Tak jak w tym roku, kolejna edycja Tour de Pologne (4-10 sierpnia) wyruszy z Krakowa. Na trasie wyścigu nie zobaczymy za to Zawiercia.
Przed 74. Wyścigiem Dookoła Polski dyrektor wyścigu, Czesław Lang postanowił “zmienić formułę” i zorganizować start w stolicy Małopolski. Zawodnicy pokonali 130 kilometrów, zaliczając dużą pętlę wokół miasta, a na metę jako pierwszy wjechał Peter Sagan (Bora-hansgrohe).
Dziś w rozmowie z TVP Sport Lang wyjawił, że miasto nad Wisłą ponownie ugości pierwszy etap wyścigu, nie podając żadnych informacji na temat jego przebiegu ani dystansu.
Tour de Pologne 2018 ponownie zacznie się w Krakowie – zdradził Czesław Lang przed kamerami @sport_tvppl.
— s_parfjanowicz (@parfjanowicz) November 5, 2017
Pozostałe dane odnośnie trasy 75. Tour de Pologne pozostają tajemnicą. Do tej pory wiadomo było, że jednym z miast gospodarzy będzie Jaworzno, zgodnie z umową podpisaną przed rokiem. Oprócz tego obowiązują porozumienia organizatorów z władzami Katowic, a bardzo prawdopodobne są również wizyty peletonu w Zakopanem i Bukowinie Tatrzańskiej. Z kolei podczas tegorocznej edycji plotka głosiła, że w następnym sierpniu kolarze zawitają na Słowację. Chrapkę na organizację etapu ma bowiem Żylina.
“Dziennik Zachodni” poinformował, że w 2018 roku w gronie miast-gospodarzy zabraknie Zawiercia. Decyzją prezydenta Witolda Grima priorytetem dla władz będzie rozwój lokalnych klubów sportowych – to właśnie one otrzymają pieniądze przeznaczone na organizację największej kolarskiej imprezy w Polsce. Położone w województwie śląskim miasto gościło Tour de Pologne trzy lata z rzędu.
Patryk Ćwiertnia
6 listopada 2017, 08:19 o 08:19
Chcialbym dozyc czasow liedy wyremontuja droge na przel karkonoska 🙁
Łukasz P-cki
6 listopada 2017, 08:52 o 08:52
A ja chcialbym dozyc czasow kiedy to bedzie Tour de Pologne a nie Tour de Nuuuda
Michal Wozniak
6 listopada 2017, 10:39 o 10:39
W tym roku wyścig na pewno nie był nudny. Mi się podobał. Za granicą również zebrał dobre opinie.
Łukasz P-cki
6 listopada 2017, 11:40 o 11:40
No coz jazda caly czas po tych samych oplaconych przez sponsorów miastach, niezliczone rundu, minimalne roznice na etapowym tourze, praktycznie tylko poludnie Polski + 3 garnitur kolarzy= rewelacja
bezaq
6 listopada 2017, 19:40 o 19:40
To niech te miasta na północy Polski wyłożą pieniądze na organizację etapu. Na całym wiecie miasta płacą za etapy u siebie.
Iron
6 listopada 2017, 21:25 o 21:25
Sagan, Nibali, Costa, Zakarin i wielu innych to według Ciebie trzeci garnitur? Oj Panie Łukaszu trzeba trochę się dokształcić z World Touru.
Michal Wozniak
6 listopada 2017, 17:10 o 17:10
Minimalne różnice w tygodniowym wyścigu są zupełnie normalne, a trzeci garnitur to można oglądać w Turcji albo Chinach, na pewno nie w Tour de Pologne. Majka, Poels,Yates, Pozzovivo, Kelderman, Costa, Nibali czy Zakarin to twoim zdaniem trzeci garnitur. Poważnie? Co do rund i powtarzających się podjazdów. Też chciałbym, żeby pojawiły się np. Sudety ale względów ekonomicznych i praktycznych nie da się ignorować. Podejrzewam, że kibice zgromadzeni na trasie mogący oglądać peleton 3 czy 4 razy na rundy nie narzekają.
Łukasz P-cki
6 listopada 2017, 20:59 o 20:59
Ok. 1,2 i 3 garnitur jadący glownie w celach treningowych. Kazdy na swoje zdanie. Dla mnie atrakcyjność w tej formie jest niestety niska.
Przemek Rybak
6 listopada 2017, 09:43 o 09:43
Znów na południu, a zachód?
Przemek Rybak
6 listopada 2017, 09:43 o 09:43
Mnie wkur te rundy
Karol
6 listopada 2017, 11:17 o 11:17
Nie Tour de Pologne tylko Tour de Małopolska i kawałek Górnego Śląska.
Romek
6 listopada 2017, 13:35 o 13:35
“Przed 74. Wyścigiem Dookoła Polski ” – nie nazywajcie tego tak, po po polsku brzmi to jeszcze absurdalniej niż po francusku…
Paweł Bogaczewicz
6 listopada 2017, 14:19 o 14:19
Tour de południe :/ Nudy ciągle to samo.
Maciej Chrzanowski
6 listopada 2017, 18:43 o 18:43
Nuda
Kacper Bazior
6 listopada 2017, 22:02 o 22:02
..kiedyś P. Lang obiecywał , że TdP pojedzie przez Bieszczady, ale później ten post ze strony wyścigu skasowano ( dla tzw.świętego spokoju )….a taki etap to byłoby ściganie, że palce lizać….Ustrzyki Dolne – przez pętlę bieszczadzką wokół Zalewu Solińskiego , całe Bieszczady do Nowego Sącza…gdzieś z 240 km….
Jacek Kapela
7 listopada 2017, 07:09 o 07:09
Dla nas amatorow to sciganie. Dla zawodowcow zadna trudnosc. Mi tez sie wydawalo ze jak beda jechac przez Wisle, Salmopol i Kubalonke to bedzie nie wiadomo co. A wciagneli to jedna dziurka od nosa. Nawet sprinterzy pojechali bez problemu. Doswiadczenia z Vuelty pokazuja ze tylko bardzo krotkie etapy z podjazdem tuz po starcie , najezone trudnosciami rwa peleton. U nas mozna takue zrobic w zasadzie tylko w Tatrach i Karkonoszach
Kisik94
6 listopada 2017, 22:12 o 22:12
Jeżeli faktycznie potwierdzi się ta Żylina, to może być tak:
1 etap – Kraków-Kraków
2 etap – Wieliczka-Katowice
3 etap – Jaworzno-Szczyrk
4 etap – Wisła-Żylina
5 etap – Żylina- Szczybskie Jezioro
6 etap – Zakopane-Zakopane
7 etap Bukowina-Bukowina
Krzysiek Piszczór
7 listopada 2017, 09:47 o 09:47
Kiedy TdP ponownie zawita w Karkonosze ?