Mistrzostwa Polski 2017: Katarzyna Pawłowska wraca na tron

autor: Tomasz Bojanowski :: 21 czerwca 2017, 22:11@Tomek_Bojan

fot. wowo brylla / rowery.org

Po czterech latach Katarzyna Pawłowska (Boels – Dolmans) ponownie wywalczyła zloty medal mistrzostw Polski.

Nic nie wskazywało na to, że Katarzyna Pawłowska w tym roku zdobędzie złoty medal mistrzostw Polski. Przez większość sezonu zmagała się z kontuzją i nie było wiadomo czy zdąży z formą na mistrzostwa Polski.

To jest mała nagroda za przymusową przerwę, którą zaliczyłam tej wiosny. Nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Grupa daje mi czas, abym mogła wrócić do swojej optymalnej dyspozycji. Wiatr był dzisiaj silny. Trasa była wymagająca i kojarzyła mi się z ubiegłorocznymi mistrzostwami Europy. Myślę, że to był pozytywny impuls

– powiedziała na mecie, wspominając uraz nogi, który przydarzył się jej podczas prezentacji zespołu na początku sezonu.

Dla 27-letniej zawodniczki był to kolejny medal mistrzostw Polski. Przed dzisiejszym startem miała na swoim koncie dwa złote medale – po jednym za wyścig ze startu wspólnego z 2012 roku i jazdę indywidualną na czas w 2013 roku, także jeden srebrny i trzy brązowe. Polska zawodniczka z optymizmem patrzy na dalszą część sezonu.

Nie wystartuję w Giro Rosa. To jest ważny start dla ekipy, a ja nie jestem jeszcze w dobrej formie. Moim celem będą inne wyścigi etapowe. Oczywiście najpierw skupię się na sobotnim wyścigu ze startu wspólnego. Chciałabym wywalczyć kolejny medal.

Swój pierwszy medal w elicie kobiet wywalczyła Alicja Ratajczak (UKS Mróz Colnago Jedynka Kórnik). W ubiegłym roku 21-latka otarła się o medal w elicie i uplasowała się na 4. miejscu. W tym roku poza srebrnym medalem elicie wywalczyła także złoty medal wśród orliczek.

Trasa była bardzo ciężka, ale odpowiadała mi. Wiał silny wiatr, ale odpowiadały mi takie warunki. Czekam na wyścig ze startu wspólnego.

Podium dopełniła Agnieszka Skalniak (Astana Women’s Team). Dla 20-latki jest to pierwszy medal w elicie, wcześniej zdobywała medale w kategorii orliczka i juniorka.

Widać, że moje treningi nie poszły na marne. Jestem niezwykle zmotywowana i ściganie za granicą daje mi ogromne perspektywy. Jestem szczęśliwa i mam nadzieję, że w wyścigu ze startu wspólnego uda mi się to poprawić. Chciałbym także pokazać się na mistrzostwach Europy.