72. Tour de Romandie wystartuje 24 kwietnia prologiem we Fryburgu, docierając po sześciu dniach do Genewy.
Tradycyjnie wyścig we francuskojęzycznej części Szwajcarii rozpocznie się we wtorek po Liege-Bastogne-Liege. Tradycyjnie też pierwszego dnia na zawodników czeka prolog, na zaledwie 4-kilometrowej, ale dość wymagającej trasie we Fryburgu.
Drugiego dnia kolarze dotrą do Delemont, pokonując po drodze cztery górskie premie, w tym Le Sommet (6,2 km; 6,4%, maks. 9%), usytuowaną 18 kilometrów przed metą.
Wyraźnie łatwiejszy będzie drugi etap. Na 111 kilometrze znajdzie się premia na Col des Etroits (5,7 km; 6%), następnie teren do Yverdon-les-Bains pozostanie już tylko lekko pagórkowaty.
Czwarty odcinek to górska jazda indywidualna z Ollon do Villars. Droga wejdzie tu mocno w nogi, gdyż liczy 9,9 kilometra, a średnie nachylenie wyniesie 7,9%.
Czasówka poprzedzi królewski etap ze startem i metą w Sionie (149,2 km). Pięć górskich premii i 3600 metrów różnicy wzniesień, w tym kolejno do pokonania Ovronnaz (18 km; 8,9 km; 9,4%, maks. 15%), Vercorin (73 km; 9,6 km; 8,1%, maks. 12%), Nax (85 km; 6,6 km; 6%, maks. 10%), Suen (93 km; 5,8 km; 5,2%, maks. 9%) i Les Collons (122 km; 13,1 km; 6,5%, maks. 12%). Z ostatniej przełęczy pozostanie niespełna 30 kilometrów zjazdów.
Rywalizację zakończy pagórkowate rozdanie, z metą nad Jeziorem Genewskim.
W wyścigu weźmie udział 19 drużyn, w tym prokontynentalna Wanty-Gropue Gobert. Tytułu będzie bronił Richie Porte, który w zeszłym roku pokonał Simona Yatesa i Primoza Roglica.
Kolarz BMC Racing w tym roku nie zachwyca, poza zwycięstwem na swoim Willunga Hill, nic nie pokazał, zajmując bardzo odległe lokaty w kolejnych wyścigach. Razem z Australijczykiem pojedzie Tejay van Garderen, którego szanse na dobry wynik wydają się obecnie nieco większe.
W Mitchelton-Scott zabraknie Simona Yetesa, natomiast LottoNL-Jumbo wystawi Primoza Roglica i Stevena Kruijswijka. Słoweniec opromieniony triumfem w Kraju Basków należy do głównych faworytów imprezy, pytanie czy przetrzyma etap wokół Sionu. Wysoko w klasyfikacji powinien również zakręcić się 30-letni Holender.
Do składu Team Sky powraca Egan Bernal, jeżeli 21-letni Kolumbijczyk pozbierał się po upadku w Volta a Catalunya będzie groźny dla każdego. Z każdym dniem powinien się również rozkręcać Geraint Thomas.
Ag2r la Mondiale wystawia Pierre’a Latoura, UAE Team Emirates Daniela Martina, Astana Jakoba Fuglsanga, a Groupama-FDJ Davida Gaudu. W Romandii nigdy nie można lekceważyć zwycięzcy z 2010 roku i trzykrotnie drugiego (2013-2015) Simona Spilaka (Katusha-Alpecin). Bora-hansgrohe liczy na Emanuela Buchmanna, Wanty wierzy w Guillaume Martina, Bahrain-Merida ma braci Gorkę i Iona Izagirre.
W wyścigu nie zabraknie polskiego zawodnika. Wystartuje Paweł Poljański (Bora-hansgrohe).
Relacje z Tour de Romandie przeprowadzi kanał Eurosport 2, codziennie od godziny 16:00, ostatni etap od 13:15.
24 kwietnia – prolog: Fryburg (4,02 km)
25 kwietnia – 1. etap: Fryburg – Delemont (166,6 km)
26 kwietnia – 2. etap: Delemont – Yverdon-les-Bains (173,9 km)
27 kwietnia – 3. etap: Ollon – Villars (9,9 km, jazda indywidualna na czas)
28 kwietnia – 4. etap: Sion – Sion (149,2 km)
29 kwietnia – 5. etap: Mont-sur-Rolle – Genewa (181,8 km)