Danielo - odzież kolarska

Mikel Landa rozpocznie sezon 2017 w Andaluzji

Mikel Landa w bluzie Team Sky

Kolarz Team Sky Mikel Landa w tym roku zamierza walczyć tam, gdzie odniósł swój pierwszy duży sukces w światowym peletonie – na Giro d’Italia.

Ubiegły sezon był dla Baska nieudany. Często zmagał się on z kontuzjami i chorobami. Nie ukończył trzytygodniowej rywalizacji we Włoszech, a na Tour de France nie miał okazji, aby walczyć dla siebie, będąc jednym z głównych pomocników Christophera Froome’a. Z kolei planowany start na Vuelta a Espana nawet się nie odbył. W nowym sezonie Landa chce pokazać, że jest utalentowanym kolarzem i stać go na walkę na trudnych odcinkach.

Lokalny patriota

Kariera kolarska urodzonego w Murgii zawodnika rozpoczęła się w 2010, kiedy to wówczas 21-latek dołączył do baskijskiej drużyny Orbea – młodzieżówki WorldTourowej grupy Euskaltel–Euskadi. Już w pierwszym sezonie Hiszpan pokazał, na co go stać – zajął piąte miejsce na znanym Tour de l’Avenir, ponadto zajął 18. miejsce na mistrzostwach świata, rozgrywanych w australijskim Geelong. Te wyniki sprawiły, że trafił do ekipy Igora Gonzáleza de Galdeano. W 2012 roku był drugi na GP Miguel Indurain, zaś rok później zadebiutował na Vuelta a Espana. Tam zajął 69. miejsce. Niestety dla niego, po tym sezonie baskijska drużyna została zlikwidowana, a wszyscy kolarze, w tym Landa, zostali bezrobotni.

Nowe życie w Astanie

Utalentowany młodziak nie musiał długo szukać nowego pracodawcy, otrzymał ofertę kontraktu w Astanie. Pod skrzydłami Alexandra Winokourowa Bask nadal mógł pracować nad sobą i walczyć na ważnych wyścigach. W pierwszym sezonie u Kazachów, w 2014 roku, zwyciężył na 4. etapie Giro del Trentino, w drodze ku 10. miejscu w całym wyścigu. Następnie trafił na Giro d’Italia, gdzie pełnił rolę głównego pomocnika Fabio Aru. Dzięki pracy Hiszpana Włoch zajął 3. miejsce w całym wyścigu.

Przełomem w karierze Landy była kolejna, 98. edycja “Corsa Rosa”, gdzie początkowo miał ponownie pracować na rzecz Aru. Na ósmym etapie, prowadzącym na szczyt Campitello Matese, Bask zajął drugie miejsce, wyprzedzając nie tylko swojego lidera, ale również m.in. Alberto Contadora. Po czternastym etapie był na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej, tracąc prawie pięć minut do swojego rodaka, jednak dzięki sukcesom na dwóch następnych odcinkach – 15., prowadzącym do Madonna di Campiglio oraz 16., kończącym się w miejscowości Aprica – Landa awansował na drugie miejsce. W ostatecznym rozrachunku spadł na najniższy stopień podium, głównie z powodu ataku Fabio Aru na 19. odcinku oraz wspólnej pracy na 20. etapie. Niemniej ten wynik jest bez wątpienia największym sukcesem w całej karierze Baska.

Ponowne sukcesy?

W tym roku Landa zamierza nawiązać do udanego dla siebie Giro. W rozmowie z hiszpańskim portalem “Zikloland” ogłosił, że rozpocznie sezon podczas Vuelta a Andalucia (15-19 lutego), następnie, po krótkiej przerwie, wystartuje w Tirreno-Adriatico (8-14 marca), a później pokaże się na Volta a Catalunya (20-26 marca). Ostatnim startem przed 100. edycją “Corsa Rosa” ma być Tour of the Alps (17-21 kwietnia).

27-letni Landa zapowiedział, że walka podczas włoskiego wyścigu będzie dla niego krytycznym testem. Wraz z nim liderem Teamu Sky na Giro zostanie Geraint Thomas.