Danielo - odzież kolarska

Abu Dhabi Tour 2017: Costa triumfuje, Rafał Majka zadowolony z wyniku

Abu Dhabi Tour peleton na podjeździe

Rui Costa triumfował w 3. edycji Abu Dhabi Tour, pokazując, że w tym roku na krótkich etapówkach ponownie może błyszczeć.

Dla kolarza UAE Team Emirates start nad Zatoką Perską był trzecim w sezonie 2017. W każdym zajmował wysokie miejsca – na Vuelta a San Juan był 5., na Tour of Oman 2., a teraz odniósł zwycięstwo, po skutecznym ataku pod Jebel Hafeet. W klasyfikacji generalnej uzyskał czterosekundową przewagę nad drugim Ilnurem Zakarinem (Katusha-Alpecin).

W tym sezonie czuję się lepiej i mam mniej problemów z pogodą. Fajnie, że już osiągam dobre wyniki. Jestem w wyśmienitej formie

– powiedział Portugalczyk.

Na ostatnim etapie triumfował Caleb Ewan, który zaliczył drobną wpadkę na piątkowym odcinku – zbyt wcześnie podniósł ręce do góry w geście triumfu, co wykorzystał Marcel Kittel (Quick-Step Floors).

Kiepsko rozpocząłem wyścig, gdyż pierwszego dnia miałem kraksę, ale skończyłem wyśmienicie. Po wydarzeniu na drugim etapie cieszę się, że mogłem liczyć na rewanż. Rozpoczęliśmy jazdę z przodu wcześniej, tak było bezpieczniej. Ekipa wykonała wspaniałą robotę

– stwierdził kolarz Orica-Scott.

Dzięki bonifikacie na jednej z lotnych premii niedzielnego etapu Julian Alaphilippe awansował z dziewiątego na piąte miejsce. Ponadto, dzięki dobrej podstawie na sobotnim odcinku, kolarz Quick-Step Floors wywalczył białą koszulkę najlepszego młodzieżowca.

Zdobycie koszulki jest zawsze wyjątkowe i cieszę się, że tego dokonałem. Zasadniczo Abu Dhabi Tour był dla nas udany, gdyż wygraliśmy na jednym z etapów i mamy miejsce w czołówce “generalki”. Jestem zadowolony z mojego występu na podjeździe pod Jebel Hafeet, bo jechałem z najlepszymi góralami w peletonie. Nie mogę się doczekać Paryż-Nicea, a więc kompletnie innego wyścigu. Postaram się znowu walczyć

– zapewnił Alaphilippe.

Rafał Majka startem w Abu Dhabi Tour potwierdził dobre przygotowanie do sezonu. Kolarz Bora-hansgrohe na królewskim etapie pod Jebel Hafeet zajął 7. lokatę, a w klasyfikacji generalnej wyścigu uplasował się na 6. pozycji, ze stratą 56 sekund do Rui Costy.

To był mój pierwszy start po długim zgrupowaniu. Ogólnie jestem zadowolony z wyniku tutaj. Trochę szkoda, że na ostatnim etapie obsunąłem się o jedną pozycję za sprawą bonifikaty Alaphilippe’a, ale takie jest kolarstwo. Czekam już niecierpliwie na kolejne wyścigi – Tirreno-Adriatico [8-14 marca] i Volta a Catalunya [20-26 marca]. Czuję się bardzo dobrze

– stwierdził mistrz Polski, którego szczytem sezonu będzie Tour de France, gdzie poprowadzi Bora-hansgrohe.

Zadowolony z postawy całej niemieckiej drużyny w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest dyrektor sportowy Enrico Poitschke.

Jesteśmy bardzo zadowoleni ze wszystkich osiągniętych tutaj wyników. Patrick Kondrat zdobył czarną koszulkę [aktywnych – punkty za lotne premie], a także 10. miejsce w klasyfikacji końcowej. Rafał zyskał pewność siebie. Zespół dobrze pracował, a niektóre drobne błędy zostały wyjaśnione. Wszyscy są zmotywowani przed kolejnymi wyścigami.