Sylwester Szmyd podsumowuje dwie wiosenne tygodniówki: Tirreno-Adriatico i Paryż-Nicea.
Stojąc na mecie w Nicei przed wielkim telebimem myślałem sobie o tym, co pisałem o “Kwiatku” przy okazji Strade Bianche. To samo trzeba powiedzieć o Contadorze. Nie przelicza, jedzie po zwycięstwo i tylko to go interesuje (może poza kuriozalną sytuacją z Abu Dhabi). Piękny spektakl i walka po jego ataku na 52 km do mety. Siła charakteru, ale i super nogi. Alberto pod Peille, w moim odczuciu ciężki i niemiły podjazd, wjechał ze średnią około 6,2 W/kg, podążając później samemu praktycznie do Col d’Eze, 9 km podjazdu znanego w ostatnich latach z końcowej czasówki.
Również tam, jadąc właściwie czasówkę i starając się nadrobić jak najwięcej nad goniącym Henao, Contador wjechał tak samo szybko jak Wiggins na czasówce w 2012 roku. Zupełnie jakby dopiero co wysiadł z autobusu. Oczywiście wiatr ma tam duże znaczenie, bo już dwa lata temu, zwycięski Porte przejechał Col d’Eze minutę dłużej od Contadora z niedzielnego etapu. Tak czy inaczej, 1700 VAM robi wrażenie na końcówce ciężkiego i tak walecznie przejechanego etapu. Ciekawe, że dwóch młodych Hiszpanów nie pomogło wygrać całego wyścigu Alberto, który na pewno był dla nich wielkim idolem zanim oni przeszli na zawodowstwo.
Na Tirreno-Adriatico nudnawo. Nairo wjechał Terminillo jak dwa lata temu, właściwie pokonując podjazd w tym samym czasie, ale męcząc się zdecydowanie bardziej żeby oderwać od rywali. Michał sobie leciał myśląc o sobocie i pomagając Thomasowi, licząc, że tego stać na wdrapanie się na podium. Szkoda słabszego dnia Rafała na Terminillo, bo przez to jedyne, co mógł zrobić, to pomóc Peterowi wygrać ciężką końcówkę w Fermo po finiszu z góralami. Mnie osobiście to nie zdziwiło, bo wiem doskonale, że mało którego kolarza stać na urwanie Sagana pod górę. Mooooże Conatdor czy Nairo i tylko na długim stromym podjeździe, albo na typowo górskim etapie z wieloma podjazdami.
W czwartek zapraszam na “anteprima” Mediolan-San Remo. Wolę analizować niż przewidywać, ale trochę przypomnienia historii może być ciekawe.
Sylwester Szmyd o życiu kolarza w sieci pisał od lat. W sezonie 2017, z perspektywy byłego już zawodnika i prowadzącego firmę Szmyd Coaching, na łamach Rowery.org będzie dzielił się swoimi obserwacjami z największych imprez.
Julian Alaphilippe pertraktuje z TotalEnergies. Wiadomości i wyniki z piątku, 19 kwietnia.
Kevin Vauquelin drugim miejscem w La Fleche Wallonne 2024 osiągnął swój życiowy wynik w worldtourowym wyścigu.
W niedzielę kolarze i kolarki zakończą sezon wiosennych klasyków. Na ardeńskich wzgórzach czekają dwie bitwy o zwycięstwo w monumencie Liege-Bastogne-Liege.
Chris Harper bez groźnych obrażeń. Płacić, czy nie płacić? Oto jest pytanie. Wiadomości i wyniki z czwartku, 18 kwietnia.
Maxim van Gils zajął trzecie miejsce w jednej z najtrudniejszych edycji La Fleche Wallonne. Tym wynikiem Belg z Lotto Dstny…
Stephen Williams triumfował w Strzale Walońskiej i sięgnął po największy sukces dotychczasowej kariery.
Zobacz komentarze
Świetny artykuł. Mało kto pisze o mocy i danych na podjazdach. Fakt jest taki że jak contador uniknie przygód w TdF to bym go nie skreśla. Wielu postawilo już na nim krzyżyk i twierdzą że jest stary. W Tinkoffie w ostatnich latach miał pecha i atmosfera też nie była najlepsza. Nairo i Froome to świetni kolarze ale w mojej ocenie mają dużo szczescia, łącznie z silnym zespolem. Quintana z roku na rok coraz mocniejszy ale nie wierzę w jego wygraną, tym bardziej po Giro. Contador i etap na Mortirolo 2015......pamiętam go lepiej niż pin do karty od bankomatu :))) Fantastyczny kolarz, nie wiem co będziemy oglądać jak odejdzie. Chyba tylko Chavez może być jego mikro następcą.
Po raz kolejny krótko, ale treściwie. Tak trzymać!
Znowu muszę skomplementować! Sylwek byl slabym liderem, bardzo dobrym pomocnikiem, a tera jest świetnym komentatorem! Świetny artykul, krótki i treściwy. To lubię :-)
Jak miło było Sylwka oglądać w akcji, gdy demolował peleton to teraz z przyjemnością czyta się jego teksty.
Prosto, jasno i fachowo.
Świetny pomysł z tymi artykułami Sylwek 1 klasa ;-)
Dobrze napisane, fajnie się to czyta. Czekam już na kolejny wpis
Super pomysł na wykorzystanie wiedzy, doświadczenia Sylwka na opis wyścigów i tłumaczenie głównych bohaterów wyścigów. Proszę o więcej.
Uwaga na boku proszę o dokładniejsze rozpracowanie wyścigów to wiele tłumaczy i pozwala zrozumieć jeszcze lepiej kolarstwo.
Świetny artykuł. Dobrze napisane z punkty widzenia kolarza, no i smaczki o VAm czy wattach na kg. Czekam na "anteprima" Mediolan-San Remo.