Danielo - odzież kolarska

Prezentacja Tour de Romandie 2017

logo Tour de Romandie

Przed 100. edycją Giro d’Italia szykujący się do walki o maglia rosa zawodnicy sprawdzą się na trasie 71. edycji Tour de Romandie. 

Przygotowana w tym roku trasa wyróżnia się brakiem trudnego górskiego wykończenia, a to sprawi że wyścig będzie bardziej otwarty. Na starcie zobaczymy kolarzy przygotowujących się do Giro d’Italia, w tym Tejaya van Garderena i Ilnura Zakarina, a swoją wiosenną część sezonu zakończą w Szwajcarii Chris Froome i Richie Porte.

Na liście startowej znalazł się jeden polski zawodnik Paweł Poljański z Bora-hansgrohe.

Trasa Tour de Romandie 2017:

mapka Tour de Romandie 2017
Ściganie we francuskojęzycznej części Szwajcarii potrwa od 25 do 30 kwietnia. Wyścig wystartuje z podwórka Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) – Aigle – gdzie kolarze zmagania rozpoczną prologiem na dystansie niespełna 5 kilometrów. Kolejnego dnia droga poprowadzi do Champery, a w planie przewidziano górski finisz. Trzeciego popołudnia wyścig przejedzie do miejscowości Bulle, czwartego kręcił się będzie wokół Payerne, natomiast przedostatniego dnia królewski etap poprowadzi na metę w ośrodku narciarskim Leysin, gdzie w 2002 roku triumfował Alex Zülle.

Zwycięzcę wyłoni 18-kilometrowa jazda na czas w Lozannie, na której przewidziano dwa krótkie, acz miejscami strome podjazdy.

25 kwietnia – prolog: Aigle (4,8 km; jazda indywidualna na czas)

Profil prologu Tour de Romandie 2017

Otwarcie wyścigu w centrali Międzynarodowej Unii Kolarskiej, na szybkim, krótkim odcinku, dokona wstępnego rozstawienia.

26 kwietnia – etap 1: Aigle – Champéry (168,6 km)

Profil 1. etapu Tour de Romandie 2017

Drugiego dnia peleton wiedzie już w góry. W połowie dystansu wyrośnie premia 2. kategorii w Vex (93,8 km; 8,9 km; 6%), następnie na 146,4 km wspinaczka trzeciej kategorii (2 km; 8%, maks. 12%), poprzedzi górski finał do Champery (14,4 km; 4,4%, maks. 8%). Podjazd jest długi, ale niezbyt stromy, dlatego nie wprowadzi dużych różnic czasowych.

27 kwietnia – etap 2: Champéry – Bulle (161,3 km)

Profil 2. etapu Tour de Romandie 2017Pagórkowaty etap. Podjazd w Le Chatelard (109,7 km; kat. 2; 3,7 km; 6,6%) będzie najtrudniejszą przeszkodą, dlatego finisz peletonu stanowi najbardziej prawdopodobną opcję.

28 kwietnia – etap 3: Payerne – Payerne (187 km)

Profil 3. etapu Tour de Romandie 2017Drugi pagórkowaty odcinek, z czterema podjazdami trzeciej kategorii. Ostatni (2,6 km; 5,9%) znajdzie się 29 kilometrów przed metą.

29 kwietnia – etap 4: Domdidier – Leysin (163,5 km)

Profil 4. etapu Tour de Romandie 2017Królewski odcinek. Zabawa rozpocznie się od Jaunpass (94,7 km; kat. 1; 5,9 km; 8,3%, maks. 11%), następnie kolarzom przyjdzie przeprawić się przez Saanenmoser (118,7 km; kat. 2; 7,6 km; 4,4%, maks. 6%) i Col du Pillon (144,4 km; kat. 1; 7 km; 5,2%, maks. 10%). Po zjeździe droga na metę w ośrodku narciarskim Leysin będzie liczyła 4 km przy nachyleniu 7,2% (maks. 12%).

30 kwietnia – etap 5: Lozanna (18,3 km; jazda indywidualna na czas)

Profil 5. etapu Tour de Romandie 2017Po roku przerwy kolarze ponownie zakończą wyścig jazdą indywidualną w Lozannie. Trasa nie jest długa, ale dwa męczące pojazdy nie pozostaną bez wpływ na uzyskiwane czasy.

Kto z kim i na kogo

Na starcie zamelduje się 19 ekip. Poza starymi bywalcami z WorldTouru zobaczymy belgijską ekipę Wanty – Groupe Gobert.

W stawce zabraknie obrońcy tytułu Nairo Quintany (Movistar), ale walka toczyła się będzie pomiędzy specjalistami w wyścigach tygodniowych i kilkoma zawodnikami szykującymi się do Giro d’Italia.

Górki, acz brak monstrualnych podjazdów i dwa odcinki jazdy na czas, to więcej niż potrzeba Ionowi Izagirre. Hiszpan z Bahrain-Merida jest jednym z lepszych specjalistów w tygodniowych bojach, a dobre umiejętności wspinaczki zgrabnie łączy z ponadprzeciętnymi zdolnościami w jeździe na czas, co stawiać go powinno w gronie kandydatów do walki o zwycięstwo.

W podobnej sytuacji znajduje się Primoz Roglic (Team LottoNL – Jumbo). Słoweniec w Kraju Basków wygrał dwa etapy, w tym finałową jazdę na czas i do Szwajcarii zmierza by kontynuować dobrą passę w wyścigach etapowych. Wygrana w Volta ao Algarve i 4. miejsce w Tirreno-Adriatico pokazały, że 27-latka będzie trudno urwać na niezbyt długich podjazdach, że końcówki ze zjazdem do mety to jego rewiry, a także, że odcinki jazdy na czas to dni, w których przesuwa się do góry.

5. miejsce w Volta a Catalunya podsumowało marzec Tejaya van Garderena. Kolarz BMC Racing w tym roku atakuje Giro d’Italia i szwajcarskie ściganie zweryfikuje jego stan przygotowań. Amerykanin rolę lidera podzieli z szykującym się do lipcowych zmagań Richie Portem, ale nie będzie miał czasu by chować się w jego cieniu, gdyż rywale w walce o maglia rosa są już na coraz wyższych obrotach.

Chris Froome (Team Sky) powraca do ścigania, a na trasach w Romandii poprzednio wygrywał już etapy i klasyfikację generalną. Brytyjczyk po długim okresie treningów w pierwszej części sezonu zaliczył tylko Herald Sun Tour i Volta a Catalunya, a szwajcarski wyścig ma być dla niego powrotem do bardziej regularnego ścigania w elitarnym gronie.

Bez presji do ścigania przystąpi Kolumbijczyk Rigoberto Uran. Lider formacji Cannondale-Drapac w tym roku meldował się już w dziesiątkach wyścigów w Andaluzji, Tirreno-Adriatico oraz Kraju Basków i powoli przygotowuje się do startu w Tour de France. Jeśli w Szwajcarii trafi z dyspozycją, jest w stanie poprawić zajęte tam dwukrotnie 5. miejsce.

Groźną mieszankę stanowić będą Ilnur Zakarin i Simon Spilak. Rosjanin wraca do ścigania po kontuzji żebra odniesionej w Katalonii, natomiast Słoweniec, zwycięzca wyścigu z 2010 roku, o tej porze powinien włączać silniki i być w stanie nawiązać walkę z najlepszymi – tak na podjazdach, jak i w jeździe na czas.

Po udanych występach w Paryż-Nicea i Vuelta al Pais Vasco o wygraną etapową, a być może i wynik w klasyfikacji generalnej, pokusić się może David de la Cruz (Quick-Step Floors). W dziesiątce zakręcić może się któryś z przedstawicieli ekipy AG2R La Mondiale – Pierre Latour lub Mathias Frank – natomiast po 6. miejscu w Walońskiej Strzale, na wysokie obroty wskakiwał będzie Warren Barguil (Team Sunweb). Nie można również zapomnieć o Simonie Yates (Orica-Scott), który po zmianie planów w Romandii zakończy wiosnę.

Pełna lista startowa

Historia

Tour de Romandie narodził się w 1946 roku, wystartowało wówczas 40 zawodników, podzielonych na 10 zespołów. Wygrał belgijski kolarz Désiré Keteleer.

Najwięcej zwycięstw w historii – 3, odniósł Stephan Roche odpowiednio w 1983, 1984 i 1987. Na liście chwały widnieją również takie nazwiska jak Ferdinand Kübler, Gino Bartali, Eddy Merckx, Felice Gimondi, Bernard Thévenet, Joop Zoetemelk, Giuseppe Saronni, Bernard Hinault, Tony Rominger, Pascal Richard, czy Paolo Savoldelli.

Lata 2013-14 należały do Chrisa Froome’a, w sezonie 2015 najlepszy okazał się inny uczestnik tegorocznego wyścigu Ilnur Zakarin, a przed rokiem równych sobie nie miał Nairo Quintana.

Z powodzeniem na trasach Romandii walczył Sylwester Szmyd, który trzykrotnie był klasyfikowany w najlepszej dziesiątce (2006 – 10., 2007 – 9., 2012 – 7.). Rafał Majka w 2015 ukończył wyścig na 7. pozycji. W 2014 w prologu imprezy zwyciężył Michał Kwiatkowski, prolog w swoim sportowym życiorysie ma też Czesław Lang.

Przed rokiem

  1 Nairo Quintana (Col) Movistar Team             16:20:20
  2 Thibaut Pinot (Fra) FDJ                           00:19
  3 Ion Izagirre (Spa) Movistar Team                  00:23
  4 Ilnur Zakarin (Rus) Team Katusha                  00:26
  5 Tom Dumoulin (Ned) Team Giant-Alpecin             00:57
  6 Rui Alberto da Costa (Por) Lampre - Merida        01:12
  7 Simon Špilak (Slo) Team Katusha                   01:16
  8 Mathias Frank (Swi) IAM Cycling
  9 Bauke Mollema (Ned) Trek-Segafredo                01:24
 10 Tejay van Garderen (USA) BMC Racing Team          01:27
...
 20 Paweł Poljański (Pol) Tinkoff Team                05:59

Transmisja

Codziennie od godziny 16:00 na kanale Eurosport 2.