Zapowiedź 13. etapu Vuelta a Espana. 1 września: Coin – Tomares (198,4 km).
Ostatni płaski odcinek przed decydującymi pięcioma dniami zmagań. Kolarze z Coin, miejscowości położonej na obrzeżach Malagi, poruszali się będą na północ i skierują się w kierunku Sewilli. 700-tysięczny ośrodek miejski to perła Andaluzji, ze świetnie zachowanymi budowlami arabskimi z okresu wczesnego średniowiecza, w tym pałacem Alkazar. Sewilla tradycyjnie kojarzona jest także z flamenco, a także ze słynnym malarzem okresu barokowego – Diego Velazquezem.
Etap nie nastręcza większych trudności – górska premia na początku rywalizacji powinna pomóc ucieczce, ale 200 kilometrów w zasadzie płaskiego andaluzyjskiego terenu powinno skłonić peleton do przypilnowania sytuacji i rozstrzygnięcia etapu w sprincie z większej grupy.
Dla kolarzy walczących o podium wyścigu to ostatni spokojny odcinek. W kolejnych dniach czekają dwa górskie odcinki – jeden z metą na Sierra de la Pandera, drugi z finiszem na Alto Hoy de Mora. Krzyczące z bólu nogi po tych dwóch dniach dostaną chwilę na odpoczynek w dniu wolnym, ale po dniu przerwy w programie najpierw 40-kilometrowa jazda na czas, a potem górskie etapy z metami na stromym Los Muchucos i Santo Toribio de Liébana.
Lotna premia: 183,2 km
Premia górska: Alto de Ardales (27,2 km; kat. 3; 7,2 km; 4,3%)
Start do etapu o godz. 12:43, planowany finisz: 17:26-17:56.
Początek transmisji w stacji Eurosport: 14:45.
mapki: Unipublic