Danielo - odzież kolarska

MŚ Bergen 2017. Mieszane uczucia Matteo Trentina

Matteo Trentin

Po czterech zwycięstwach etapowych w tegorocznej Vuelta a Espana Matteo Trentin zaliczany był do grona pretendentów do tytułu mistrza świata. W norweskim Bergen Włoch był jednak tylko czwarty.

Szczerze powiedziawszy nie robiłem sobie żadnych nadziei na zwycięstwo. Kiedy Peter Sagan i Alexander Kristoff zaczęli sprint, my wszyscy byliśmy daleko w tyle i w ogóle nie liczyliśmy się w walce o złoto. Miałem jednak nogi, by wyprzedzić Michaela Matthewsa. Zmarnowałem szansę, ciężko mi ten stan rzeczy zaakceptować

– oznajmił zawodnik teamu Quick Step-Floors, który od przyszłego sezonu będzie reprezentował Orica-Scott.

Włoska drużyna najpierw miała z przodu Alessandro de Marchiego, następnie razem z Julianem Alaphilippem atakował Gianni Moscon, który w końcówce pozostał razem z Alberto Bettiolem do pomocy Trentinowi.

Wydaje mi się, że pojechaliśmy prawie idealny wyścig. Widzę, że muszę cały czas pracować nad sobą. Byłem niby na miejscu, lecz zabrakło

– dodał 28-latek.