Danielo - odzież kolarska

Alexander Kristoff: “nie mam jeszcze żadnych planów”

Alexander Kristoff potwierdził, że nie wie jeszcze, czy w kolejnym sezonie będzie reprezentował barwy grupy Katusha-Alpecin.

Po tym sezonie kontrakt Norwega z zespołem Jose Azevedo dobiegnie końca. Nie wiadomo jeszcze, czy zostanie on przedłużony. Jednym z problemów ma być fakt, iż Kristoff nie wygrał żadnego monumentu od 2015 roku. Wtedy okazał się najlepszy za trasie Ronde van Vlaanderen, gdzie pokonał Nikiego Terpstrę i Grega van Avermaeta.

Od tego czasu 29-latek wygrał na trasie dwóch ostatnich edycji Eschborn-Frankfurt – Rund um den Finanzplatz, w tym tegorocznej. Oprócz tego triumfował w ubiegłorocznym Tour des Fjords i zdobywał koszulki najlepszego sprintera, między innymi, na Tour of Qatar, Tour of Oman i – dwukrotnie – w Driedaagse De Panne–Koksijde.

Według informacji portalu “Cyclingnews”, władze zarejestrowanej w Szwajcarii drużyny miały dość, i nie chcą już płacić swojemu sprinterowi dwóch milionów euro rocznie.

Nie mam jeszcze żadnych planów, być może pozostanę tu, gdzie jestem. Trwają negocjacje, ale mam również inne oferty. Szukam pracodawcy, u którego otrzymam szansę na walkę w sprintach i klasykach. Chcę mieć takie same szanse jak teraz

– powiedział Kristoff w rozmowie z portalem na starcie wyścigu Criterium du Dauphiné.

Na początku maja norweski sprinter, w odpowiedzi na pytania “TV2.no” zdradził, że w jego drużynie panuje niespokojna atmosfera. Władze miały być rozczarowane brakiem wyników, a pozostali pokazywali objawy zdenerwowania.

Teraz Kristoff przyznał jednak, że chętnie pozostałby pod skrzydłami Jose Azevedo. Wszystko ma  zależeć od oferty, jaką otrzyma od kierownictwa.

Mam kilka propozycji, ale nie wiem dokładnie ile. Jeżeli dostanę od Katiuszy dobry kontrakt, to nigdzie nie pójdę. Póki co, trwają negocjacje, ale inni też nie śpią. Zobaczymy, co z tego wyjdzie

– podkreślił 29-latek.