Michał Kwiatkowski z grupy Sky triumfował na Piazza del Campo w 11. edycji toskańskiego klasyku Strade Bianche.
26-letni Polak po wspaniałym wyścigu pokonał Belgów Grega Van Avermaeta (BMC Racing) i Tima Wellensa (Lotto Soudal).
Tegoroczny wypad na “białe drogi” Toskanii liczył 176 kilometrów. Na okrężnej trasie ze startem i metą w Sienie znajdowało się 11 odcinków „sterrati”, o łącznej długości 61,9 kilometrów.
Peleton wyruszył przy zachmurzonym niebie, a po godzinie zaczęło padać. Z przodu jechała już wówczas grupa w składzie José Gonçalves (Katusha-Alpecin), Marco Frapporti (Androni Giocattoli), Simone Andreetta (Bardiani), Truls Engen Korsaeth (Astana), Quentin Jauregui (Ag2r La Mondiale) i Thibaut Pinot (FDJ).
Szóstka wypracowała 6 minut przewagi. Mokre, a tym samym śliskie szutry, groziły upadkami. Na szóstym odcinku Pieve a Salti (8 km – 79,7-89,2 km) doszło do dużej kraksy, która podzieliła peleton. Powstała niespełna 20-osobowa grupa pościgowa, tracąca 70 kilometrów przed metą 2:30. Znajdowali się w niej Michał Kwiatkowski, Tom Dumoulin (Sunweb), Greg Van Avermaet, Stefan Kung (obaj BMC), Zdenek Stybar, Matteo Trentin (obaj Quick-Step Floors), Tim Wellens i Tiesj Benoot (obaj Lotto Soudal), Moreno Moser (Astana), Luke Durbridge (Orica-Scott), Edvald Boasson Hagen (Dimension Data), Christopher Juul-Jensen (Orica-Scott), Luis Leon Sanchez (Astana), Scott Thwaites (Dimension Data) oraz Peter Sagan (Bora-hansgrohe). Mistrz świata nie czuł się jednak najlepiej i opuścił trasę.
Uciekinierzy najtrudniejszy sektor Monte Sante Marie/Fabain Cancellara (11,5 km ***** – 121-132,4 km) rozpoczęła półtorej minuty przed pościgiem.
Tempo narzucał Wellens, za którym starali się utrzymać Van Avermaet, Stybar, Kwiatkowski i Durbridge, następnie dołączyli Benoot i Dumoulin, a na końcu Boasson Hagen.
Pozostający na czele Pinot, Jauregui, Gonçalves i Korsaeth opuścili Monte Sante Marie z przewagą 30 sekund nad powoli powiększającą się grupą drugą.
Zaatakowali Dumoulin, Kwiatkowski, Stybar i Boasson Hagen, przeskakując do uciekinierów. Powstała 20-sekundowa różnica, która zmusiła wyglądających na bardzo mocnych Van Avermaeta i Wellensa do mocniejszego depnięcia i zredukowania straty. Sytuacja na trasie zmieniała się z minuty na minutę. Bój był fantastyczny.
Najbardziej aktywni Kwiatkowski i Stybar ponownie zainicjowali akcję. Na dziewiąty odcinek, krótki ale bardzo stromy Monteaperti (0,8 km, **** – 150,7-151,5 km), wjechała 10-osobowa grupa. Ruszył tam Stybar, moc pokazał również “Kwiato”, na zjeździe poprawił Dumoulin.
Jeszcze przed Colle Pinzuto (2,4 km, maks. 15%, **** – 155,6-158 km) zaatakował Wellens. Do Belga dojechali Kwiatkowski, Stybar i Van Avermaet, a na szutrze do czołówki wrócili Dumoulin, Durbridge i Juul-Jensen.
15 kilometrów przed metą zaatakował Kwiatkowski. W grupie na moment zapanowała konsternacja, jeden oglądał się na drugiego. Polak na ostatni sektor Le Tolfe (1,1 km; maks 18%; *** – 161,7-163 km) wpadł z zapasem około 10 sekund. Bardzo stromy odcinek kolarz Sky opuścił 11 sekund przed trójką Van Avermaet, Stybar, Wellens.
10 kilometrów przed metą różnica wzrosła do 21 sekund, 5 kilometrów przed kreską stoper pokazywał liczbę 25, w końcu nawet 30.
Krótkie i strome podejście na metę na Piazza del Campo nie zmieniło sytuacji. Kwiatkowski bardzo ostrożnie pokonał ostatnie zakręty na rynek w Sienie, odnosząc po heroicznym boju wspaniałe zwycięstwo i tym samym powtórzył swój wyczyn z 2014 roku.
1 Michał Kwiatkowski (Pol) Team Sky 4:42:42 2 Greg Van Avermaet (Bel) BMC Racing Team 00:15 3 Tim Wellens (Bel) Lotto Soudal 00:17 4 Zdenek Štybar (Cze) Quick-Step Floors 00:23 5 Tom Dumoulin (Ned) Team Sunweb 01:26 6 Luke Durbridge (Aus) Orica-Scott 7 Christopher Juul Jensen (Den) Orica-Scott 01:29 8 Tiesj Benoot (Bel) Lotto Soudal 02:20 9 Thibaut Pinot (Fra) FDJ 02:23 10 Scott Thwaites (GBr) Dimension Data 02:52 11 José Gonçalves (Por) Katusha-Alpecin 03:10 12 Quentin Jauregui (Fra) AG2R La Mondiale 04:05 13 Fabio Felline (Ita) Trek-Segafredo 14 Luis León Sanchez (Spa) Astana Pro Team 04:41 15 Stefan Küng (Swi) BMC Racing Team 05:31 16 Vegard Stake Laengen (Nor) Team UAE Emirates 05:41 17 Gianni Moscon (Ita) Team Sky 05:55 18 Ondrej Cink (Cze) Bahrain-Merida 06:22 19 Edvald Boasson Hagen (Nor) Dimension Data 08:15 20 Truls Kors?th (Nor) Astana Pro Team 21 Matteo Trentin (Ita) Quick-Step Floors 08:41 22 Oscar Gatto (Ita) Astana Pro Team 10:13 23 Jan Bakelants (Bel) AG2R La Mondiale 10:15 24 Floris De Tier (Bel) Team LottoNl-Jumbo 10:16 25 Giovanni Visconti (Ita) Bahrain-Merida 10:20 26 Brent Bookwalter (USA) BMC Racing Team 27 Petr Vakoc (Cze) Quick-Step Floors 28 Sébastien Reichenbach (Swi) FDJ 10:21 29 Andrey Amador Bikkazakova (CRc) Movistar Team 10:24 30 Andrey Grivko (Ukr) Astana Pro Team 10:29 31 Nathan Haas (Aus) Dimension Data 32 Fabio Aru (Ita) Astana Pro Team 10:30 33 Salvatore Puccio (Ita) Team Sky 34 Julien Vermote (Bel) Quick-Step Floors 35 Primož Roglic (Slo) Team LottoNl-Jumbo 10:36 36 Michael Valgren Andersen (Den) Astana Pro Team 10:41 37 Tao Geoghegan Hart (GBr) Team Sky 38 Moreno Moser (Ita) Astana Pro Team 10:44 39 Nils Politt (Ger) Katusha-Alpecin 10:49 40 Jasper Stuyven (Bel) Trek-Segafredo 10:51 41 Iuri Filosi (Ita) Nippo - Vini Fantini 42 Hugo Houle (Can) AG2R La Mondiale 13:37 43 Damiano Caruso (Ita) BMC Racing Team 44 Vincenzo Nibali (Ita) Bahrain-Merida 13:38 45 Maxime Monfort (Bel) Lotto Soudal 46 Tomasz Marczyński (Pol) Lotto Soudal 47 Marco Marcato (Ita) Team UAE Emirates 48 Mike Teunissen (Ned) Team Sunweb 49 Georg Preidler (Aut) Team Sunweb 50 Matteo Montaguti (Ita) AG2R La Mondiale 51 Nans Peters (Fra) AG2R La Mondiale 52 Enrico Battaglin (Ita) Team LottoNl-Jumbo 53 Marcus Burghardt (Ger) Bora-Hansgrohe 54 Tiago Machado (Por) Katusha-Alpecin 13:45 55 Marco Canola (Ita) Nippo - Vini Fantini 13:46 56 Christoph Pfingsten (Ger) Bora-Hansgrohe 57 Simon Clarke (Aus) Cannondale-Drapac 58 Richard Antonio Carapaz Montenegro (Ecu) Movistar 59 Michał Gołaś (Pol) Team Sky 13:49 60 Gregor Mühlberger (Aut) Bora-Hansgrohe 61 Jack Haig (Aus) Orica-Scott 62 Matthieu Ladagnous (Fra) FDJ 13:51 63 Antwan Tolhoek (Ned) Team LottoNl-Jumbo 13:54 64 Rigoberto Uran Uran (Col) Cannondale-Drapac 65 Mattia Frapporti (Ita) ANS 13:56 66 Daniel Oss (Ita) BMC Racing Team 14:01 67 Jérémy Roy (Fra) FDJ 14:08 68 Sam Bewley (NZl) Orica-Scott 14:23 69 Simone Andreetta (Ita) Bardiani - CSF 14:38 70 Manuel Quinziato (Ita) BMC Racing Team 18:54 71 Jay Mccarthy (Aus) Bora-Hansgrohe 72 Fausto Masnada (Ita) Androni Giocattoli 18:55 73 Alex Howes (USA) Cannondale-Drapac 74 Ivan Garcia Cortina (Spa) Bahrain-Merida 75 Toms Skujins (Lat) Cannondale-Drapac 76 Chad Haga (USA) Team Sunweb 77 Paul Martens (Ger) Team LottoNl-Jumbo 19:00 78 Simone Velasco (Ita) Bardiani - CSF 22:38 79 Kiel Reijnen (USA) Trek-Segafredo 22:52 80 Matej Mohoric (Slo) Team UAE Emirates 81 David Per (Slo) Bahrain-Merida 82 Ivan Santaromita (Ita) Nippo - Vini Fantini 83 Diego Rosa (Ita) Team Sky 84 Cesare Benedetti (Ita) Bora-Hansgrohe 85 Markel Irizar Aranburu (Spa) Trek-Segafredo 86 Jorge Arcas Pe?a (Spa) Movistar Team 87 Ángel Vicioso Arcos (Spa) Katusha-Alpecin 88 Maxim Belkov (Rus) Katusha-Alpecin 89 Raffaello Bonusi (Ita) Androni Giocattoli - Sidermec DNF Gediminas Bagdonas (Ltu) AG2R La Mondiale DNF Hubert Dupont (Fra) AG2R La Mondiale DNF Alexandre Geniez (Fra) AG2R La Mondiale DNF Marco Benfatto (Ita) Androni Giocattoli - Sidermec DNF Davide Ballerini (Ita) Androni Giocattoli - Sidermec DNF Luca Pacioni (Ita) Androni Giocattoli - Sidermec DNF Ivan Ramiro Sosa Cuervo (Col) Androni Giocattoli DNF Dmitriy Gruzdev (Kaz) Astana Pro Team DNF Manuele Boaro (Ita) Bahrain-Merida DNF Domen Novak (Slo) Bahrain-Merida DNF Kanstantsin Siutsou (Blr) Bahrain-Merida DNF Nicola Boem (Ita) Bardiani - CSF DNF Mirco Maestri (Ita) Bardiani - CSF DNF Stefano Pirazzi (Ita) Bardiani - CSF DNF Alessandro Tonelli (Ita) Bardiani - CSF DNF Luca Wackermann (Ita) Bardiani - CSF DNF Edoardo Zardini (Ita) Bardiani - CSF DNF Jean-Pierre Drucker (Lux) BMC Racing Team DNF Ben Hermans (Bel) BMC Racing Team DNF Peter Sagan (Svk) Bora-Hansgrohe DNF Maciej Bodnar (Pol) Bora-Hansgrohe DNF Pawel Poljański (Pol) Bora-Hansgrohe DNF Alberto Bettiol (Ita) Cannondale-Drapac DNF Dylan Van Baarle (Ned) Cannondale-Drapac DNF Sebastian Langeveld (Ned) Cannondale-Drapac DNF Sep Vanmarcke (Bel) Cannondale-Drapac DNF William Bonnet (Fra) FDJ DNF Tobias Ludvigsson (Swe) FDJ DNF Steve Morabito (Swi) FDJ DNF Anthony Roux (Fra) FDJ DNF Sean De Bie (Bel) Lotto Soudal DNF Bart De Clercq (Bel) Lotto Soudal DNF Nikolas Maes (Bel) Lotto Soudal DNF Jurgen Roelandts (Bel) Lotto Soudal DNF Carlos Barbero Cuesta (Spa) Movistar Team DNF Jose Rojas (Spa) Movistar Team DNF Carlos Alberto Betancur Gomez (Col) Movistar Team DNF Nuno Matos (Por) Movistar Team DNF Antonio Pedrero Lopez (Spa) Movistar Team DNF Nicola Bagioli (Ita) Nippo - Vini Fantini DNF Eduard Michael Grosu (Rom) Nippo - Vini Fantini DNF Yuma Koishi (Jpn) Nippo - Vini Fantini DNF Alan Marangoni (Ita) Nippo - Vini Fantini DNF Kohei Uchima (Jpn) Nippo - Vini Fantini DNF Roman Kreuziger (Cze) Orica-Scott DNF Alexander Edmonson (Aus) Orica-Scott DNF Jens Keukeleire (Bel) Orica-Scott DNF Svein Tuft (Can) Orica-Scott DNF Gianluca Brambilla (Ita) Quick-Step Floors DNF Bob Jungels (Lux) Quick-Step Floors DNF Davide Martinelli (Ita) Quick-Step Floors DNF Maximiliano Ariel Richeze (Arg) Quick-Step Floors DNF Bernhard Eisel (Aut) Dimension Data DNF Mark Renshaw (Aus) Dimension Data DNF Daniel Teklehaimanot (Eri) Dimension Data DNF Jay Robert Thomson (RSA) Dimension Data DNF Johann Van Zyl (RSA) Dimension Data DNF Marco Mathis (Ger) Katusha-Alpecin DNF Jhonatan Restrepo Valencia (Col) Katusha-Alpecin DNF Mads Würtz Schmidt (Den) Katusha-Alpecin DNF Bert-Jan Lindeman (Ned) Team LottoNl-Jumbo DNF Juan Jose Lobato Del Valle (Spa) Team LottoNl-Jumbo DNF Alexey Vermeulen (USA) Team LottoNl-Jumbo DNF Ian Boswell (USA) Team Sky DNF Owain Doull (GBr) Team Sky DNF Wilco Kelderman (Ned) Team Sunweb DNF Ramon Sinkeldam (Ned) Team Sunweb DNF Laurens Ten Dam (Ned) Team Sunweb DNF Albert Timmer (Ned) Team Sunweb DNF Eugenio Alafaci (Ita) Trek-Segafredo DNF Marco Coledan (Ita) Trek-Segafredo DNF Mads Pedersen (Den) Trek-Segafredo DNF Boy Van Poppel (Ned) Trek-Segafredo DNF Przemysław Niemiec (Pol) Team UAE Emirates DNF Kristijan ?urasek (Cro) Team UAE Emirates DNF Sacha Modolo (Ita) Team UAE Emirates DNF Edward Ravasi (Ita) Team UAE Emirates DNF Oliviero Troia (Ita) Team UAE Emirates
Jaco Wroob
4 marca 2017, 15:23 o 15:23
Graty Kwiato
Jan Majta
4 marca 2017, 14:44 o 14:44
A może jeszcze nie roku? To by było!
Alan Władysław Orman
4 marca 2017, 14:46 o 14:46
I tego się trzymajmy, to może być znowu świetny rok dla naszych kolarzy! I kolarek!
Patryk Kabot
4 marca 2017, 22:40 o 22:40
Rafał i wygrana w TDF.
To jest realne!
Kwiato w TOP 10 TDF to też możliwe!
Krzysztof Kaminski
4 marca 2017, 14:47 o 14:47
Brawo Kwiato! Super emocje !Mógłbyś mniej sie oglądać na końcówkach
Naczelny
4 marca 2017, 17:31 o 17:31
Dziwisz mu się? Zimno, pada, zmęczony to patrzy, czy musi dalej ciąć w zaparte czy choć te 5% odpuścić…
Gustaw Szerszeń
4 marca 2017, 20:05 o 20:05
Kiedyś w wywiadzie wyjaśniał, dlaczego tak się ogląda. Po prostu chce kontrolować sytuację i nie ma mu się co dziwić.
Krzysztof Palka
4 marca 2017, 15:47 o 15:47
Brawo Michał
Marek Michalski
4 marca 2017, 14:47 o 14:47
Najwyższy czas. Gratulacje!
Andrzej Hak
4 marca 2017, 14:47 o 14:47
Brawo szacunek!!!!
Michał Majk Fonał
4 marca 2017, 14:48 o 14:48
Brawo Kwiato!!! W stylu wielkiego mistrza!!! I mam nadzieję że w tym roku zamknie na zawsze, te wszystkie żałosne hejtujące mordy, nie mające pojęcia o tym, jak ciężki jest to sport!
Jakub Jednacz
4 marca 2017, 15:26 o 15:26
Myślałem, że skoczył 4 razy, ale ja się tam nie znam 😀
Marek Czerwiński
4 marca 2017, 15:13 o 15:13
E tam zamknie, teraz dopiero się zacznie 🙂 Chociaż nic nie przebije komentarza do Adama Małysza po zdobyciu dwóch tytułów mistrza świata: “Małysz, nie myśl sobie, że tymi dwoma skokami zmyjesz hańbę, jaką się okryłeś po ostatnich przegranych”.
Kasia Kawka
4 marca 2017, 18:33 o 18:33
Ci co krytykują Michała czy innych kolarzy (i w ogole sportowcow), to ludzie ktorzy maja cholernie smutne zycie skoro podnieca ich wylewanie pomyj na innych. W zyciu nie przejechali pwenie nawet 50km, a jesli uzywali roweru to chyba tylko po to, zeby pojechac do biedry po pietruszke.
undef
4 marca 2017, 15:48 o 15:48
brawo kwiato!
Krzysztof Matecki
4 marca 2017, 14:49 o 14:49
Brawo Kwiato!!! , to był prawdziwy pokaz mocy.
Jan Kubiak
4 marca 2017, 14:50 o 14:50
Kapitalny wyścig Michała, oby to był znak powrotu do dawnej formy!
Alan Władysław Orman
4 marca 2017, 14:51 o 14:51
Żona z dziećmi wybyła w teren (czytaj: zakupy), a ja miałem sprzątać mieszkanie. Zamiast tego z wypiekami na twarzy oglądałem ostatnie 35km wyścigu i pokrzykiwałem, a w domu nic nie zrobiłem. #IdealnaSobota
Kasia Orman
4 marca 2017, 15:44 o 15:44
Zaraz wracam, wiec wiesz…
Naczelny
4 marca 2017, 17:32 o 17:32
Piękne! Pozdrawiamy z redakcji – Kasiu, odpuść, bo z kolarstwem nie wygrasz! 🙂
Witek Dąbrowski
5 marca 2017, 14:00 o 14:00
Alan Orman, ponoć na TdF Rafał Majka ma jechać na lidera grupy a nie na pomocnika… Dopiero będziasz miał nieposprzątane… ;-)!!!
Tomek Ulek
4 marca 2017, 14:52 o 14:52
Szacunek!
Wielki powrót MISTRZA!!!
LegiaCyclingClub
4 marca 2017, 14:54 o 14:54
Maciej Janiak
4 marca 2017, 15:00 o 15:00
Brawo Kwiato, teraz skoczkowie!
edi
4 marca 2017, 16:01 o 16:01
To był kosmos w wykonaniu Kwiato,o mało się nie popłakałem ze szczęścia.Zwycięstwo godne mistrza.
Ryszard Szmytkie
4 marca 2017, 15:02 o 15:02
WSPANIAŁY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Adam Kubicki
4 marca 2017, 15:05 o 15:05
Marek Czerwiński
4 marca 2017, 15:08 o 15:08
A gdzie Peter? 🙂
Marek Czerwiński
4 marca 2017, 15:22 o 15:22
Justyna Pietrasik Żartuję, że Michał wygrywający bez Piotrka to już złamanie tradycji. Dużo zdrowia Piotrek.
Justyna Pietrasik
4 marca 2017, 15:20 o 15:20
Wycofał się. Z powodu złego samopoczucia/choroby.
Sławek Mielczarek
4 marca 2017, 15:38 o 15:38
YES YES YES !!!!!! WSPANIAŁY STYL !!!!!!!!!!! GRATY MCHAŁ !!!!!!! JESTEŚ WIELKI !!!!!
Mike Joe Butterman
4 marca 2017, 16:43 o 16:43
*PIERWSZY wyścig roku 😉
Piotr Mąkowski
4 marca 2017, 15:44 o 15:44
Do boju Kwiato trza jeszcze opedzic klasyki bo forma wraca
Marek Wolski
4 marca 2017, 16:04 o 16:04
Brawo
Karol Serwinek
4 marca 2017, 16:21 o 16:21
Fanemenalny sezon
Karol Serwinek
4 marca 2017, 16:21 o 16:21
*Fenomenalny
Gabrysia Perekitko
4 marca 2017, 18:18 o 18:18
Super Wielkie Gratulacje jestes Niesamowity Piękny wyścig
Mariusz Borys
4 marca 2017, 19:26 o 19:26
Szacun
Robert Kotlarski
4 marca 2017, 19:28 o 19:28
Kwiato jesteś przekozak i tyle !!!!
Artur Duda
4 marca 2017, 19:35 o 19:35
Cudownie Kwiato! Jesteś wielki!
Pawel Marcinkowski
4 marca 2017, 20:16 o 20:16
Brawo!
Patryk Kabot
4 marca 2017, 22:42 o 22:42
Ta piosenka oddaje dzisiejszy wynik wg.mnie
https://youtu.be/6PDmZnG8KsM
cHarlie
5 marca 2017, 02:14 o 02:14
To był dobry dzień polskiego sportu – potem mistrzostwo świata drużyny skoczków narciarskich i halowe mistrzostwo europy Konrada Bukowieckiego i Marcina Lewandowskiego + 3 inne medale.
Marlena Majewska
5 marca 2017, 13:36 o 13:36
brawo barwo 🙂
Grażyna Anna Woźna
5 marca 2017, 14:18 o 14:18
W Tv trochę to zwycięstwo w wielkim stylu, umknęło dziennikarzom, ale wiadomo – Lahti… . Wielkie gratulacje. Drugi raz w tym samym miejscu !!!
Tomasz Trachta
6 marca 2017, 06:19 o 06:19
W 2014 kiedy zdobył tęczowa koszulkę, sezon zaczął właśnie od wygranej w Strade Bianche a w tym roku trasa MŚ jest pod niego. . 😉
Tymon Dupont
5 marca 2017, 21:01 o 21:01
nie, to nie był wyścig roku, choć zwycięstwo Kwiatka jest super. dużo ciekawsze i atrakcyjniejsze było to, co wydarzyło się nieco przed wyścigiem elity mężczyzn, a mianowicie – wyścig pań. końcówka jest na YT, każdy znajdzie bez trudu. aha, taki mały szczegół – drugie miejsce zajęła niejaka Katarzyna Kasia Niewiadoma
Piotr Kazik Karczewski
5 marca 2017, 22:13 o 22:13
przestańcie ludzie szaleć ,to nie olimpiada,przez te pedałowanie zabrali na antenie dwadzieścia minut meczu Borussia Dortmund
Marek Matyjasik
6 marca 2017, 01:57 o 01:57
Nie histeryzuj 😭 Nawet nie wiesz co to znaczy Borussia…😛
(no już! do google!)
Marek Matyjasik
6 marca 2017, 02:00 o 02:00
Brawo KWIATO Kto oglądał, ten wie
Kazimierz Hajdukiewicz
6 marca 2017, 09:48 o 09:48
ZUCH…!!! Nareszcie mamy spadkobierców naszych Wielkich kolarz sprzed kilku (tak…) dekad.
Piotr Bajda
6 marca 2017, 08:48 o 08:48
Świetna jazda. Brawo Michał !
Marcin L
6 marca 2017, 14:31 o 14:31
Przypuszczam, że nie ma wielkich szans na zwycięstwo Rafała i mówienie inaczej jest pompowaniem balonika. Bez zespołu sobie nie poradzi, bo nie jest tak mocny, jak inni liderzy górscy. Nikt go nie będzie puszczał, jak do tej pory – 10 będzie OK.
A czy Kwiatkowski w 10? Nie ma szans. Liczę na jakieś etapowe zwycięstwo.