Danielo - odzież kolarska

Criterium du Dauphine 2017. Romain Bardet melduje gotowość

Romain Bardet (AG2R La Mondiale) w niedzielę rozpoczyna ściganie na trasie Criterium du Dauphine (4-11 czerwca).

26-letni Francuz do ostatniego testu przed lipcowym Tour de France przystąpi po obozie wysokogórskim w Sierra Nevada, gdzie z kolegami z zespołu przebywał od 11 do 27 maja.

Nie ścigałem się od Liege-Bastogne-Liege, dlatego też z niecierpliwością czekam na kolejny start. Okres treningów przebiegł bardzo dobrze, a jedynym mankamentem jest kraksa Mickaëla, któremu życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia

– czytamy w wypowiedzi podopiecznego Vincenta Lavenu na oficjalnej stronie zespołu.

Bardet na trasie “Delfinatu” obejść się będzie musiał bez jednego z kluczowych pomocników – Mikaëla Cherela. 31-latek jest zwykle nieodłączną częścią składu ekipy AG2R La Mondiale na Grand Toury i kapitanem zespołu. Przed rokiem to on był pomysłodawcą akcji na 19. etapie, która dała Bardetowi etapowy triumf i drugie miejsce w klasyfikacji generalnej.

Cherel upadł na zjeździe podczas obozu treningowego w Sierra Nevada i doznał drobnego pęknięcia kości łonowej. Kontuzja nie jest groźna, acz nie jest jasne, na jak długo Francuz odstawić będzie musiał rower.

Lider AG2R La Mondiale, który w tym sezonie po dyskwalifikacji na pierwszym etapie Paryż-Nicea musiał nieco przestawić program startów, czerwcowe ściganie zwykle traktuje poważnie. Przed rokiem finiszował drugi, dwa lata temu szósty, a w 2014 roku był piąty, a na koncie ma jedną etapową wiktorię.

W Hiszpanii przekręciliśmy 1300 kilometrów, 27 tysięcy metrów w pionie. To bardzo ważny okres sezonu. Na Criterium du Dauphine będziemy mogli ocenić postępy i zobaczyć jak jesteśmy przygotowani do walki w lipcu

– dodał.

Przed rokiem z jednej strony było super, bo zająłem drugie miejsce za Froomem, ale z drugiej trochę żałowałem, że nie udało mi się wygrać przedostatniego etapu

– wspominał 26-latek, który na górskim etapie do Méribel uciekł Froome’owi razem z Thibaut Pinot (FDJ), ale nie zdołał pokonać rodaka na finiszu.

Bardet jest największą francuską nadzieją na odniesienie sukcesu w “Wielkiej Pętli” – mimo młodzieńczego wieku trzykrotnie meldował się już w czołowej dziesiątce największego wyścigu świata, przed rokiem kończąc zmagania na drugim miejscu.

Na trasę tegorocznego Criterium du Dauphine składa się osiem odcinków, w tym dwa zakończone górskim finiszem, oraz jazda indywidualna na czas, przypominająca tę z trasy lipcowej Grand Boucle. Dla zespołu AG2R najważniejszy będzie jednak odcinek szósty, na którym zawodnikom wspiąć się przyjdzie na Mont du Chat (8,7 km, 10,3%), a potem zjechać do Motte Servolex.

Poziom jak co roku będzie wysoki, a na takiej [górskiej] trasie codziennie wyścig może się odwrócić, więc trzeba się pilnować i nie przegapić okazji. Dla nas to wyjątkowo ważny wyścig, jedziemy w zasadzie na swoim terenie, nasza baza znajduje się 7 kilometrów od finiszu w Motte Servolex

– zaznaczył Bardet.

W składzie ekipy Vincenta Lavenu na Criterium du Dauphine obok Bardeta znaleźli się Axel Domont, Cyril Gautier, Pierre Latour, Oliver Naesen, Samuel Dumoulin, Alexis Vuillermoz i Julien Duval.