Vincenzo Nibali nie przystąpi do piątego etapu wyścigu dookoła Kraju Basków. “Rekin z Mesyny” zmaga się z pewnymi dolegliwościami.
Konkretnie, to ma kłopoty z siedzeniem, z powodu bolesnych otarć. Zespół Bahrain-Merida uznał, że należy organizmowi Nibalego dać trochę czasu na zagojenie się rany.
Zdecydowaliśmy, że będzie lepiej, gdy Vincenzo wróci do domu. Nie było sensu kontynuować wyścig i narażać jego zdrowie na większe ryzyko, mając w perspektywie ważniejsze starty w Belgii za około 10 dni
– wyjaśnił dyrektor sportowy Gorazd Štangelj.
Nibali po 4. etapie Itzulia Basque Country zajmował 45. miejsce, ze stratą blisko 7 minut do Primoza Roglica (LottoNL-Jumbo).