Holenderska policja w piątkową noc odnalazła rowery i koła należące do grupy CCC Sprandi Polkowice.
Sprzęt o wartości 160 tys. euro, skradziony niecałe 24 godziny wcześniej, znajdował się w bezpańskim busie, zaparkowanym na Sibberkerkstraat w Sibbe pod Valkenburgiem.
Najprawdopodobniej złodzieje przestraszyli się, gdyż fakt kradzieży został bardzo mocno nagłośniony. Pozostawili większość rowerów w porzuconym samochodzie niedaleko Valkanburga. Brakuje co prawda 2 rowerów i kilku kół, które liczymy, że też się znajdą, ale cieszymy się z faktu, że większość odzyskaliśmy. Policja zgodziła się wydać nam nasz sprzęt, a z Polski dotarły rowery zapasowe. Mamy więc teraz nadmiar, ale jest to „problem”, który w zaistniałej sytuacji nas specjalnie nie martwi. Pomimo odzyskania skradzionych rzeczy, wciąż trwa dochodzenie i poszukiwanie sprawców. Chcielibyśmy serdecznie podziękować lokalnej policji za zaangażowanie i sprawne przeprowadzenie poszukiwań, a także wszystkim tym, którzy pomogli nam nagłośnić tą kradzież w internecie i social mediach.. Co prawda cały nasz sprzęt jest ubezpieczony, ale mamy nadzieje, że w przyszłości nie będzie dochodziło do podobnych sytuacji
– powiedział dyrektor sportowy polkowickiej ekipy Piotr Wadecki.
Kolarze CCC w południowej części Holandii oczekują na niedzielny wyścig Amstel Gold Race. Ich piątkową stratę skomentował na Twitterze Tom Dumoulin
To stopniowo staje się coroczną tradycją w Limburgii. Jako Limburger jestem tym głęboko zawstydzony…
– napisał kolarz Team Sunweb.
Jerzy Sz
15 kwietnia 2017, 09:53 o 09:53
A jednak Policja,brawo.
Przemysław Kocyła
15 kwietnia 2017, 10:14 o 10:14
Ccc narobił zamieszania. Na pewno będą rozpoznawalni
Dawid Zysnarski
15 kwietnia 2017, 10:37 o 10:37
To pewnie nowa reklama reserved.
Adam Pietryk
15 kwietnia 2017, 13:23 o 13:23
Ładna ustawka żeby usłyszeć o tym że CCC jedzie…..
Mariusz Muszak
15 kwietnia 2017, 14:47 o 14:47
Brawo policja, cieszę się, żr większość odzyskano