Odrobinę optymizmu wlał w serca licznych kibiców Carlos Betancur swoją postawą podczas ostatniego sezonu. Starty zakończył pechowo, kontuzją kostki po kraksie w Vuelta a Espana, wcześniej zdążył zwyciężyć na pierwszym etapie Hammer Sportzone Limburg, zaliczył także solidny Tour de France, który ukończył na 18. miejscu.
28-letni Kolumbijczyk o dwa następne lata przedłużył kontrakt z Movistar Team i już snuje plany na przyszłość.
Po kontuzji nie ma śladu, a ja nie mogę doczekać się na powrót startów. W 2018 życzę sobie pojechać w Ardeńskich Klasykach, Tour de France i w mistrzostwach świata
– powiedział Betancur, podczas targów Show di PTelefonica.
😈
6 listopada 2017, 21:17 o 21:17
Movistar planuje knockout w górach na tdf😈