Z Camaiore nad Morzem Liguryjskim do San Benedetto nad Adriatykiem poprowadzi 53. Tirreno-Adriatico.
“Wyścig dwóch mórz” pozostał wierny staremu układowi, oferując po dwa etapy płaskie i pagórkowate, jeden górski w Apeninach oraz jako klamrę odcinki jazdy na czas.
Tygodniowe zmagania ponownie rozpocznie jazda drużynowa, po dziurawych drogach Lido di Camaiore, następnie sprinterzy błysną w toskańskiej Follonice.
Pagórkowaty, przy tym bardzo długi (234 km), trzeci odcinek zawita do Umbrii w środkowych Włoszech i zakończy się na ciekawej końcówce w Trevi. Czwarty etap będzie królewskim. Wymęczy niezliczonymi podjazdami, by na koniec skierować na niełatwą drogę pod SassoTetto (10,6 km, 7,4 %).
Piąty etap złoży hołd Michele Scarponiemi. Peleton w regionie Marche trzykrotnie zawita do Filottrano – rodzinnego miasta tragicznie zmarłego kolarza. Odcinek z krótkimi, stromymi ściankami zapowiada intensywne ściganie.
Przedostatni etap, do Fano, zapewne przypomni o istnieniu sprinterów. Swój finał Tirreno jeszcze raz znajdzie w San Benedetto del Tronto, gdzie zobaczymy krótką jazdę indywidualną na czas.
07 marca – etap 1: Lido di Camaiore (21,5 km, jazda drużynowa)
08 marca – etap 2: Camaiore – Follonica (167 km)
09 marca – etap 3: Follonica – Trevi (234 km)
10 marca – etap 4: Foligno – SassoTetto (219 km)
11 marca – etap 5: Castelraimondo – Filottrano (178 km)
12 marca – etap 6: Numana – Fano (153 km)
13 marca – etap 7: San Benedetto del Tronto (10,05 km, jazda indywidualna)