Już za niespełna dwa tygodnie po zimowej przewie Peter Sagan rozpocznie ściganie na trasie Tour Down Under. Program startowy trzykrotnego mistrza świata w sezonie 2018 nie różni się wiele od ubiegłorocznego.
Słowak na europejskich drogach powinien pojawić się pod koniec lutego w Omloop Het Nieuwssblad i Kurne-Bruksela-Kurne, marzec spędzi we Włoszech, walcząc o zwycięstwa w Strade Bianche, Tirreno-Adriatico i monumencie Mediolan-San Remo, który będzie pierwszym celem sezonu.
Okres brukowych klasyków powinien objąć E3 Harelbeke, Gandawa-Wevelgem i Scheldeprijs oraz naturalnie dwa następne monumenty, Ronde van Vlaanderen i Paryż-Roubaix. Triumf na welodromie szczególnie leży na sercu kolarza z Żyliny.
Wiosna może zostać przedłużona o Amstel Gold Race, następnie 28-latek powróci na Tour of California, Tour de Suisse i Tour de France.
Druga część sezonu pozostaje zagadką, być może Sagan powróci po dwuletniej przerwie na Vuelta a Espana. Później stanie do obrony tęczowej koszulki na trasie w Innsbrucku, ale ponieważ profil nie pomoże obrońcy tytułu, to specjalne przygotowania do światowego czempionatu nie są brane pod uwagę.