Czytelnia

Sylwester Szmyd: “Giro się zaczęło!”

Po etapach na Blockhaus i dzisiejszej czasówce możemy powiedzieć, że Giro się zaczęło! Do tego układa się pięknie, tak jak chyba każdy z nas, kibiców, by sobie tego życzył. Ja na pewno.

Od początku Giro ciekawe, właściwie jak zawsze. Zmiany liderów, Etna, która nic nie pokazała jeśli chodzi o faworytów, ale premiuje odwagę i duży wysiłek Polanca. Zresztą sam podjazd wjechany przez pierwsza grupę dosyć wolno, bo w okolicy 5,5 W/kg.

Blockhaus to już spektakl. Duża selekcja od samego dołu i właściwie trójka faworytów z wigilii Giro z przodu już na 6 km do szczytu. Nairo wygrywa pokonując blisko 40-minutowy podjazd ze średnią 6,2W/kg i 1725 VAM. Biorąc pod uwagę długość podjazdu, to robi wrażenie. Według mnie jednak Kolumbijczyk nie wygra łatwo. Kolejne ataki i pierwsze kilkaset metrów kosztowały go bardzo dużo. Na tyle, że ostatnie 3 km podjazdu wjechał tak samo jak Pinot, a Dumoulin był tam nawet szybszy. Jasne, krótki etap i jeden podjazd, ale właśnie dlatego będzie ciekawie.

Dziś na czasówce knock-out ze strony Dumoulina dla pozostałych. Oropa nic nie zmieni. Według mnie Nairo nie nadrobi więcej niż 20 sekund. Tym samym będzie zmuszony na 16 etapie jechać w stylu Contadora i właściwie od pierwszego podjazdu, od Mortirolo, atakować żeby pozbyć się Holendra, zerwać, zniszczyć.

Nie spodziewam się już cudów, w stylu tych zeszłorocznych, ze strony Nibalego, który niczym Popeye zmieniający się po zjedzeniu szpinaku w siłacza, zmienił się w innego zawodnika na ostatnich 3 etapach Giro i, jak pamiętamy, nadrobił blisko 5-minutową stratę.

Mamy teraz kilka etapów dla uciekinierów, gdzie już nie będzie tak łatwo odjechać jak na pierwszych etapach, ale za to dużo większe prawdopodobieństwo dojechania odjazdów. Tu życzę powodzenia kolegom z CCC no i pewnie “Gołemu” bo chyba Sky po upadku liderów zmienia taktykę.

Aaa, Rafał wygrywa etap i lideruje w Kalifornii. Miła niespodzianka, bo już myślałem, że będziemy musieli czekać do Tour de France, żeby o nim usłyszeć. Sympatycznie, tym bardziej, że od tego roku wyścig trafił do kalendarza WorldTour. Pozostaje nam trzymać kciuki o finałowe zwycięstwo i może nawet jeszcze jeden etap z meta pod górę za dwa dni.

Sylwester Szmyd o życiu kolarza w sieci pisał od lat. W sezonie 2017, z perspektywy byłego już zawodnika i prowadzącego firmę Szmyd Coaching, na łamach Rowery.org będzie dzielił się swoimi obserwacjami z największych imprez.

Sylwester Szmyd

Urodzony 2 marca 1978 roku w Bydgoszczy przez lata był ostoją polskiego kolarstwa w światowym peletonie. Najczęściej widoczny na trudnych górskich etapach, gdzie nadając tempo szybko odchudzał czołową grupę. Przez 16 lat sportowej kariery ścigał się w koszulkach Tacconi Sport, Mercatone-Uno, Saeco, Lampre, Liquigas, Movistar i CCC. Z 23 ukończonymi Wielkimi Tourami był gregario di lusso największych gwiazd światowego peletonu: Marco Pantaniego, Gibo Simoniego, Damiano Cunego czy Ivana Basso. Jego zwycięstwo na Górze Wiatrów, słynnym Mont Ventoux (2009), na trwałe wpisało się do annałów polskiego kolarstwa. Po zakończeniu kariery skupił się na dzieleniu się z amatorami swoją wiedzą i doświadczeniem, zakładając firmę trenerską Szmyd Coaching.

Zobacz komentarze

  • Jeśli nie powtórzy się sytuacja z Vuelty to wygra Dumoulin . Jeśli wypadnie Stelvio z powodu śniegu np , to na pewno . Liczę jednak , że Nairo jeszcze pogoni towarzystwo.

Recent Posts

Jonas Vingegaard opuścił szpital | De Marchi wygrywa w Tour of the Alps

Anna Shackley zmuszona do zakończenia kariery. Wiadomości i wyniki z wtorku, 16 kwietnia.

16 kwietnia 2024, 16:31

Foss otworzył Tour of the Alps | Pikulik czwarta w omnium w Milton

Tobias Foss wygrał etap Tour of the Alps. Daria Pikulik tuż za podium omnium w podczas Torowego Pucharu Narodów. Wiadomości…

15 kwietnia 2024, 16:32

Amstel Gold Race 2024. Nigdy nie lekceważ Marianne Vos

Marianne Vos wygrała Amstel Gold Race Ladies i przypomniała wszystkim, że wyścig kończy się na kresce, a nie 10 metrów…

15 kwietnia 2024, 09:31

Niespodzianki Amstel Gold Race: Ingvild Gåskjenn i Mauri Vansevenant

Norweżka Ingvild Gåskjenn i Belg Mauri Vansevenant zaskoczyli postawą na trasie holenderskiego wyścigu Amstel Gold Race.

15 kwietnia 2024, 09:20

Słabszy dzień Van der Poela | Siostry Pikulik szóste w medisonie

Mathieu van der Poel wszystkiego wygrać nie może. Wyniki torowego Pucharu Narodów. Karolina Perekitko wysoko we Francji. Informacje i wyniki…

14 kwietnia 2024, 20:45

Amstel Gold Race 2024. Tom Pidcock: “to wiele dla mnie znaczy”

Tom Pidcock wygrał Amstel Gold Race. Brytyjczyk przy pomocy Michała Kwiatkowskiego dał Ineos Grenadiers pierwszy triumf w kolarskich klasykach w…

14 kwietnia 2024, 17:39