Danielo - odzież kolarska

Rodriguez i Hermida pojadą razem w Cape Epic

Joaquim Rodriguez i Jose Antonio Hermida wystartują wspólnie w Absa Cape Epic 2017, największym etapowym wyścigu MTB na świecie. – Mamy duże oczekiwania i jesteśmy bardzo zmotywowani – mówi Hermida, który pojedzie z Rodriguezem pod szyldem Merida Factory Racing Team.

Rodriquez zakończył już bogatą karierę na szosie i został członkiem sztabu nowej zawodowej grupy Bahrain-Merida. Drugi nie ściga się już zawodowo w cross country, ale jako ambasador Meridy zamierza startować w maratonach MTB i wyścigach etapowych. Słynący z waleczności kolarze przyjaźnią się od lat, mają za sobą wiele wspólnych treningów i z pewnością stworzą jedną z najciekawszych par w tegorocznym Absa Cape Epic.

Jestem bardzo podekscytowany tym, że wrócę na ten wyścig po kilku latach przerwy. Jestem na nim zawsze dobrze przyjmowany i nie mogę się doczekać powrotu

– mówi mistrz świata XC z 2010 r. i wicemistrz olimpijski z 2004 r.

Hermida z powodzeniem startował już w legendarnym wyścigu w RPA, odnosząc w nim wiele zwycięstw etapowych. Może się poszczycić przynależnością do klubu „Amabubesi” (w tłumaczeniu „lwia duma” – red.), mają do niego wstęp tylko ci, którzy co najmniej trzykrotnie ukończyli Cape Epic. Biorąc pod uwagę trudność tego wyścigu, już samo dojechanie na nim do mety jest powodem do dumy. Ambicje Hermidy i Rodrigueza sięgają jednak znacznie wyżej.

Mamy duże oczekiwania i jesteśmy bardzo zmotywowani. Nawet bez żadnych konkretnych celów chcemy zostawić po sobie ślad w tym wspaniałym wyścigu

– mówi Hermida.

Po tym, gdy odszedłem z cross country na poziomie Pucharu Świata mogę bardziej poświęcić się maratonom i wyścigom etapowym. Dodatkowym wyzwaniem będzie dla mnie to, że po raz pierwszy pojadę z Purito, który nigdy nie brał udziału w Cape Epic, więc postaram się być dla niego przewodnikiem. To będzie dla nas wyjątkowo ekscytujący wyścig

– dodaje.

Ciekawie zapowiada się rywalizacja dwójki Meridy z inną parą znanych postaci światowego peletonu, którą stworzą George Hincapie i Cadel Evans, zwycięzca Tour de France 2011 i mistrz świata z 2009 r., który ma na swoim koncie także wiele sukcesów w MTB.

Moim zadaniem będzie atakować Cadela, a Purito postara się mieć pod kontrolą Georga

– przyznaje z uśmiechem Hermida.

Joaquim Rodriguez jeszcze w ubiegłym sezonie był jednym z czołowych kolarzy szosowych świata, ukończył wtedy Tour de France na 7. pozycji.  Po sezonie 2016 zdecydował się zakończyć karierę i został członkiem sztabu nowej zawodowej grupy Bahrain-Merida, której główną twarzą jest Vincenzo Nibali. Mimo nowych obowiązków Rodriguez wciąż utrzymuje świetną formę, a znając jego umiejętności techniczne, po jego starcie w Cape Epic można się spodziewać wiele dobrego.

Nie mogę się już doczekać udziału w jednym z największych wydarzeń MTB na świecie. Jestem bardzo zmotywowany i wdzięczny za możliwość połączenia sił z Jose, jednym z najlepszych kolarzy górskich świata

– mówi “Purito”.

Wyścig w RPA będzie dla niego poważnym wyzwaniem, ale też okazją do zabawy.

Naszym celem jest jazda na najwyższym możliwym poziomie. Jesteśmy w formie, która powinna pozwolić nam na bardzo dobrą rywalizację. Przede wszystkim jednak chcemy się dobrze bawić i cieszyć tą przygodą

– wyjaśnia Rodriguez.

Absa Cape Epic 2017 odbędzie się w dniach 19-26 marca w RPA. Jego uczestnicy będą mieli do pokonania prolog i 7 etapów. Trasa wyścigu liczy 691 km (15 400 m przewyższenia). Na starcie tegorocznej etapówki stanie czołówka światowego MTB. Mocne pary stworzą m.in. obecny mistrz świata i mistrz olimpijski Nino Schurter wraz z Matthiasem Stirnemannem czy pięciokrotny zwycięzca Cape Epic Christopher Sauser razem z mistrzem olimpijskim z 2012 r. Jaroslavem Kulhavym. Swoje pary w RPA stworzą także utytułowane zawodniczki, m.in. mistrzyni olimpijska z ubiegłego roku Jenny Rissveds czy mistrzyni olimpijska z 2008 r. Sabine Spitz.

Strona internetowa wyścigu: www.cape-epic.com

inf. prasowa