Ronde van Vlaanderen 2018. Wiggle High5 bez Elisy Longo Borghini

autor: Paweł Gadzała :: 30 marca 2018, 17:04@8aldwin

Elisa Longo Borghini podczas La Course w koszulce mistrzyni Włoch zmierza na start

fot. ASO/T. Maheux

Mistrzyni Włoch Elisa Longo Borghini nie wystartuje w 15. edycji Ronde van Vlaanderen.

Zawodniczka brytyjskiej ekipy Wiggle High5 na kilka dni przed startem zachorowała na grypę i nie wydobrzeje do startu flandryjskiego wyścigu.

Longo Borghini wygrała Ronde van Vlaanderen w 2015 roku, a w czołówce meldowała się także przy kilku innych okazjach, w latach 2013 i 2014 zmagania kończąc na 4. miejscu. Dwa lata temu przyjechała piata, przed rokiem zamknęła czołową dziesiątkę.

Brak 26-letniej Włoszki to osłabienie ekipy Rochelle Gilmore ale grupa z Wysp Brytyjskich w walce na ikonicznych wzgórzach Flandrii postawić chce na Niemkę Lisę Brennauer lub Francuzkę Audrey Cordon-Ragot.

29-letnia Niemka, która specjalizuje się w imprezach etapowych, nigdy nie rywalizowała o czołowe pozycje w belgijskim wyścigu, jej najlepszym wynikiem jest 17. miejsce z 2016 roku. Jej 28-letnia koleżanka z drużyny także nie notowała dotąd lepszych wyników na brukach, choć w tym roku zapisała 10. pozycję w Omloop Het Nieuwsblad.

Nigdy nie byłam z najlepszymi [na Ronde – przy. red.], ale jestem w formie i dobrze mi szło w pierwszych wyścigach sezonu. Jestem podekscytowana, bo chcę zobaczyć co uda mi się ugrać w niedzielę. Audrey [Cordon-Ragot] dobrze radziła sobie na podjazdach i potrafiła się dobrze ustawić, więc myślę, że ona też będzie miała ważną rolę do odegrania

– tłumaczyła Brennauer.

Niemkę i Francuzkę na 151-kilometrowej trasie w Niedzielę Wielkanocną wspierały będą Szwedka Emilia Fahlin, Dunka Julie Leth i Japonka Eri Yonamine. W składzie znalazła się także doświadczona Holenderka Kirsten Wild, która swojej szansy ma poszukać w wypadku rozegrania sprintu z większej grupki w końcówce flandryjskiej bitwy.