Danielo - odzież kolarska

Vuelta al Pais Vasco 2017. Alejandro Valverde jedzie po zwycięstwo

Alejandro Valverde pomyka na rowerze czasowym w Giro d'Italia

Niewiele jest wyścigów, które Alejandro Valverde lubi, a których dotychczas nie wygrał. Do takich wyjątków należy Vuelta al Pais Vasco.

W rozpoczętym tygodniu kolarz Movistar zamierza przełamać barierę niemożności. Sześcioetapowy wyścig, prowadzący po wzgórzach Kraju Basków, wydaje się wymarzony dla charakterystyki Valverde. Jak pokazuje historia nie będzie mu jednak łatwo o sukces. Konkurencja w osobach Alberto Contadora (Trek-Segafredo), Sergio Henao i Michała Kwiatkowskiego (Team Sky), Iona Izagirre (Bahrain-Merida), Simona Yatesa (Orica-Scott), Juliana Alaphilippe’a (Quick-Step) czy Romaina Bardeta (Ag2r-La Mondiale), skóry łatwo nie sprzeda.

Uwielbiam Pais Vasco, wiele ten wyścig dla mnie znaczy. Bywałem tu bliski zwycięstwa, wygrywałem etapy, ale triumf końcowy zawsze mi umykał. W tym roku wystartuję zmotywowany, naładowany i w wielkiej formie

– zapowiada.

36-letni kolarz ma powody do optymizmu. Przed tygodniem zdominował wyścig Dookoła Katalonii, nie znajdując godnego siebie rywala. Powtórka w Baskonii będzie mile u niego widziana, ale trudniejsza do osiągnięcia. Zaledwie jeden odcinek z końcówką na podjeździe oraz brak bonifikat czasowych mogą wymusić aktywną jazdę z dala od mety, by tą drogą wypracować dobrą pozycję wyjściową przed zamykającą rywalizację jazdą indywidualną o długości niecałych 28 kilometrów.

O zwycięstwo będzie trudno. Stawka jest wyrównana, zwłaszcza że wystartuje Contador, który wielokrotnie tu wygrał. Celem jest zwycięstwo, a droga szybko ustawi hierarchię w wyścigu

– dodaje Valverde.

1 Comments

  1. Władysław Dar

    4 kwietnia 2017, 04:38 o 04:38

    W tym sezonie startuje po to żeby wygrać. Sam jest mocny i ma super drużynę.