8. Memoriał Stanisława Królaka, od pięciu lat organizowany w sercu Warszawy na Starym Mieście, ponownie okazał się prawdziwym świętem kolarstwa. Około tysiąca uczestników dopingowały na trasie tłumy kibiców, w tym m.in. Ewa Królak-Bończak, córka Stanisława Królaka, warszawiaka, pierwszego polskiego zwycięzcy Wyścigu Pokoju z 1956 roku.
Na warszawskie Krakowskie Przedmieście zawitały też gwiazdy kolarstwa sprzed lat, m.in. Marian Więckowski, Eligiusz Grabowski i Lechosław Michalak. Przed startem wyścigu głównego odbyła się honorowa parada kolarzy w stylu retro na rowerach szosowych sprzed lat.
Każdy mógł wystartować i znaleźć coś dla siebie
– mówił organizator i pomysłodawca Memoriału Stanisława Królaka, były kolarz zawodowy Grzegorz Wajs.
Swoje wyścigi najpierw miały dzieci i młodzież. Potem amatorzy – oddzielnie na rowerach górskich i szosowych – rywalizowali na niezwykle atrakcyjnej rundzie ze startem i metą na warszawskim Krakowskim Przedmieściu, a na koniec zawodowcy zgodnie z oczekiwaniami stworzyli niesamowite widowisko. Szczególne podziękowania należą się kibicom, a zwłaszcza ekipie Ośki Warszawa, która swoim dopingiem „niosła kolarzy” na ciężkim podjeździe ulicą Bednarską.
Wyścig główny z udziałem kolarzy grup zawodowych w kategorii elita był rozegrany na dystansie 45 km (15 rund po 3 km). Po prestiżową „Pompkę Królaka” drugi raz w karierze sięgnął Mateusz Taciak (CCC Sprandi Polkowice). Na drugim miejscu uplasował się Jarosław Marycz (Domin Sport), a na trzecim Michał Podlaski (Voster Uniwheels Team). 33-letni Taciak zdobył także „Kostkę Bednarskiej”, dla najlepszego zawodnika na premiach górskich.
Więcej na www.memorialkrolaka.pl
inf. prasowa