Danielo - odzież kolarska

Witold Bańka: “Wszyscy muszą odejść, musi nastąpić całkowity reset”

Minister sportu i turystyki Witold Bańka ocenił jako “kuriozalną” konferencję prasową prezesa Polskiego Związku Kolarskiego Dariusza Banaszka. Bańka zapewnił, że nie zostawi kolarzy samych sobie.

Gdybym podchodził poważnie do tych zmian opinii, do tych wszystkich słów, które na przestrzeni ostatnich dni wypowiedział Dariusz Banaszek, gdybym tego pana traktował jako osobę stabilną emocjonalnie, to zapewne zmuszony byłbym wytoczyć temu Panu proces sądowy, wobec tych wszystkich słów, które padły pod adresem resortu

– powiedział Bańka dziennikarzom, w odpowiedzi na konferencję Polskiego Związku Kolarskiego. Nazwał ją “kuriozalną” i ocenił, że prezes Banaszek nie radzi sobie z zarządzaniem.

Po apelu ministra do dymisji podało się  8 z 9 członków zarządu PZKol-u. Na stanowisku pozostał tylko Banaszek.

Tu nie będzie jakiejkolwiek zmiany stanowiska. Nas kompletnie nie interesuje kto z kim współpracuje, kto kto jest z jakiej frakcji. Wszyscy muszą odejść, musi nastąpić całkowity reset, aby była możliwość dalszego finansowania

– powtórzył minister.

Panowie z zarządu PZKol-u tak mocno byli skupieni na organizacji konferencji prasowej i odpowiedzi na wszystkie Państwa pytania, że zapomnieli o podstawowym obowiązku. Otóż zapomnieli złożyć sprawozdanie finansowe z działalności Związku za ten rok. Termin minął w dniu wczorajszym

– poinformował Bańka, dodając, że do ministerstwa wpłynęło pismo z prośbą o przedłużenie terminu przedstawienia dokumentacji.

To pokazuje, jak profesjonalnie zarządzają Związkiem

– ocenił, zaznaczając, że jeśli ministerstwo nie wyrazi zgody i nie da PZKol-owi więcej czasu na przesłanie sprawozdania, Związek zwrócić będzie musiał całą dotację, jaką otrzymał w 2017 roku.

Suma ta, według informacji Rowery.org, to około 14 milionów złotych.

Minister Sportu i Turystyki podkreślił także, że jest w kontakcie z zawodnikami i zawodniczkami, którzy najbardziej narażeni są w kryzysie, w jakim znalazł się PZKol. Bańka zapewnił, że nie zostaną oni zostawieni samym sobie, a jako drogę finansowania poza PZKol-em wskazał Polski Komitet Olimpijski.

1 Comments

  1. Gonziu

    2 grudnia 2017, 10:02 o 10:02

    Byli kolarze nie powinni zarządzać zwiazkiem, bo nie mają odpowiednich kwalifikacji do zarządzania organizacją. Po drugie mają zakodowaną w głowach główną zasade kolarstwa – ” dobrze się ustawić”.