Danielo - odzież kolarska

Grand Prix Doliny Baryczy 2017. Sukces Alana Banaszka

Alan Banaszek profil

Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice) został zwycięzcą Grand Prix Doliny Baryczy – 27. Memoriału Józefa Grundmanna i Jerzego Wizowskiego.

Polski sprinter poradził sobie z Konradem Gessnerem (Rad-Net Rose Team) i Andrzejem Bartkiewiczem (Wibatech 7R Fuji) i z niewielką przewagą samotnie przeciął linię mety.

Wyścig rozgrywany był przy trudnych warunkach pogodowych – zawodnikom dokuczał deszcz, wiatr i niska, dochodząca do 11 stopni, temperatura powietrza.

„Pomarańczowi” jechali bardzo aktywnie i uważnie od samego startu, wysyłając trzech swoich przedstawicieli do dużego, 18-osobowego odjazdu, który jak się później okazało dojechał do mety. Po ok. 60 kilometrach, do przodu zdołali się wyrwać Łukasz Owsian, Piotr Brożyna i Alan Banaszek, a w grupce tej byli też m.in. Sylwester Janiszewski (Wibatech 7r Fuji). Michał Podlaski (Voster), Mateusz Komar (Voster), Kamil Zieliński (Domin), czy też Artur Detko (Domin). Początkowo, w chłodnych i deszczowych warunkach peleton pilnował różnicy, nie pozwalając, by przekroczyła ona 2 minuty. Jednak gdy do końca pozostało ok. 60 km, grupa zasadnicza odpuściła pogoń i wiadome było, że zwycięzca wyścigu jedzie w ucieczce.

Na finałowych 50 kilometrach dochodziło do wielu akcji z czołówki, a wśród próbujących byli też kolarze CCC Sprandi Polkowice. Kilka kilometrów przed “kreską” zdecydowany skok wykonał Alan Banaszek i nie dał się już doścignąć. Sięgnął po zwycięstwo, a kilka sekund za nim na metę wjechali Konrad Gessner (Rad-net Rose) i Sylwester Janiszewski.

Na rundach w Miliczu jeden atak następował po drugim. W pewnym momencie i ja kontrolnie mocniej nacisnąłem na pedały. Oderwałem się razem z kilkoma innymi zawodnikami i gdy zobaczyłem, że nasza grupka jest dosyć liczna i są w niej bardzo silni kolarze, uznałem, że ma ona spore szanse na dojechanie do mety. Było w niej też dwóch kolegów z ekipy, więc sytuacja była dla nas bardzo dobra

– opowiadał Alan Banaszek.

Wszyscy uciekinierzy zgodnie współpracowali. Ja również wychodziłem na zmiany. Ostatnie kilometry to ciągłe skoki. Jeden z nich wykonał Łukasz Owsian, za którym rywale musieli mocno gonić W samej końcówce, 4 kilometry przed metą, w tym całym zamieszaniu udało mi się oderwać na solo. Wypracowałem niewielką przewagę, którą zdołałem dowieźć do samego końca. Jutro Korona Kocich Gór, rozgrywana na nieco trudniejszej trasie. Mniej odpowiada ona mojej charakterystyce, ale też postaram się powalczyć.

Wyniki Grand Prix Doliny Baryczy – 27. Memoriał Józefa Grundmanna i Jerzego Wizowskiego 2017 (1.2), Milicz – Żmigród (177,5 km):

1. Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice)                   3:56:52
2. Konrad Gessner (Rad-Net Rose Team)                        00:01
3. Andrzej Bartkiewicz (Wibatech 7R Fuji)
4. Sylwester Janiszewski (Wibatech 7R Fuji)                  00:02
5. Andris Vosekalns (Reprezentacja Łotwy)                    00:03
6. Maris Bogdanovics (Reprezentacja Łotwy)
7. Patrick Haller (Rad-Net Rose Team)
8. Piotr Brożyna (CCC Sprandi Polkowice)                     00:05
9. Artur Detko (Domin Sport)
10. Paweł Zaleśny (KK Tarnovia Tarnowo Podgórne)

KOMPLET WYNIKÓW