Sylwester Szmyd wraca do kolarstwa w nowej dla siebie roli. 39-latek będzie asystentem trenera w zespole Bora-hansgrohe.
Wszystkich sympatyków i kibiców kolarstwa chciałbym poinformować, że z dniem 01.02 zacząłem oficjalnie prace jako Coach-Assistant w Team Bora-Hansgrohe. Zgodnie z kontraktem jestem asystentem Patxi Villa, głównego trenera ekipy
– możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu na stronie szmydcoaching.com. Tym samym Szmyd dołączy do innego polskiego masażysty i mentora w niemieckiej ekipie – Arkadiusza Wojtasa.
Po zakończeniu kariery nie ukrywałem, że chciałbym wrócić do WT w innej roli. Dla mnie jednak nie jest to osiągnięty cel, a punkt wyjścia. Dostałem szansę i zamierzam ją wykorzystać. Był ktoś kto mnie mocno poparł i czuję na sobie odpowiedzialność powierzonego zadania
– powiedział Szmyd, który w swojej karierze zaliczył 23 starty w Wielkich Tourach. Ostatnie dwa lata profesjonalnego ścigania spędził w polskiej ekipie CCC Sprandi Polkowice, lecz nie może ich zaliczyć do udanych.
W połowie miesiąca jadę na moje pierwsze zgrupowanie jako coach z drużyną do Sierra Nevada. Proszę trzymać kciuki za powodzenie w nowej roli. Sądzę, że czasami nawet trudniejszej niż w mojej poprzedniej
– zakończył 39 latek.
Barwy Bora-hansgrohe reprezentuje obecnie trzech polskich zawodników: Rafał Majka, Paweł Poljański i Maciej Bodnar.
marek
7 lutego 2018, 16:24 o 16:24
To dobra wiadomość ,życzę powodzenia i dobrych wyników w pracy.Proszę dobrze spożytkować swe bogate doświadczenie z lat ubiegłych.Pozdrawiam.
Jacek
7 lutego 2018, 17:17 o 17:17
Panie Tomku , w Borze pracuje więcej Polaków …może nie Mentorów 🙈 ale równie dobrych👍
Yev
8 lutego 2018, 06:06 o 06:06
Proponuję znianę w tekście na “ukończył 23 GT” to większe osiągnięcie niż “startował”