Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia. Fabio Aru nie wystartuje

Fabio Aru w koszulce ekipy Astana

Fabio Aru (Astana) nie wystartuje w 100. edycji Giro d’Italia (5-28 maja).

Sardyńczyk 8 dni temu upadł na treningu i potłukł kolano. Jak informuje zespół Astana, badania przeprowadzone dziś w Mediolanie wykazały, że leczenie kontuzji wymaga kolejnych 10 dni bez roweru. Aru opuści tym samym Tour of the Alps (17-21 kwietnia), a w maju nie pojawi się na starcie “Corsa Rosa”.

To kolejne kłopoty zdrowotne lidera kazachskiej ekipy – w marcu Aru wycofał się z Tirreno-Adriatico z powodu zapalenia oskrzeli. W kwietniu pochodzący z Sardynii kolarz upadł na treningu 2 kwietnia w wyniku eksplozji przedniej opony. Włoch początkowo miał tylko odpocząć i wystartować w Tour of the Alps, ale tydzień po wypadku przy wysiłku na rowerze wciąż odczuwa ból kolana.

Dzisiejsza diagnoza wskazała na zapalenie kaletki przedrzepkowej, co oznacza kolejne dni bez treningu na miesiąc przed startem trzytygodniowego wyścigu.

Jestem bardzo zawiedziony. Jest mi przykro, że nie wystartuję w Giro. Start tego wyścigu na Sardynii był moim marzeniem, do którego przygotowywałem się od wielu miesięcy. Wypadek nie pozwoli mi stawić się na starcie w odpowiedniej dyspozycji, więc nie przystąpię do walki

– czytamy w wypowiedzi 26-latka.

Program triumfatora Vuelta a Espana (2015) na kolejne miesiące nie jest znany, a zespół przedstawi go po zakończonej rekonwalescencji swojego zawodnika.

11 Comments

  1. Patryk Ćwiertnia

    10 kwietnia 2017, 21:13 o 21:13

    serio uważacie, że Aru był jednym z najgroźniejszych przeciwników ? (#nosarcasm #justquestion)

    • Piotr Szumilas

      10 kwietnia 2017, 21:19 o 21:19

      a co moze nie? po Nibalim zaraz

    • as

      11 kwietnia 2017, 16:54 o 16:54

      Zależy w jakiej formie, w swojej najwyższej na pewno.

  2. Paweł Kasprowicz

    10 kwietnia 2017, 21:12 o 21:12

    Chyba najbardziej “cieszy się” Fuglsang, który miał być liderem Astany na TdF, ale teraz może się to zmienić. A na pewno nie będzie miał takiego wsparcia jak pierwotnie zakładano.

  3. Piotr Szumilas

    10 kwietnia 2017, 21:19 o 21:19

    osz to fujara…

  4. Andrzej Jakubaszek

    11 kwietnia 2017, 04:53 o 04:53

    Szkoda bo to doskonały kolarz

  5. Marcin Wójcicki

    11 kwietnia 2017, 05:03 o 05:03

    Kciuki za KRUIJSWIJK Steven!

  6. Władysław Dar

    11 kwietnia 2017, 05:28 o 05:28

    Aru ma teraz gumową nogę.

  7. Patryk Kabot

    11 kwietnia 2017, 12:33 o 12:33

    TDF
    Izagirre
    Rafa
    Krzysiek
    Alberto
    Barguil
    Sam Omen
    Valverde
    Quintana
    Roglic
    Romek
    Thibaut?
    Nibali?
    Pantano
    Konrad
    Koenig
    Bennet
    Sam Omen
    Lilian Carmejane
    Barguil
    Rolland
    Chaves
    Uran Uran
    Daniel Martin
    Julian Allaphilipe
    To chyba wszystko
    Szkoda mi Fabio

  8. cHarlie

    12 kwietnia 2017, 23:22 o 23:22

    Szkoda, że nie będzie Fabiego Aruego w Giru Italiu.