Kamil Gradek podpisał kontrakt z brytyjskim zespołem ONE Pro Cycling.
26-latek jest szóstym zawodnikiem ekipy Verva Activejet, który znalazł zespół na rok 2017, po cichym rozpadzie zespołu Piotra Kosmali. W barwach zespołu z Wysp Brytyjskich występował będzie razem z innym Polakiem – Karolem Domagalskim.
Chciałbym podziękować Mattowi Priorowi za wiarę we mnie i szansę, jaką dał mi na rok 2017. Wiem, że bycie częścią tego zespołu będzie dla mnie nowym doświadczeniem i pozwoli mi na dalszy rozwój. Jestem bardzo wdzięczny zespołowi za pomoc w tak trudnej sytuacji i danie mi szansy na pokazanie się na wyścigach
– powiedział Gradek.
ONE Pro Cycling to brytyjska ekipa, w sezonie 2016 występująca jako skład Professional Continental. W sezonie 2017 grupa ściga się z licencją kontynentalną, po tym jak pod koniec sezonu 2016 współpracę zerwał główny sponsor – producent rowerów Factor.
Znany z agresywnego stylu jazdy Gradek największe sukcesy odnosił w 2014 roku – wygrał Tour of China I i na 3. miejscu ukończył wyścig Tour of China II. W tym samym sezonie zajął 4. miejsce w Szlakiem Grodów Piastowskich, wygrał też etap Wyścigu Solidarności i Olimpijczyków i Memoriał Andrzeja Trochanowskiego.
W barwach ekipy Verva Activejet walczył na trasach większych wyścigów, o włos od życiowego sukcesu będąc w 2016 roku w Hamburgu – jego grupka złapana została na ostatnich 200 metrach prestiżowej imprezy cyklu WorldTour. Aktywnie jeżdżącemu kolarzowi rok wcześniej udało się także wywalczyć 2. miejsce w Rund um Sebnitz czy 9. w Velothon Stockholm, a także wywalczyć srebro mistrzostw Polski w jeździe indywidualnej na czas.
Gradek już za trzy dni wystartuje w brytyjskiej imprezie Jock Wadley Road Race w położonym w Essex mieście Colchester.
Cieszę się, że mogę powitać Kamila w naszych szeregach. Rozmawialiśmy przez kilka ostatnich tygodni, po tym jak okazało się, że jego ekipa nie będzie funkcjonowała. Będzie pasował do grupy – dobrze czuje się w wyścigów etapowych, ale także nie boi się atakować
– zaznaczył dyrektor sportowy Matt Winston.
Z 16 zawodników, którzy w 2016 roku reprezentowali ekipę Verva Activejet, zaledwie 6 znalazło póki co nowe barwy na sezon 2017. Jordi Simon trafił do Funvic Brasil, Jonas Koch do CCC Sprandi Polkowice, Jiri Polnicky do Elkov – Author, Paweł Bernas do Domin Sport, a Karel Hnik do Topforex Lapierre.
Tomasz Trachta
9 marca 2017, 13:58 o 13:58
Co właściwie stało się z Verva? Czemu ekipa się rozpadła skoro jeszcze w grudniu czytałem że czekają na licencję proconti?
Michał Kerobęg
9 marca 2017, 15:22 o 15:22
Tak wygląda dobra zmiana w kolarstwie.
Kolarstwo na sport narodowy
9 marca 2017, 17:20 o 17:20
Michał Kerobęg W pewnym sensie tak wygląda dobra zmiana w kolarstwie, wracają wyścigi z kategorią 2.1. Więcej grup zawodowych. A co do sprawy Vervy, Orlen nie był jedynym sponsorem ekipy, ActiveJet samo potrafiło mieć grupę CT więc i mogło mieć w tym roku, wystarczyło chcieć. Wyniki ekipy też nie powalały.
rowery.org
9 marca 2017, 20:20 o 20:20
Przecież właściciel marki ActiveJet jest w ogromnych tarapatach finansowych. O czym tu mowa.
Martyna Maria
9 marca 2017, 22:10 o 22:10
Kolarstwo na sport narodowy fajnie byłoby najpierw zapoznać się z faktami, zanim zacznie się innych wprowadzać w błąd.
Kolarstwo na sport narodowy
10 marca 2017, 06:15 o 06:15
A w którym miejscu innych wprowadziliśmy w błąd? Bo Pani tutaj takim tekstem to proszę: Raz wyniki były słabe fakt dwa zwycięstwa chyba o czymś mówią, Wyścig kategorii 2.1 się pojawił fakt, grup zawodowych więcej fakt. Sprawa sponsorowania: grupa nosiła nazwę Verva ActiveJet, to znaczy ze Orlen jedynym sponsorem nie był fakt. A do zrozumienia w Polsce nie istnieją tylko dwaj potencjalni sponsorzy 😀
TomAsz
9 marca 2017, 21:18 o 21:18
Właściciel marki ActiveJet jest w ogromnych tarapatach finansowych.