Danielo - odzież kolarska

Prezentacja Giro d’Italia 2017 – od Sardynii do Mediolanu

Giro d’Italia to nie tylko mityczne przełęcze, podlane kolorytem małych miasteczek i zakochanych w kolarstwie tifosi. Obecnie jest wyścigiem, który zdobywa nowe terytoria globalnej wioski i chwyta się przeróżnych, nie zawsze przemyślanych, sposobów na zawładnięcie masową wyobraźnią. 100. edycja “Corsa Rosa” będzie z upodobaniem nawiązywała do przeszłości, jednocześnie prezentując swoje nowoczesne oblicze.

8 etapów płaskich, 6 górzystych i  5 górskich (łącznie pięć finałów na podjazdach) oraz dwa odcinki jazdy indywidualnej na czas. W sumie 3615 kilometrów, z początkiem na śródziemnomorskich wyspach Sardynia i Sycylia oraz rozwiązaniem w mieście narodzin “Corsa Rosa”, Mediolanie. Tak w największym skrócie wygląda trasa “najtrudniejszego wyścigu w najpiękniejszym zakątku świata”.

O laury i pieniądze, ale i osiągnięcie końcowej mety, powalczy 197 kolarzy z 22 zespołów. W wielonarodowej stawce zaprezentują się nasi – Michał Gołaś (Team Sky), Tomasz Marczyński (Lotto Soudal) oraz pomarańczowa formacja CCC Sprandi Polkowice.

Trasa Giro d’Italia 2017

 

 

Mapa etapów Giro d'Italia 2017

Giro d’Italia 2017 wystartuje w piątek, 5 maja na Sardynii. Peleton na śródziemnomorskiej wyspie spędzi całe trzy dni, po których odwiedzi Sycylię. Tam na czwartym etapie pierwszy górski finisz zaprowadzi na zbocze wulkanu Etna, natomiast piąty zakończy się w Mesynie, gdzie na świat przyszedł Vincenzo Nibali.

Dalej, przeprawiając się przez Calabrię i Puglię, końcówkę pierwszego tygodnia kolarze spędzą w Apeninach i zaliczą drugą z pięciu górskich wspinaczek – Blockhaus.

Pierwszy z dwóch odcinków jazdy indywidualnej zaplanowano na początek drugiego tygodnia, w pofalowanym terenie Umbrii (39,8 km), a już następnego dnia przewidziano ciężki górski test w Emilia-Romania. Po dwóch sprinterskich odcinkach weekend zaplanowano już w Alpach. Piemoncki 14. odcinek rozpocznie się w Castellania, miejscu narodzin Fausto Coppiego i zaprowadzi do Sanktuarium Oropa. W niedzielę “lombardzki klasyk” do Bergamo, zahaczy o Miragollo San Salvatore i Selvino.

To co tygrysy lubią najbardziej, organizator zostawił na ostatni tydzień Giro. Trzeci dzień przerwy poprzedzi, królewski 16. etap, o długości 222 kilometrów, do Bormio, na którym znajdą się Mortirolo, Stelvio i Giogo di Santa Maria. Siedem godzin jazdy mamy jak w banku.

Na 18. odcinku w Dolomitach znajdą się cztery wspinaczki, a to wszystko na dystansie zaledwie 137 kilometrów. Jakby tego było mało w kolejnym dniu jeszcze jeden górski finisz doprowadzi do stacji narciarskiej Piancavallo, a przedostatni etap to Monte Grappa i Foza, przed finiszem w Asiago. Jubileuszowy wyścig 28 maja ukoronuje odcinek jazdy indywidualnej z toru samochodowego Monza do centrum Mediolanu, o długości niemal 30 kilometrów.

Dzień po dniu:

5 maja, piątek – etap 1: Alghero – Olbia 206 km (**)

Profil 1. etapu Giro d'Italia 2017

“Grande Partenza” na Sardynii. Śródziemnomorska wyspa po raz ostatni gościła wyścig  w 2007 roku, a wcześniej w 1961 i 1991 roku. Na początek lekko pofalowany odcinek na północnym wybrzeżu Sardynii, przeznaczony dla sprinterów.  Ma nie być nudno, dlatego 21 kilometrów przed metą może być gorąco na San Pantaleo (3,3 km; 5,6%).

6 maja, sobota – etap 2: Olbia – Tortolì, 221 km (**)

Profil 2. etapu Giro d'Italia 2017

Druga szansa dla sprinterów. Pagórkowaty etap, z długim, acz łagodnym podejściem na Genna Silana (19,6 km; 3,2%). Kolarze będą jeszcze w pełni sił, dlatego “szybkonodzy” mają spore szanse przetrwać na górskiej premii.

7 maja, niedziela – etap 3: Tortolì – Cagliari, 148 km (*)

Profil 3. etapu Giro d'Italia 2017

Pożegnanie z Sardynią, na płaskim, krótkim etapie.

9 maja, wtorek – etap 4: Cefalù – Etna, 181 km (****)

Profil 4. etapu Giro d'Italia 2017

Po dniu przerwy i transporcie na Sycylię, do gry wejdą faworyci Giro. W pierwszej części wyrośnie długa ścianka Portella Femmina Morta (32,8 km; 4,5%), a następnie po 6 latach powrót na Etnę. Finałowy podjazd liczy 17,9 km przy nachyleniu 6,6% (maks. 12%). Pierwsze różnice i niespodzianki gwarantowane.

10 maja, środa – etap 5: Pedara – Mesyna, 159 km (*)

Profil 5. etapu Giro d'Italia 2017

Sycylia pożegna wyścig etapem do Mesyny, gdzie należy spodziewać się przyjazdu całego peletonu i fety dla Vincenzo Nibalego.

11 maja, czwartek – etap 6: Reggio Calabria – Terme Luigiane, 217 km (**)

Profil 6. etapu Giro d'Italia 2017

Kalabria przywita peleton płaskim etapem do Terme Luigiane. W pierwszej części znajdą się dwie małe górskie premie Barritteri (11,3 km; 4,2%) i Fuscaldo (2,1 km; 6,7%), końcówka na lekko pofałdowanym terenie może pomóc akcjom zaczepnym.

12 maja, piątek – etap 7: Castrovillari – Alberobello, 224 km (*)

Profil 7. etapu Giro d'Italia 2017

Wyścig z lewego, przemieści się na prawe wybrzeże “włoskiego buta” do Apulii. Kolejny długi, płaski etap, który nie zwiastuje ciekawej historii.

13 maja, sobota – etap 8: Molfetta – Peschici, 189 km (***)

Profil 8. etapu Giro d'Italia 2017

Peleton pozostanie w Apulii, ale na znacznie ciekawszej trasie. W połowie dystansu wyrośnie Monte Sant’Angelo (9,6 km; 6,1%), a następnie Coppa Santa Tecla (7,6 km; 4,2%). Sama końcówka (1,6 km; 5,6%, maks. 12%) pod szybkich, niezłych wspinaczy.

14 maja, niedziela – etap 9: Montenero di Bisaccia – Blockhaus, 149 km (****)

Profil 9. etapu Giro d'Italia 2017

Powrót na Blockhaus (13,6 km; 8,4%) w Apeninach, gdzie w 1967 roku po raz pierwszy rozbłysła gwiazda Eddy’ego Merckxa, a w 2009 roku zwyciężył Franco Pellizotti. Kolarze nie wjadą na samą górę, zatrzymają się na wysokości 1665 metrów, ale ponad 13 kilometrów wspinaczki przy nachyleniu ponad 8%, zrobi różnicę.

16 maja, wtorek – etap 10: Foligno – Montefalco, 39,8 km (jazda indywidualna na czas) (****)

Profil 10. etapu Giro d'Italia 2017

Po drugim dniu przerwy, dość długa jazda indywidualna w Umbrii. Wijący się wśród winnic teren może przynieść spore zyski dobrze czującym się na podjazdach czasowcom.

17 maja, środa – etap 11: Florencja – Bagno di Romagna, 161 km (****)

Profil 11. etapu Giro d'Italia 2017

Ciężki etap z Florencji do Bagno di Romagna w regionie Emilia-Romania. Trasa przetnie cztery górskie premie Passo della Consuma (15,9 km; 6,1%), Passo della Calla (16 km; 5,3%), Passo del Carnaio (11,4 km; 4,5%) i Monte Fumaiolo (23,1 km; 3,7%). Takie etapy często w Giro przechodzą do historii.

18 maja, czwartek – etap 12: Forlì – Reggio Emilia, 234 km (*)

Profil 12. etapu Giro d'Italia 2017

Najdłuższy etap wyścigu. Dwie podjazdy w pierwszej części trasy, Colla di Casaglia (7,7 km; 4,9%) i Valico Appenninico (10,1 km; 3,3%), powinny wyłonić odjazd, który dojedzie przed peletonem na metę.

19 maja, piątek – etap 13: Reggio Emilia – Tortona, 167 km (*)

Profil 13. etapu Giro d'Italia 2017

Peleton zawita do Piemontu. Ostatni płaski etap, po którym wielu podejmie decyzję o ewakuacji do domu.

20 maja, sobota – etap 14: Castellania – Oropa, 131 km (***)

Profil 14. etapu Giro d'Italia 2017

Górska końcówka w Piemoncie do Sankturarium Oropa (11,8 km; 6,2%). Podjazd kojarzony głównie z Marco Pantanim i rokiem 1999. Po raz ostatni wyścig gościł  w tym miejscu trzy lata temu, gdy po ucieczce triumfował Enrico Battaglin. Wspinaczka nie jest specjalnie wymagająca, w czołówce wyścigu dużych zmian nie spodziewajmy się.

21 maja, niedziela – etap 15: Valdengo – Bergamo, 199 km (****)

Profil 15. etapu Giro d'Italia 2017

Drugi pełny tydzień “Corsa Rosa” zakończy odcinek w Lombardii.  Dwa podjazdy pod koniec etapu Miragolo San Salvatore (8,7 km; 7%) i Selvino (6,9 km; 5,4%), plus sama końcówka w Bergamo, wniosą sporo, ale raczej nie w czołówce wyścigu.

23 maja, wtorek – etap 16: Rovetta – Bormio, 222 km (*****)

Profil 16. etapu Giro d'Italia 2017

Trzeci dzień przerwy poprzedzi królewskie ściganie w Dolomitach. Na wstępie wyrośnie legendarna Passo del Mortirolo (Cima Scarponi, 12,6 km; 7,6%), z tym, że od swojej łagodniejszej strony, następnie przyjdzie zdobywać “dach wyścigu”, nie mniej legendarną Passo dello Stelvio (Cima Coppi, 21,7 km; 7,1%), a po zjeździe pozostanie stroma ścianka Umbrailpass / Giogo di Santa Maria (13,4 km; 8,4%) i szybki zjazd na metę. W tym miejscu można już będzie przypieczętować zwycięstwo w jubileuszowym Giro.

24 maja, środa – etap 17: Tirano – Canazei, 219 km (***)

Profil 17. etapu Giro d'Italia 2017

Etap w Trydencie przez Aprica (12,3 km; 6,3%), Passo del Tonale (11 km; 5,7%), Giovo (5,9 km; 6,8%). Zapowiada się dzień uciekinierów.

25 maja, czwartek – etap 18: Moena – Ortisei/St. Urlich, 137 km (*****)

Profil 18. etapu Giro d'Italia 2017

Drugi pięciogwiazdkowy etap w Dolomitach. W programie 137-kilometrowego odcinka pięć podjazdów Passo Pordoi (11,9 km; 6,7%), Passo Valparola (12,3 km; 6,4%), Passo Gardena (9,3 km; 6,4%), Passo di Pinei (4,2 km; 6,3%) i Pontives (9,3 km; 6,8%). Nachylenia nie imponują, ale zmęczenie trzecim tygodniem i krótki dystans, mogą odciąć paliwo nawet najlepszym kozicom.

26 maja, piątek – etap 19: San Candido/Innichen – Piancavallo, 191 km (****)

Profil 19. etapu Giro d'Italia 2017

Ostatni etap z finiszem na podjeździe. Ściganie rozpocznie przeprawa przez Passo Monte Croce Comelico (7,9 km; 4,3%), w środkowej części pojawi się Sella Chianzutan (11,7 km; 5,6%), a finał na dość wymagającej drodze do stacji narciarskiej Piancavallo (15,4 km; 7,3%) we wschodniej części regionu Friuli-Wenecja Julijska.

27 maja, sobota – etap 20: Pordenone – Asiago, 190 km (****)

Profil 20. etapu Giro d'Italia 2017

Przedostatni etap to przede wszystkim długi wspinaczka na Monte Grappa (24,2 km; 5,3%) oraz pod koniec Foza (14 km; 6,7%). Etap pod uciekinierów, jako że czołówka będzie już myślami w Mediolanie.

28 maja, niedziela – etap 21: Monza – Mediolan, 29,3 km (jazda indywidualna na czas) (**)

Profil 21. etapu Giro d'Italia 2017

Pożegnanie z 100. Giro d’Italia jazdą indywidualną z toru wyścigowego do Mediolanu. Prawie 30 kilometrów na koniec, może jeszcze wprowadzić zmiany w końcowym układzie podium wyścigu.

Obsada i faworyci

Jubileuszowa edycja “Corsa Rosa” przyciągnęła na start liczniejsze niż zwykle grono uznanych grandtourowców. Na starcie stanie triumfator z 2013 oraz obrońca tytułu Vincenzo Nibali (Bahrain-Merida). Póki co, forma “Lo Squalo” jest dość zagadkowa, gdyż w tym roku 32-latek zwyciężył tylko w Tour of Croatia. Mimo to zapewnia, że liczy na kolejną maglia rosa i chce po raz trzeci w karierze wznieść w górę główną nagrodę Giro – “Trofeo Senza Fine”.

Zdecydowanym faworytem do końcowego sukcesu jest Nairo Quintana (Movistar). 27-letni Kolumbijczyk w tym roku chce zostać pierwszym zwycięzcą Wyścigu dookoła Włoch i Tour de France w jednym sezonie od czasów Marco Pantaniego, który swój “dublet” ustrzelił w 1998 roku.  Na Półwyspie Apenińskim “Nairoman” będzie wspierany przez mocny skład hiszpańskiej grup  – wraz z nim na starcie w Alghero stawią się również Andrey Amador, Winner Anacona, Gorka Izagirre oraz jego brat, Dayer Quintana, a więc sami wyśmienici górale.

“100. edycja to idealny czas na debiut w Giro” – tak pomyślał Thibaut Pinot (FDJ), decydując się na wyjazd do Włoch. Trzeci kolarz Tour de France jest obecnie w znakomitej formie – wygrał na trasie jednego z etapów i był drugi w całym wyścigu Tour of the Alps, a niedawno sam przyznał, że “Corsa Rosa” bardziej mu pasuje niż “Wielka Pętla”, gdzie dotychczas odnosił swoje najlepsze sukcesy. Do pomocy urodzonemu w Melisey 26-latkowi Marc Madiot desygnował Sebastiena Reichenbacha i Steve’a Morabito, którzy mają prowadzić swojego lidera po trudnych, górskich odcinkach.

Team Sky, któremu w Giro jakoś się nie wiedzie, tym razem wykłada dwie mocne karty – liderami brytyjskiej ekipy będą Geraint Thomas Mikel Landa. Walijczyk niedawno triumfował w Tour of the Alps, a podczas prowadzącego na Monte Terminillo odcinka Tirreno-Adriatico długo utrzymywał koło Nairo Quintany, pokazując, że obok świetnych umiejętności jazdy na czas jest również w stanie dobrze pojechać w wysokich górach. Z kolei 27-letni Bask nie ma za sobą zbyt udanego sezonu, gdyż nie odniósł jeszcze żadnego zwycięstwa, lecz w podobnej sytuacji był w 2015 roku, kiedy ukończył Giro na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej.

Grono pretendentów do miejsc na podium 100. edycji “Corsa Rosa”, lub nawet do walki o Maglia Rosa, jest wyjątkowe liczne. Obok wyżej wymienionych należy wspomnieć takie nazwiska jak Tom Dumoulin (Team Sunweb), Domenico Pozzovivo (Ag2r La Mondiale), Tejay van Garderen (BMC Racing Team), Bob Jungels (Quick-Step Floors), Adam Yates (Orica-Scott), Ilnur Zakarin (Katusha-Alpecin), Steven Kruijswijk (LottoNL-Jumbo), Wilco Kelderman (Team Sunweb) i Bauke Mollema (Trek-Segafredo).

Z kolei walkę o zwycięstwa etapowe zapowiedzieli m.in. Pierre Rolland (Cannondale-Drapac), Rui Costa (UAE Team Emirates) oraz jedyna polska grupa w peletonie Giro d’Italia, CCC Sprandi Polkowice, której kandydatami będą Maciej Paterski i Jan Tratnik.

Na starcie nie zabraknie niezłej obsady sprinterskiej. Obecny będzie Andre Greipel (Lotto-Soudal), który sześciokrotnie wjeżdżał na metę poszczególnych odcinków “Corsa Rosa” jako pierwszy, a teraz liczy na powiększenie tego dorobku. Faworytem w szybkich końcówkach jest również Fernando Gaviria (Quick Step-Floors), debiutant we włoskim Wielkim Tourze. Utalentowany 22-latek pokazywał już w przeszłości, że stać go na odniesienie zwycięstwa z całego peletonu. Nie można zapomnieć o “pocisku” Calebie Ewanie. Pochodzący z Sydney przedstawiciel Orica-Scott ma na swoim koncie jeden sukces etapowy w Wielkim Tourze – dwa lata temu był najlepszy na etapie Vuelta a Espana. Teraz, tak jak jego kolega z Kolumbii, chce potwierdzić, iż ma smykałkę do sprintów.

Wśród sprinterów znajdują się również Włosi, w tym Giacomo Nizzolo (Trek-Segafredo). Trzykrotny zdobywca koszulki dla najlepszego sprintera Giro zamierza w końcu wygrać na trasie jednego z etapów, co jeszcze mu się nie udawało. Pretendentem do etapowego skalpu w sprincie jest także Sam Bennett z Bora-hansgrohe.

Na trasie tegorocznego “Corsa Rosa” zobaczymy łącznie pięciu biało-czerwonych. W granatowym trykocie Teamu Sky jechać będzie Michał Gołaś, czerwoną koszulkę Lotto-Soudal założy Tomasz Marczyński, a pozostałą trójkę – Marcin Białobłocki, Łukasz Owsian i Maciej Paterski – zobaczymy w pomarańczowych strojach CCC Sprandi Polkowice

Punktacja Giro d’Italia

Podium wszystkich etapów, za wyjątkiem czasówek, warte jest 10 – 6 – 4 sekundy bonifikaty do czasu łącznego. Druga na trasie etapu lotna premia : 3 – 2 – 1.

W klasyfikacji punktowej etapy podzielono na trzy kategorie. Punktacja przedstawia się następująco:

Prima Fascia (top 20): 50, 35, 25, 18, 14, 12, 10, 8, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1 (etapy 1, 2, 3, 5, 6, 7, 12, 13)
Seconda Fascia (top 15): 25, 18, 12, 8, 6, 5, 4, 3, 2, 1 (etapy 8, 14, 15, 17)
Terza Fascia (top 10): 15, 12, 9, 7, 6, 5, 4, 3, 2, 1 (etapy 4, 9, 11, 16, 18, 19, 20)

lotne premie:

Prima Fascia (top 10): 20, 12, 8, 6, 4, 3, 2, 1
Seconda Fascia (top 5): 10, 6, 3, 2, 1
Terza Fascia (top 3): 8, 4, 1

Klasyfikacja górska:

Cima Coppi (top 9): 45, 30, 20, 14, 10, 6, 4, 2, 1
kategoria 1 (top 8): 35, 18, 12, 9, 6, 4, 2, 1
kategoria 2 (top 6): 15, 8, 6, 4, 2, 1
kategoria 3 (top 4): 7, 4, 2, 1
kategoria 4 (top 3): 3, 2, 1
Cima Scarponi – punkty zwycięzcy zostaną podwojone

Przed rokiem:

  1 Vincenzo Nibali (Ita) Astana Pro Team            86:32:49
  2 Esteban Chaves (Col) Orica-GreenEdge                00:52
  3 Alejandro Valverde (Spa) Movistar Team              01:17
  4 Steven Kruijswijk (Ned) Team LottoNl-Jumbo          01:50
  5 Rafał Majka (Pol) Tinkoff Team                      04:37
  6 Bob Jungels (Lux) Etixx - Quick-Step                08:31
  7 Rigoberto Uran (Col) Cannondale                     11:47
  8 Andrey Amador (CRc) Movistar Team                   13:21
  9 Darwin Atapuma (Col) BMC Racing Team                14:09
 10 Kanstantsin Siutsou (Blr) Dimension Data            16:20


mapki i profile: RCS Sport

11 Comments

  1. Patryk Kabot

    3 maja 2017, 17:03 o 17:03

    Taka sobie trasa

  2. xavi

    3 maja 2017, 18:07 o 18:07

    Nie ulega wątpliwości, że największy prestiż i najlepsza obsada towarzyszą Tour de France… ale czy też największe emocje??? To już nie jest takie oczywiste. W ostatnich latach dużo bardziej atrakcyjne było zarówno Giro jak i hiszpańska Vuelta. Mniej było kunktatorstwa i kolarskich szachów niż w TdF, a więcej ataków i walki wśród faworytów. Faworytem nr 1 wydaje się być Quintana. Ciekawy jestem jaką dyspozycję zaprezentuje Nibali. O podium powinien powalczyć też Thomas. Szkoda że nie będzie fabio Aru. Oby było ciekawie i przede wszystkim bez kraks i defektów.

    • rob

      4 maja 2017, 10:01 o 10:01

      Kandydatów do podium jest wielu. Jak dla mnie to San Web z Tomem i drużyną, jest murowanym kandydatem do podium. A jako czarny koń – Rohan Denis – BMC. Widac golym okiem ze jest mocniejszy od Tj. Tylko czy da radę jechać 3tygodnie po takich górach….

      • TomAsz

        4 maja 2017, 10:19 o 10:19

        BMC pokłada nadzieję w Rohanie, ale twierdzę, że jeśli już, to na pewno nie podczas Giro. Tom? To jest zagadka, ale widać że jest wycieniowany jak nigdy. Podium może być.

  3. fan

    3 maja 2017, 20:25 o 20:25

    kibicuję Nibalemu lub komuś innemu, ale nie Nairo. Nie wiem czemu, ale jakoś za nim nie przepadam. Może za tą akcję na zjeździe na giro.

    • rob

      4 maja 2017, 09:55 o 09:55

      Jak tak patrzę na Nairo i sposób w jaki wygrywa Vuelte to nachodzi mnie pytanie??? Kto lub dzięki komu wygra!!! Dla mnie to Tom D. Może sporo namieszać….

      • TomAsz

        4 maja 2017, 10:16 o 10:16

        Do Vuelty nie ma co porównywać, tam jechał ostatni wyścig w sezonie, teraz jedzie wypoczęty.

        • rob

          4 maja 2017, 10:42 o 10:42

          Vuelte wygrał tylko dzięki akcji Contadora… to był ten kluczowy moment tego wyścigu, niestety mało kto to widzi. Sky to pierwszy dostrzegł, dlatego aż dwóch liderów, więcej możliwości ataku. Bardzo żałuję że Orica, nie jedzie na braci. Według mnie w tej chwili to najlepszy team, jeśli chodzi o strategię. W Tourze to potwierdza jeśli chevez dojdzie do siebie….

  4. hrp

    4 maja 2017, 07:47 o 07:47

    Proszę o dodanie nazw dni tygodnia obok dat etapów. Np. 5 maja, piątek.

    • TomAsz

      4 maja 2017, 09:25 o 09:25

      Dodane 🙂

      • cHarlie

        14 maja 2017, 02:19 o 02:19

        Fajnie