Walijczyk Geraint Thomas postanowił opuścić wyścig Giro d’Italia przed startem do 13. etapu.
30-latek zmagał się z dolegliwościami zdrowotnymi, po upadku przed podjazdem pod Blockhaus na 9. etapie wyścigu. Nominalny lider Team Sky na ostatnich dwóch odcinkach notował kolejne straty czasowe, spadając na 15. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Od niedzieli zmagałem się z bólem. Mam problem z ramieniem, który jest do opanowania, ale stan kolana pogarsza się z dnia na dzień
– opisał swój problem Thomas.
Walijczyk w tegorocznym Giro otrzymał po raz pierwszy szansę pojechania na własne konto w Wielkim Tourze. Marzenia o podium wyścigu będzie musiał odłożyć na kolejny rok. Już teraz zapowiedział powrót na “Corsa Rosa”.
Dziękuję całej drużynie i zawodnikom. Za mną świetna zabawa, życzę wszystkiego najlepszego na resztę Giro. Naprawdę po raz kolejny miałem przyjemność z jazdy we Włoszech. Kibice byli niesamowici, wrócę tu ponownie.
Thomas obecnie skupi się na przygotowaniu do Tour de France, z zadaniem pomocy Chrisowi Froome.
Krzysztof Muszczak
19 maja 2017, 17:56 o 17:56
Przykre