide Rebellin, a w 2011 Philippe Gilbert, który posiada na swym koncie  cztery wygrane w Amstel Gold (2010-11, 2014, 2017).

W 2015 roku wielki triumf w tęczowej koszulce mistrza świata odniósł Michał Kwiatkowski. Polak w Limburgii był również 2. (2017), 4. (2013) i 5. (2014). W sezonie 2000 na 8. miejscu finiszował Zbigniew Spruch, a w 2015 na 9. Maciej Paterski.

Trasa Amstel wielokrotnie była zmieniana, przez wiele lat na znacznej długości prowadziła po Belgii. Pierwsza edycja zakończyła się w Meerssen, w 1991 roku finisz przeniesiono do Maastricht, a od sezonu 2003 kolarze kończą w Valkenburgu, najpierw na Caubergu, a od 2013 na przedmieściach miasta, w Berg en Terblijt.

Z archiwum „Szosy”

1999    Michael Boogerd       Lance Armstrong     Gabriele Missaglia    
2000    Eric Zabel            Michael Boogerd     Marcus Zberg
2001    Erik Dekker           Lance Armstrong     Serge Baguet
2002    Michele Bartoli       Sergei Ivanov       Michael Boogerd
2003    Alexandre Vinokurov   Michael Boogerd     Danilo di Luca
2004    Davide Rebellin       Michael Boogerd     Paolo Bettini
2005    Danilo di Luca        Michael Boogerd     Mirko Celestino
2006    Frank Schleck         Steffen Wesemann    Michael Boogerd
2007    Stefan Schumacher     Davide Rebellin     Danilo di Luca
2008    Damiano Cunego        Frank Schleck       Alejandro Valverde
2009    Sergei Ivanov         Karsten Kroon       Robert Gesink
2010    Philippe Gilbert      Ryder Hesjedal      Enrico Gasparotto
2011    Philippe Gilbert      Joaquim Rodriguez   Simon Gerrans
2012    Enrico Gasparotto     Jelle Vanendert     Peter Sagan
2013    Roman Kreuziger       Alejandro Valverde  Simon Gerrans
2014    Philippe Gilbert      Jelle Vanendert     Simon Gerrans
2015    Michał Kwiatkowski    Alejandro Valverde  Michael Matthews
2016    Enrico Gasparotto     Michael Valgren     Sonny Colbrelli
2017    Philippe Gilbert      Michał Kwiatkowski  Michael Albasini

Transmisja

Wyścig zaprezentuje stacja Eurosport 1, początek o godzinie 14:45. Rywalizację kobiet od 13:30 pokaże holenderska stacja  NOS Studio Sport oraz Eurosport Player.

Pogoda

Możliwe przelotne opady deszczu, wiatr słaby i umiarkowany, do 14 stopni Celsjusza.