Danielo - odzież kolarska

Adam Hansen nie pojedzie w Vuelta a Espana 2017

Adam Hansen

Adam Hansen nie został wybrany do składu drużyny Lotto-Soudal na Vuelta a Espana, która miała być jego 19. Wielkim Tourem z rzędu.

Jak dowiedział się australijski magazyn Ride Media, Adam Hansen nie został wybrany przez dyrekcję drużyny do składu na rozpoczynającą się za nieco ponad dwa tygodnie Vuelta a Espana. Informacja nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona przez drużynę, a sam zawodnik wyjawił ją nieco przypadkiem, podczas wywiadu skupiającego się na jego uwielbieniu do nowinek technologicznych.

Hansen zapytany, czy podczas hiszpańskiego wyścigu będzie testował nowe hamulce tarczowe Campagnolo odpowiedział:

Niestety, nie zostałem wybrany do składu drużyny na tegoroczną Vueltę, więc nie, nie będę ich tam używał. (…) Jeden z dyrektorów sportowych powiedział mi niedawno, że nie pojadę we Vuelta a Espana, że nie zmieściłem się do składu. Drużyna ma innych zawodników, których wolałby zabrać.

Od 6 lat obecność Adama Hansena w Giro d’Italia, Tour de France i Vuelta a Espana podczas jednego sezonu była czymś oczywistym. Zawodnik belgijskiej drużyny Lotto-Soudal rozpoczął swój pościg za rekordem największej liczby ukończonych Wielkich Tourów z rzędu właśnie podczas hiszpańskiej Vuelty w 2011 roku. W trakcie 18 ukończonych trzytygodniowych wyścigów Australijczyk wygrał po jednym etapie na Giro d’Italia (2013) i Vuelta a Espana (2014). 36-letni zawodnik skupiał się na roli pomocnika, często będąc ważną częścią pociągu Andre Greipela, a swoich szans szukał w ucieczkach. Hansen kontynuował swoje starty w największych wyścigach etapowych nawet pomimo raczej poważnych kontuzji, jak ta której nabawił się podczas pierwszych etapów Tour de France w 2015 roku.

Podczas tegorocznej prezentacji drużyn przed Tour de France 36-letni Adam Hansen, indagowany przez prowadzącego imprezę Jensa Voigta, żartował, że zamierza kontynuować swój rekordowy ciąg startów w Wielkich Tourach przynajmniej tak długo, jak ścigający się do 43. roku życia Niemiec. Teraz Australijczyk musi zmierzyć się z rozczarowaniem, że jego marzenie nie będzie dalej kontynuowane.

Jasne, nie jestem zachwycony tą decyzją i ciężko mi ją przyjąć. Nie chciałem tego zakończyć w ten sposób, ale to decyzja mojej drużyny i nie mam nad tym kontroli. Muszą uszanować to, co powiedzieli

– dodał zasmucony.

Jedną z przyczyn wykluczenia Australijczyka ze składu na Vueltę mogły być jego problemy z wrzodem w newralgicznym dla kolarzy miejscu. Problem pojawił się podczas ostatniego tygodnia Tour de France, ale jak mówi Hansen nie stanowi już dla niego przeszkody w jeździe na rowerze. Zawodnik Lotto-Soudal ma jeszcze wątłą nadzieję, że drużyna zmieni swoje zdanie. Jeśli nie, to prawdopodobne wydają się starty w Tour of Britain, Münsterland Giro lub nowym Tour of Guangxi.

Być może przedwczesne i niespodziewane zakończenie rekordowego ciągu ukończonych Wielkich Tourów otworzy przed Hansenem nowe możliwości. W wielu wywiadach wspominał, że jakkolwiek wspaniałe są narodowe wyścigi we Włoszech, Hiszpanii i Francji, tak omija go wiele innych równie wspaniałych imprez, w których chciałby wystartować.