Danielo - odzież kolarska

Vuelta a Espana 2017. Kuriozalne wypadki

Na 12. etapie Vuelta a Espana „kibic” zepchnął z roweru Maxima Belkova (Katusha-Alpecin), a jeden z policjantów popchnął innego fana wprost przed nadjeżdżający motocykl z kolumny.

Funkcjonariusz Guardia Civil, która teoretycznie ma ochraniać trasę tegorocznej edycji hiszpańskiego wyścigu, nie wiadomo dlaczego użył rąk, by wyekspediować kibica w zielonej koszulce, który biegł równolegle do zawodników dopingując ich, przed koła motoru. Jakie urazy odniósł poszkodowany? Do tej pory nie ma żadnej informacji na ten temat.

A potem inny osobnik, tym razem w czerwonym t-shircie, zaatakował Belkova na ostatniej ściance dnia Puerto del Torcal. Rosjanin stracił równowagę i upadł po drugiej stronie barierek. Belkov miał szczęście, nic poważnego mu się nie stało.

Organizatorzy Vuelty przeprosili Belkova. Agresorem miała być osoba upośledzona umysłowo.

Dlatego też zapominam o całej sprawie. Mam jedynie nadzieję, że będzie to nauczką dla wszystkich kibiców, by nie dotykali, nie popychali zawodników i nie biegali obok nas

– tłumaczył Belkov.

5 Comments

  1. piotr

    1 września 2017, 19:45 o 19:45

    nie dziwię się służbom , że tak reagują . Oni żyją w europie zamachowców. po ostatnich wydarzeniach są przewrażliwieni.

    • arek

      2 września 2017, 07:27 o 07:27

      To nie przewrażliwienie, tylko frustracja, że nie są w stanie nic zrobić. Koleś w czerwonym jest przykładem, że można wyskoczyć strażnikowi spod łokcia i zrobić krzywdę kolarzowi, a koleś w zielonym jest przykładem na to, że strażnik jest tak skołowany, że wpycha kogoś pod motocykl, zamiast złapać za rękę, zakręcić nim w swoją stronę i przeciągnąć delikwenta dyskretnie z łokcia lub z kolana gdy nikt dokładnie tego nie widzi.

    • Apollo

      2 września 2017, 08:37 o 08:37

      Piotruś nie masz czegos wspólnego z gościem który popchnął Belkowa ?
      Czapeczki lub stanu umysłu ?

      • Piotr

        2 września 2017, 14:45 o 14:45

        Apollosiu widzę, ze jesteś w sobie zakochany, Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Twój stan umysłu i poziom tego ataku idealnie pasuje do gościa w czerwonym. tobie zapewne też czapeczka przeszkadza , w głowkę za ciasno.
        Nie pochwaliłem ataku na kibica który wpadł pod motocykl, widać co jest napisane. Służby reagują bardzo nerwowo i stad zapewne wypaczenia. Nie widziałem jeszcze tak obstawionej trasy wyścigu. Wszyscy pamiętają ostatnie wydarzenia w Hiszpanii, a kolarstwo jest sportem z bliskim kontaktem z kibicami.
        to jasne!

  2. Przemek

    2 września 2017, 09:17 o 09:17

    Zachowanie funkcjonariusza mocno rażące, mam nadzieję, że kibicowi nic poważnego się nie stało.