Bardzo mocny skład na 104. edycję Tour de France (1-23 lipca) zaprezentowała ekipa Trek-Segafredo.
Liderem drużyny Luki Guercilenego będzie 34-letni Alberto Contador. Dla Hiszpana tegoroczna ”Wielka Pętla” może być ostatnią w karierze. Zawodnik Trek-Segafredo planuje odwieszenie roweru na kołek po obecnym sezonie.
Contador w Tour de France triumfował dwukrotnie, w roku 2007 oraz 2009. W roku 2010 ”El Pistolero” wygrał, lecz zwycięstwo zostało mu zabrane z powodu wpadki dopingowej.
W tym sezonie 34-latek prezentuję równą, wysoką dyspozycję. Hiszpan zajmował miejsca na podium w Volta ao Algarve, Paryż-Nicea, Volta Ciclista a Catalunya oraz Volta a Pais Vasco. W ostatnim sprawdzianie przed Tour de France – Criterium du Dauphine, Contador zajął 11. miejsce.
Głównymi pomocnikami ”El Pistolero” zostaną Jarlinson Pantano i Bauke Mollema, dwójka ta będzie pomagała liderowi na etapach górskich. Drużyna Trek-Segafredo uaktywni się również na etapach płaskich, tam powalczą John Degenkolb i Fabio Felline.
Skład Trek-Segafredo na Tour de France 2017: John Degenkolb, Fabio Felline, Alberto Contador, Koen de Kort, Jarlinson Pantano, Bauke Mollema, Michael Gogl, Markel Irizar i Andre Cardoso.
Patryk Ćwiertnia
23 czerwca 2017, 14:45 o 14:45
kończy się pewna epoka… ;/
Władysław Dar
23 czerwca 2017, 15:21 o 15:21
Kolarz tej klasy wie kiedy na niego pora, nie tacy odeszli…
Piotrek Więcławek
23 czerwca 2017, 15:57 o 15:57
Fajnie by bylo gdyby wygrał na pożegnanie, ale jedzie Rafa, Za którego 3mamy kciuki
Bo
23 czerwca 2017, 18:04 o 18:04
A Kort, Gogl, Cardoso i Irizar to niby gdzie pomogą? nigdzie?
Grzegorz Rtedyfgfg
23 czerwca 2017, 19:19 o 19:19
Cardoso nigdzie? Na Dauphine się dobrze spisał.. Kort i Irizar na wiatrach mogą.
Mateusz Sioło
23 czerwca 2017, 17:19 o 17:19
Rok temu mowil to samo
Adam Synowski
23 czerwca 2017, 19:44 o 19:44
Epoka księgowego już dawno za nami. Majka objedzie Contadora.
caladan
23 czerwca 2017, 23:11 o 23:11
Stawiam na Contadora! Trasa nie faworyzuje, na moje oko, ani górali ani czasowców, tylko zawodników skłonnych postawić wszystko na jedną kartę. Jak zaprezentuje formę z Giro 2015, gdzie sam rozłożył Astanę, to da radę. Poza tym dla mnie tinkof bez Risa60% to nie była drużyna na miarę Contadota.
TomKuz77
24 czerwca 2017, 00:29 o 00:29
Alberto jest już poza swoimi możliwościami fizycznymi, w mojej skromnej opinii nie ma szans na podium, co więcej obawiam się , że wyścigu nie skończy w top 5 , lub w skrajnym przypadku wycofa się.
Rumun
24 czerwca 2017, 16:14 o 16:14
Chciałbym sie mylic ale chyba masz rację. Choć w Paryż- Nicea jechal świetnie i zrobił prawdziwe show o tyle delfinat juz mu nie wyszedł, chyba ze to bylo zmeczenie po obozie przygotowawczym. Ja bym chciał zeby mial taka forme jak w 2014r na Vuelcie… Generalnie obstawiam dla niego miejsce w okolicach 4-7. A wygra ktos z trójki Porte, Froome, Quintana