Team LottoNL-Jumbo rozdzielił zadania, Steven Kruijswijk liderem na Tour de France

autor: Mikołaj Krok :: 23 grudnia 2017, 09:20@miki_krok

fot. LaPresse - Fabio Ferrari

Steven Kruijswijk w 2018 roku będzie przewodził drużynę LottoNL-Jumbo podczas Tour de France.

Dla 30-latka będzie to czwarty start w “Grande Boucle” i pierwszy od 2015 roku, a jego najlepsze osiągnięcie to piętnaste miejsce wywalczone trzy lata temu. Tego sezonu raczej nie zaliczy do udanych – co prawda zdołał ukończyć Vuelta a Espana na dziewiątym miejscu, lecz musiał wycofać się z Giro d’Italia z powodu problemów żołądkowych, a na podium stał tylko raz, w czerwcu, gdy zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Suisse.

Teraz, Kruijswijk będzie chciał ponownie udowodnić swoje możliwości, tak jak w 2016 roku, gdy był na najlepszej drodze do triumfu w “Corsa Rosa”. Kres marzeniom położyła kraksa na zjeździe z Colle dell’Agnello, w wyniku której spadł na czwarte miejsce w ogólnym rankingu.

Jest szansa, że osiągnę dobry wynik w generalce. Na Giro byłem już siedem razy i fajnie znów skupić się na Tourze. Tam wiele się dzieje, ale nie jestem nowicjuszem w peletonie. Poradzę sobie. Jako drużyna pojedziemy na Tour szukając sukcesów, wysyłając mocny skład

– wytłumaczył Holender.

Wśród ośmiu zawodników, którzy w lipcu powinni stawić się w kraju nad Sekwaną znaleźli się Primoz Roglic, Robert Gesink, Dylan Groenewegen i Lars Boom. Dwaj pierwsi będą również obecni podczas Giro d’Italia (4-27 maja), gdzie skupią się na walce o etapowe zwycięstwa. W lipcu zaś powinni wspierać swojego lidera. Groenewegen ma w planach pokazanie klasy na płaskich etapach, zaś Boom chce powtórzyć sukces z 2014 roku, gdy zdecydowanie zwyciężył na prowadzącym po brukach etapie do Arenbergu.

Obecnie 31-letni Holender ma jednak inny problem – musi przejść zabieg kardiologiczny, aby wyleczyć arytmię, na którą cierpi od niedawna.

Lekarz ekipy i kardiolog zapewnili mnie, że to nic strasznego i że łatwo można to wyleczyć. Przez pierwsze dwa tygodnie stycznie mam trenować przez wiele godzin. Potem przerwa

– wytłumaczył Boom, który będzie musiał odstawić rower przez półtora tygodnia.

Tym samym nie zobaczymy zwycięzcy tegorocznego Tour of Britain podczas Tour Down Under (16-21 stycznia), gdzie początkowo chciał rozpocząć swój sezon. Choć jest dobrej myśli, jeżeli nie będzie w dobrej formie, być może ominie również Omloop Het Nieuwsblad (24 lutego).

Szkoda. Moja wiosna będzie teraz wyglądała inaczej. Zobaczymy jak szybko dojdę do siebie po operacji. Jestem w dobrych rękach, ale może zabraknąć czasu przed Omloop Het Nieuwsblad

– dodał.

Ekipa przedłużyła również kontrakty z Rogliciem i Groenewegenem, którzy teraz będą jeździć w żółto-czarnych trykotach do 2020 roku. Obaj mają już za sobą dwa sezony w grupie Richarda Plugge. Wcześniej Słoweniec reprezentował barwy Adria Mobil, zaś holenderski sprinter dołączył z drużyny Rompoot.

To było logiczne posunięcie. Wierzę w zespół, który również pokłada we mnie wiele zaufania

– tłumaczył Groenewegen.

W ubiegłym tygodniu świat obiegły informacje dotyczące używania środków nasennych przez Juana-José Lobato, Antwana Tolhoeka i Pascala Eenkhoorna. Trójka zawodników została wyrzucona ze zgrupowania grupy po tym, jak sięgnęła po środki nasenne i z tego powodu trafiła do szpitala w Gironie. Kierownictwo rozwiązało kontrakt z Lobato, zaś pozostała dwójka nadal jest obecna w składzie na kolejny sezon.

Skład LottoNL-Jumbo na 2018 rok: Pascal Eenkhoorn, Sepp Kuss, Neilson Powless, Danny Van Poppel, Enrico Battaglin, George Bennett, Lars Boom, Koen Bouwman, Stef Clement, Floris De Tier, Robert Gesink, Dylan Groenewegen, Amund Grondahl Jansen, Steven Kruijswijk, Tom Leezer, Bert-Jan Lindeman, Paul Martens, Daan Olivier, Primoz Roglic, Timo Roosen, Bram Tankink, Antwan Tolhoek, Jos Van Emden, Gijs Van Hoecke, Robert Wagner, Maarten Wynants