Zaledwie cztery dni przed rozpoczynającym się w Düsseldorfie Tour de France przyłapanym na stosowaniu erytropoetyny został Andre Cardoso (Trek-Segafredo).
Międzynarodowa Unia Kolarska ogłosiła, że w próbce pobranej od Portugalczyka poza zawodami 18 czerwca wykryto zabronioną substancje wspomagającą, erytropoetynę (EPO).
Zawodnik ma prawo do przebadania próbki B. Trek-Segafredo wykreśliła Cardoso z listy zawodników, którzy 1 lipca staną na starcie “Wielkiej Pętli”.
Dla całej kolarskiej rodziny mamy rozczarowującą wiadomość. Z głębokim smutkiem chcemy przekazać, że u naszego zawodnika Andre Cardoso, wykryto niedozwoloną substancję. Zgodnie z naszą polityką zawodnik został natychmiastowo zawieszony
– czytamy w oficjalnym oświadczeniu drużyny.
Trek-Segafredo ogłosiła, że miejsce Cardoso podczas Tour de France zajmie Haimar Zubeldia. Będzie to 16 start 40-letniego Baska w lipcowym “Grand Tourze”.
treks
27 czerwca 2017, 21:06 o 21:06
na czymś trzeba jechać😂
Artur Czapliński
27 czerwca 2017, 19:09 o 19:09
Cały Trek out
Zdeněk Štybar
27 czerwca 2017, 20:19 o 20:19
To Astana też to i Sky też .itpitd
fan
27 czerwca 2017, 22:05 o 22:05
Najlepiej na rowerze.
Grzegorz Rtedyfgfg
27 czerwca 2017, 20:57 o 20:57
Cardoso lepszy niż Zubeldia teraz
as
28 czerwca 2017, 12:33 o 12:33
Jak bardzo trzeba być naiwnym żeby wierzyć iż zawodowi sportowcy (w każdej dyscyplinie) nie biorą? Każdy coś bierze, inaczej sie nie da, organizm by tego nie wytrzymał.