Danielo - odzież kolarska

Czesław Lang: “chcemy zrobić piękne otwarcie w Krakowie”

74. Tour de Pologne (29 lipca – 4 sierpnia) rozpocznie się etapem ze startem i metą w Krakowie o długości 140 kilometrów.

Już od jakiegoś czasu wiadomo, że tegoroczna edycja wyścigu dookoła Polski będzie wyglądała inaczej niż poprzednie. Etapy będą trudniejsze, nie będzie jazdy indywidualnej na czas, impreza rozegra się na południu Polski i że rozpocznie się w stolicy Małopolski. Poprzednio, w latach 2008-2016, dawna stolica polski gościła finisz Tour de Pologne.

Postanowiliśmy zmienić troszeczkę formułę i dać mieszkańcom Krakowa – nie tylko Krakowa, ale wszystkim kibicom, którzy przyjeżdżają tutaj żeby kibicować Tour de Pologne żeby zrobić piękne otwarcie tego wyścigu, zacząć tutaj na Rynku, na Sukiennicach, z metą na Błoniach. Do pokonania będziemy mieli 140 kilometrów – taki typowy klasyk, z punktu do punktu, z Krakowa do Krakowa, no i przez tutejsze okolice – m.in. przejazd przez taką miejscowość jak Wadowice, miejsce w którym mieszka Rafał Majka – Zegartowice. Wszystkie hopki po drodze na pewno spowodują, że to będzie piękny i dynamiczny etap

– powiedział dyrektor wyścigu Czesław Lang w dzisiejszym odcinku “Magazynu Kolarskiego” na tvp1.

Zapytany o powody tej zmiany srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich z Moskwy (1980) opowiedział o znaczeniu “Grodu Kraka” dla największej imprezy kolarskiej w Polsce.

Kraków jest wyjątkowy i magiczny dla każdego Polaka. Widzimy, ile turystów tu przyjeżdża. Dla nas Kraków jest jak Paryż dla Tour de France – tutaj zawsze kończyliśmy Tour de Pologne, a tym razem postanowiliśmy zrobić coś innego. Cały ten Tour de Pologne będzie inny i dlatego postanowiliśmy zrobić piękne otwarcie w Krakowie

– stwierdził.

Wypowiedź Czesława Langa sugeruje, że pierwszy etap będzie dużą rundą wokół centralnej Małopolski. Meta zapewne będzie w tym samym miejscu, co w latach 2008-2012, kiedy krakowski etap był płaski – na ul. Focha. Wygrywali tam kolejno Robert Forster, Andre Greipel (dwukrotnie), Marcel Kittel i John Degenkolb. Od tego czasu w stolicy Małopolski organizowano jazdę indywidualną na czas, a jej meta znajdowała się na Rynku.

Wiadomo już również, że 74. Tour de Pologne zakończy się górskim etapem w Bukowinie Tatrzańskiej, oraz ze czwarty etap rozpocznie się w Jaworznie. Prezentacja całej trasy odbędzie się w maju.

7 Comments

  1. Krzysztof Cyganik

    12 marca 2017, 12:34 o 12:34

    Nareszcie wracają do ciekawszej formy wyścigu niż ta mało widowiskowa jazda na czas .

  2. Patryk Ćwiertnia

    12 marca 2017, 13:20 o 13:20

    jeśli się postarają może być serio.. cudownie – z lewej strony wyjazd kamery na rząd balonów – potem szybkie ujęcie z góry na reklamy znajdujące się na dachach i potem dynamiczny zwrot na drugą stronę z balonami w kolorze żółtym. To byłoby ładne.

  3. Mariusz Kusidło

    12 marca 2017, 14:23 o 14:23

    Czyli w tym roku 2 edycje MWG.

  4. Mariusz Muszak

    12 marca 2017, 20:23 o 20:23

    Tour de Petite Pologne… Tour de Pologne to będzie jak przez co najmniej 2 tygodnie przejadą np z Krakowa do Gdańska przez Rzeszów, Lublin, Warszawę i Poznań.

    • TomAsz

      12 marca 2017, 20:31 o 20:31

      Przepisy UCI wykluczają tak długi wyścig.

  5. Michał Łagosz

    12 marca 2017, 21:13 o 21:13

    Nooo i to to ja rozumiem. To brzmi zupełnie inaczej niż okolice Krakowa na południe od Wieliczki. Ale Zegartowice i Wadowice na jednej trasie to jest 160 km minimum. Ale fajnie. Byłoby miło jakby ucieczka dojechała. Wyścig ciekawy od pierwszego etapu.

  6. Maciej Proficz

    13 marca 2017, 08:01 o 08:01

    Moze dorzuca Ul. Kopernika w Wieliczce- to byłoby cos! 🙂