Torowy Puchar Świata w Manchesterze na plus zapisali Mateusz Rudyk oraz Daniel Staniszewski i Wojciech Pszczolarski.
Dwa miejsca na podium wywalczyli w drugiej odsłonie Torowego Pucharu Świata reprezentanci Polski. W sprincie srebro zdobył Mateusz Rudyk, a brąz w madisonie przypadł Danielowi Staniszewskiemu i Wojciechowi Pszczolarskiemu.
Rudyk jak burza przebrnął przez sobotnie kwalifikacje, w 1/16 wyeliminował Damiana Zielińskiego, a w kolejnych rundach zmagań indywidualnego sprintu z kwitkiem odprawiał Czecha Pavela Kelemena, Walijczyka Lewisa Olivę, a w półfinale – doświadczonego Australijczyka Matthew Glaetzera.
22-letni sprinter w finale stanął oko w oko z Harry Lavreysenem. Polakowi nie udało się pokonać zwycięskiego w kwalifikacjach Holendra i po raz drugi zadowolić się musiał drugą lokatą. Dobre występy w Manchesterze i wcześniej w Pruszkowie dają jednak Rudykowi pozycję wicelidera PŚ i taki sam dorobek punktowy co prowadzący Glaetzer.
W niedzielnych zmaganiach medal wywalczyli z kolei Daniel Staniszewski i Wojciech Pszczolarski. Biało-czerwony duet był jedną z czterech reprezentacji, której udało się nadrobić okrążenie i na podium stanął za Duńczykami Niklasem Larsenem i Casperem von Folsachem oraz Francuzami Benjaminem Thomasem i Morganem Kneiskym.
Dla podopiecznych Jacka Kasprzaka to drugi znakomity wynik w ostatnim czasie – niecały miesiąc temu para wywalczyła brąz mistrzostw Europy w tej samej konkurencji.