Esteban Chaves (Mitchelton-Scott) rozpoczął rywalizację w sezonie 2018 od zwycięstwa w australijskim wyścigu Herald Sun Tour (2.1).
28-latek po triumfie na królewskim etapie etapówki na antypodach w klasyfikacji generalnej wyprzedził dwóch drużynowych kolegów – Australijczyków Camerona Meyera i Damiena Howsona.
Dla Kolumbijczyka był to pierwszy start w sezonie i zarazem pierwszy od upadku podczas Giro dell’Emilia, w którym złamał łopatkę.
PHOTOS: What a team. What a race.
We wrap up the 2018 #SunTour with the top three positions overall and the team's classification. Album: https://t.co/7CXlpqbh6v
📷 Con Chronis pic.twitter.com/JVNvSELpKX— Mitchelton-SCOTT (@MitcheltonSCOTT) February 4, 2018
Pięciodniowe zmagania zwycięstwem na prologu otworzył Brytyjczyk Ed Clancy, bardziej znany z występów na torze i trzech z rzędu złotych medali olimpijskich w wyścigach drużynowych na dochodzenie. Dwa kolejne, płaskie etapy padły łupem Duńczyków – najpierw o sobie przypomniał Lasse Norman Hansen (Aqua Blue Sport), a na drugim etapie triumfował 22-letni Mads Pedersen z Trek-Segafredo.
Rozpoczynający się w Mitchelton Winery trzeci etap prowadził do kurortu Lake Mountain i miał być popisem zespołu Mitchelton Scott, który dla jak najlepszej ekspozycji sponsora na antypody sprowadził Estebana Chavesa. Miniaturowy Kolumbijczyk nie zawiódł i na mecie 218-kilometrowego odcinka zameldował się 42 sekundy przed Alexandrem Evansem (Mobius BridgeLane) i ponad minutę przed prowadzącym większą grupkę Portugalczykiem Rubenem Guerreiro.
O ile Guerreiro już jako orlik zapowiadał się na niezłego górala, o tyle występ 20-letniego Evansa to jego pierwszy błysk na arenie międzynarodowej.
W finale kolarze mierzyli się z 21-kilometrowym podjazdem. Chaves, który peleton porzucił na 17 kilometrów przed metą, nie krył zadowolenia.
Bardzo się cieszę, że mogę zacząć sezon w takie dyspozycji. Górski etap to nie były przelewki, sześć godzin na siodełku. Mieliśmy mocny skład, wreszcie udało się wygrać etap i przejąć koszulkę – to coś wyjątkowego
– mówił.
Ruszyłem na 17 kilometrów przed metą. Daleko, ale plan zakładał, że muszę spróbować. Gdyby mnie złapali, mieliśmy innych zawodników gotowych do walki. To jest właśnie super w tym zespole, że każdy ma szansę. Każdy.
Chaves w sezonie 2018 zmierzy się z trasami Giro d’Italia i Vuelta a Espana, na trasach obu, przynajmniej w teorii, rolę lidera zespołu Mitchelton-Scott dzieląc z Simonem Yatesem. Kolumbijczyk liczył będzie na poprawę wyników z 2016 roku, gdy po drugim miejscu w “Corsa Rosa” we wrześniu finiszował na trzecim miejscu w hiszpańskim Grand Tourze.
1 Esteban Chaves (Col) Mitchelton-Scott 18:34:09 2 Cameron Meyer (Aus) Mitchelton-Scott 00:26 3 Damien Howson (Aus) Mitchelton-Scott 00:39 4 Ruben Guerreiro (Por) Trek-Segafredo 00:41 5 Dylan Sunderland (Aus) Bennelong SwissWellness 01:03 6 Chris Harper (Aus) Bennelong SwissWellness 01:09 7 Sam Crome (Aus) Bennelong SwissWellness 01:48 8 Alexander Evans (Aus) Mobius BridgeLane 01:54 9 Krists Neilands (Lat) Israel Cycling Academy 02:02 10 Freddy Ovett (Aus) ACA - Ride Sunshine Coast 02:04